To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
LPG lubrikacja -
AFAIK, dotrysk działa przy dużym zapotrzebowaniu na moc... u mnie w Fiacie tak to działa... tylko ja mam V6 pod maską i nie mam Tipo... Dotrysk benzyny ma sens przy większym silniku, większym obciązeniu. Przy normalnym użytkowaniu auta - nie ma to chyba sensu i nadal uważam, że jest to szukanie problemu tam, gdzie go nie ma. Lubrykacja nie pomoże w niczym - zawory nie potrzebują i nigdy nie potrzebowały smarowania. Gdyby to było wymagane to takie silniki wtryskiem bezpośrednim dawno wypalałby się zanim by jeszcze opuściły fabrykę, że nie wspomnę o klasycznych silnikach.
-
Powiem tak, jestem laikiem w tym temacie. Jak miałem Focusa instalator mówił tak:
- Fokus ma delikatne gniazda zaworowe
- Gaz nie smaruje tak dobrze jak benzyna
- chcesz pojeździć powyżej 30kkm - zakładaj dodatkowe smarowanie.
Pamiętam też, że sami producenci nie podchodzili ochoczo do LPG a nawet twierdzili, że lpg zniszczy silnik.
Co Ty na to pääkäyttäjä?
-
Obecnie bardziej instalacje LPG skłaniają się w kierunku dotrysku paliwa nie tylko w celu zwiększenia mocy ,ale po to aby schłodzić zawory i gniazda.
Taki dotrysk o wiele lepiej spisuje się np w Toyocie niż lubryfikator.
-
Cytat:
Napisał
pelikan1
Powiem tak, jestem laikiem w tym temacie. Jak miałem Focusa instalator mówił tak:
- Fokus ma delikatne gniazda zaworowe
Widziałem niejedna zagazowaną Fokę. Wszystko da się ogarnąć, musi to być tylko łebski gazownik a nie "montownik".
Cytat:
- Gaz nie smaruje tak dobrze jak benzyna
O ile się nie mylę, to zawory (ich gniazda) nie są smarowane. Smarowane są jego prowadnice a za to odpowiada olej w silniku. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę co do konstrukcji silnika...
Cytat:
- chcesz pojeździć powyżej 30kkm - zakładaj dodatkowe smarowanie.
Bzdura - albo je smarujemy albo wcale. W Ulysse mam gaz, zamontowany w 2014. Od tamtej pory, zrobione na gazie jest 50 000 km. Wszystko jest OK.
Cytat:
Pamiętam też, że sami producenci nie podchodzili ochoczo do LPG a nawet twierdzili, że lpg zniszczy silnik.
Co Ty na to pääkäyttäjä?
Farmazony. Jak założysz gaz, byle co i jeździsz potem na zbyt ubogiej albo za bogatej mieszance, to nie ma dziwu że silnik się przegrzewa/niszczy.
Producenci, którzy montują fabrycznie instalacje to np. Fiat, VW (Skoda i Seat, z VW tylko chyba Caddy), Hyundai, Opel, Renault i Dacia, Kia i Peugeot.
Ford (GM) marudzi na gaz, bo tam skąd pochodzi, gazu w autach jako tako nie ma a jeżeli jest to CNG. Przy IV i V generacji LPG, gaz da się założyć do wszystkiego. Jeden warunek - musisz trafić na kogoś, kto się na tym zna, dobierze odpowiedni zestaw a nie wsadzi byle co, zrobi kilometry węża, wsadzi byle jakie wtryskiwacze albo kiepski reduktor.
Nieumiejętnie założona instalacja LPG wtedy faktycznie traktowana jest jak ciało obce i nie ma bata, żeby to działało poprawnie. Co do dodatkowego smarowania - zaprzyjaźniony gaziarz w Rybniku mówi, że wielu jego kolegów po fachu wciska smarowanie, bo chcą po prostu więcej na tym zarobić. Gdybym ja miał dodatkowy bajer pod maską, to zamiast 170 Zł (trzy filtry + diagnostyka i regulacja), płacę jakieś 250. Jak masz silnik w kiepskiej kondycji, to nawet smarowanie i litania zdrowasiek nie pomoże.
-
Cytat:
Napisał
pääkäyttäjä
Producenci, którzy montują fabrycznie instalacje to np. Fiat, VW (Skoda i Seat, z VW tylko chyba Caddy), Hyundai, Opel, Renault i Dacia, Kia i Peugeot.
