To jest widok strony w wersji do druku
-
No tak dwumasa, ale czy diesel na długie dystanse, myślałem też o tym silniku 1.4 fiata, ale gdzie to było montowane i czy jest oszczędny ten silnik, bo 1.2 fire mamy w albei i to mała rewelacja 7 litrów trasa 8 miasto, ojciec ma, ale to na wtryskach bosch, no a diesel w trasie nawet 4.5 litra, ciężki wybór.
-
Cytat:
Napisał
Artur45672
No tak dwumasa, ale czy diesel na długie dystanse, myślałem też o tym silniku 1.4 fiata, ale gdzie to było montowane
Człowieku, piszesz tak chaotycznie, że do tej pory nie wiem co autor miał na myśli.
Cytat:
Napisał
Artur45672
myślałem też o tym silniku 1.4 fiata
którym 1.4? 8V, 16V wolnossący czy z turbo? Z turbo 120 czy 140 czy 150KM?
Cytat:
Napisał
Artur45672
diesel w trasie nawet 4.5 litra
na 80km owszem :)
Pytasz czysto teoretycznie, a nawet nie chciało Ci się napisać jak i gdzie jeździsz tym autem. Nie piszesz też, jakiego auta będziesz szukał. Ktoś poleci Ci silnik 1.9JTD a zdecydujesz się na pandę - i cały misterny plan w pi**u.
Jeśli masz teraz CC to pewnie większość to miasto. Więc zostaje Ci tylko benzyna, o zaletach i wadach klekota nie ma co pisać.
-
Ok, jeżdżę średnio około 15 tyś rocznie, ograniczenia budżetowe na paliwo, głównie w trasy do 50 km, w takich trasach, cinquecento pali 5.5 litra na 100 jak jadę 75 km/h gdy 100,110 to już spalanie wzrasta drastycznie do 10 litrów na 100 km, urok silnika o małej pojemności, miasto ciężko w ośmiu się zmieścić, czasem mam wrażenie, że albea taty pali mniej, a przynajmniej to samo, silnik 12, 16v, 80 km we albeii, ogólnie dużo pali 700-seta, gdybym nie przekraczał 55-60 to spalanie nawet 4 litry, tak działa ten silnik, ale kto jeździ 60 km/h to by mnie wtedy rowerzyści rozjechali i klan gości na chińskich skuterach, dlatego cisnę po mieście te 70-80, to wtedy jak się w 9 zmieszczę, to się cieszę, maksymalnie ten silnik 700, z moich obliczeń potrafi spalił do 11 litrów, ciekawe, nie, czasem jadę dalej, dlatego zawsze mam auto zalane płynami i zawsze dojadę, gdzie chcę.
-
Dla 15 tys. rocznie nie ma jeszcze sensu kupować diesla. Tym bardziej, że sporo kilometrów pokonujesz w mieście. Skup się na 1.4 16V lub 1.4 T-Jet.
-
15 000 km rocznie? Kup benzynowy silnik, lepiej na tym wyjdziesz. A jak go zagazujesz - to już w ogóle. Ewentualnie (choć to i tak IMHO nie ma za bardzo sensu) - poszukaj wolnossącego diesla. Prosta konstrukcja, brak dwumasy, spalanie w mieście 4-5 litrów, w trasie - 5-7. Ale to już nie Fiat, niestety :)
-
Jeździłem po 15 tys rocznie 1.9 JTD. Bardzo go kochałem za kopyto i radość z jazdy, ale utrzymanie auta mnie zeżarło. Spalanie super, ale serwis... kupiłem benzynę 1.6 i może w grudniu uda mi się zagazować. Koszty utrzymania bez porównania niższe. Tańsze części (wszystkie!) i brak potencjalnie drogich w naprawie turbo i dwumasy. Multiwagon (1400kg) w mieście przy korkach pali mi ok 10l. Diesel 5d palił 7.5-8, ale drogie naprawy zdecydowanie przewyższyły korzyści z niższego spalania. Jak nie latasz po 30 tys rocznie to się nie pchaj w diesla. A jak latasz więcej to sobie załóż gaz [emoji14]
Albo idź w volkswageny i ich wolnossące diesle.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
-
Volkswagen już też, od 15 lat nie robi wolnossących diesli od czasów nastania silnika tdi.