Jeżeli chodzi o Skodę w Polsce, to aby sprzedać auto z instalacją LPG, ASO zamawia "zestaw" do montażu. Otrzymują przesyłkę od Landi, a w niej zestaw dedykowany dla danego auta. Owa dedykacja polega na tym, że absolutnie wszystko jest przygotowane tak, aby zminimalizować nakład pracy przy montażu. To znaczy kable i przewody przycięte na odpowiednią długość, właściwe uchwyty montażowe itp. itd. Sterownik zaprogramowany. Instrukcja dla analfabetów z obrazkami ;-) Jak ktoś nie wierzy, do sprawdzenia na gazeo.pl, film na jotubie.
-
Dokładnie, sam to kiedyś w Antoninku widziałem - gotowce pod producenta danej marki, zgodnie ze specyfikacją :-)
Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla ;-)
-
To inne pytanie: skoro mają gotówce to czy Panowie zserwisu Fiata montujący gaz magą spieprzyć robotę? Lub jakie jest prawdopodobieństwo, że spindolą?
-
Cytat:
Napisał
pelikan1
To inne pytanie: skoro mają gotówce to czy Panowie zserwisu Fiata montujący gaz magą spieprzyć robotę? Lub jakie jest prawdopodobieństwo, że spindolą?
Dają gwarancję na instalację? Odpowiem Ci inaczej: rower do sklepu rowerowego przyjeżdża w pudełku i nie jest do końca skręcony. W tymże sklepie, wyciągają rower z pudełka, skręcają resztę elementów i wystawiają na sprzedaż. Dlatego nie powinno winić się producenta rowerów, że sklep źle złożył rower do kupy.
Inna rzecz - w salonie/serwisie Fiata tego nie montują. One zdaje się przyjeżdżają do salonu już gotowe. Nieliczne salony montowały gaz na własną rękę tylko po to, by klient nie tracił gwarancji na samochód, gdy sam się na to zdecyduje a dana marka nie ma w ofercie aut z LPG.
-
A czy przez powiedzmy pierwsze 500-1000km. lub więcej nie powinienem samochodem jeździć wyłącznie na benzynie, unikając gazu? Jeśli dobrze zrozumiałem poprzednie wpisy nie ma znaczenia czy docieram silnik na gazie czy na benzynie?
-
Cytat:
Napisał
pelikan1
Jeśli dobrze zrozumiałem poprzednie wpisy nie ma znaczenia czy docieram silnik na gazie czy na benzynie?
Prawdy nie dojdziesz. Jest w tej kwestii wiele teorii i jeszcze więcej urban legends.
-
Ja od samego początku jeździłem na LPG. Wiadomo "kilka" kilometrów na Pb też zrobiłem i na 100% zawsze na zimnym silniku ;) Pożyjemy zobaczymy!
-
Cytat:
Napisał
pelikan1
A czy przez powiedzmy pierwsze 500-1000km. lub więcej nie powinienem samochodem jeździć wyłącznie na benzynie, unikając gazu? Jeśli dobrze zrozumiałem poprzednie wpisy nie ma znaczenia czy docieram silnik na gazie czy na benzynie?
Paliwo to paliwo. Szukasz dziury w całym.
Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla ;-)
-
Cytat:
Napisał
ZAFFERANO
Jest w tej kwestii wiele teorii i jeszcze więcej urban legends.
No właśnie. Już nawet nie chodzi o to czy zaczynać od benzyny tylko przy jakim przebiegu załączyć LPG? Ja jak Zafferano czekam aż się dobrze silnik nagrzeje i załączam ręcznie LPG. Pytanie czy dobrze? Lub czy nie jestem nadgorkiwy..
-
Źle mnie zrozumiałeś :) Nie załączam ręcznie! Samo się przełącza jak osiągnie ustawioną w kompie temperaturę :) Gdybym miał tak robić jak Ty to chyba bym się nie zdecydował na LPG ;) Za dużo naczytałeś się paniki i histerii! Weź chłopie jeździj normalnie i nie cuduj :P
-
Mnie też źle zrozumiałeś. Docelowo nie mam zamiaru przelaczac ręcznie. Nie jestem szalony. Natomiast pierwsze 600 km. Rzeczywiście tak robię. :) Jak czytam to co piszę to sam się sobie dziwię co ja robię...