-
Ale nie o tym, bo ja chcę fiata dalej, cinquecento udana konstrukcja, podwozie ma dobre, nie rdzewieje wcale, blacha cienka jest, ale też ok., silnik 700, dobry, choć ja mam jeszcze starą wersję, choć już nie FSM, ale tylko deska nowa, a tak to FSM, auto jest naprawdę proste, większość napraw wykonuje samodzielnie, ogólnie auto nie pali mało, 0,7 litra oleju na 2000 km, i paliwa średnio 7-8 na 100 w ruchu, mieszanym, ale silnik elastyczny, na trójce można nawet do 90 pocisnąć, na 4 biegu przyspieszenie praktycznie już nie występuje, do trójki jest bardzo dobrze, dlatego nie chcę go jeszcze zamieniać, bo porządne auto zrobili, ale może zamienię na stilo albo punto, ale cały czas się zastanawiam, nad tym dieslem, ale nie rozumiem, wasz zachwyt nad gazem, gaz to nie jest żadna oszczędność, wydatki utrzymania gazu, znacznie przewyższają paliwo, do cinquecento, dlatego zostawiam na razie, cinquecento.
-
Pozwólcie że podepnę się do wątku... za jakieś 10 lat pewnie rozpadnie mi się Linusia... i co ja mam zrobić??? Kupić dizla czy rower??? Generalnie jeżdżę dość sporo, ale lubię też piesze spacery...
poradźcie proszę bo spać po nocach nie mogę:roll:
-
W taki silnik jak ty masz to się nie rozpadnie, najwyżej padnie miska olejowa i pompa oleju, naprawa 1500 zł i jeździsz dalej, u mnie jest praktycznie smarowanie wymuszone i muszę dolewać trochę oleju co jakiś czas ale ja jeźdżę na 15w40 mineralny, taki urok silnika, puki oleju nie bierze dużo to nic mu nie dolega i nawet za 20 lat nie padnie. Pompa oleju to podstawa, Nygus dlatego się nie bój, 20 lat przeżyje na pewno.
-
Cytat:
Napisał
Artur45672
Volkswagen już też, od 15 lat nie robi wolnossących diesli od czasów nastania silnika tdi.
Nooo, nie do końca. SDI przestało być produkowane w 2006. Ostatni raz widziano 2.0 SDI w Golfie mk V. Myślałem, że chodzi o używane auto... ;-)
Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla ;-)
-
Tak o używane ,ale nowsze jak, nie starsze jak, 2000-2010.
-
Dzięki. Na Was zawsze można liczyć :mrgreen:
-
Fiaton i awaria, nie możliwe, bo dobre auta, co do tematu, chyba decyduję się na punto, bo stilo nie dla mnie, to cobyście konkretnie z punto polecili, do 5000-6000 zł, rocznik 2000-2010, tak jak napisałem, diesel czy benzyna, ale na razie i tak jeźdżę cinquecento.
-
Cytat:
Napisał
Artur45672
cobyście konkretnie z punto polecili, do 5000-6000 zł, rocznik 2000-2010
Do 6 tys. polecam Fiata Punto II 1.2 8v 60 koni. Znajdziesz w dobrym stanie w roczniku 2003/2004. Ewentualnie moglbys sie pokusic juz o 1.2 16v 80 koni, tam juz jest 6-scio biegowa skrzynia i lepiej sie to odpycha :) . Stilo tez nie jest zlym autem, wiekszym przede wszystkim i wygodniejszym, a wiem bo mialem :)