To jest widok strony w wersji do druku
-
witam ; Marku sorry nie będę usprawiedliwiał i nie chce dzielić mechaników na lepszy i gorszy "sort" - pracowałem z różnymi,
ale też w innych branżach podobnie bywa; począwszy alfabetycznie od budowlanki, kucharzy, lekarzy, prawników, sprzedawców czy urzędników itd.
dużo zależy od okoliczności .....ale też od chęci, umiejętności, kosztów usługi, że o rzetelności już marzymy czasem, czy za kasę czy na NFZ :mrgreen:
żeby nie było że hejtuję; mam kontakt z konkretnymi osobami pokrzywdzonymi przez niedouczonych?? lekarzy łącznie z błędnymi decyzjami ordynatora w specjalistycznym szpitalu ginek-położn. w Krakowie - historie sprzed ok. 33 lat (sprzed
wybuchu w Czernobylu) - ale następstwa trwają i zostaną z nimi do końca ...
wczoraj przywiozłem 2 takie osoby z grupowego wyjazdu Rajgrodu po " wypoczynku " od widoku domowych ścian lub DPS-u
ale spotykamy też przecież wspaniałych i oddanych fachowców wielu dziedzin ;-) oby coraz więcej
co do krakowskich serwisów czy niektórych warsztatów mam podstawy do swoich subiektywnych ocen -też różnie bywa
ale nie wiem czy jak wyjeżdzałeś z warsztatu świeciła się kontrolka, czy później się pojawiła ?
masz auto dość wrażliwe elektronicznie, czasem próba zapłonu przy odpiętej wtyczce i myk , czasem na skutek chwilowych stanów MIL zapali się i zgaśnie
myślę że jak wrócisz to sprawdzą i wykasują jak nie gaśnie, chyba że nie chcesz/możesz to w innym warsztacie trzeba - kontrolka check/MIL to typowe i proste dla silników benzynowych przynajmniej tych do 2005/06r
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
aha, aha - jeszcze jedno , a w zasadzie sedno tematu ;
do sprawdzeni czy właczenie instalacji gazowej wyłącza zasilanie elektr. pompy paliwa - chodzi aby ona niepotrzenie nie włączała się jak jest na gazie -
bo mogłaby się ona wtedy przegrzewać i palić uzwojenia
opisujecie Koledzy drugi przypadek wymiany pompy w stosunkowo młodych autach
-
Witam. Jak widać post napisany 22.07 i mogę powiedzieć ,że od tej daty zniechęcam się do Fiacika . Ale zaraz , zaraz co fiacik winny ??? Skoro popsuł się , to trzeba lekarza , mechanika. A narazie na takich nie trafiłem i motam się z fachowcami.
Błąd Antipollution pojawia się i z autem zaczynają się problemy.
Gdy nie ma komunikatu błędu , auto jeździ , a nawet zapier...............a. Czy na gazie , czy na benzynie. Z chwilą pojawienia się błędu , a zdarza się przy spadku obrotów ( tak mis się wydaje) , auto wchodzi w tryb awaryjny i szarpie , nie jedzie . Tzn krótkimi skokami naprzód. Zgaszenie i jedziemy dalej. Przy wciskaniu pedału gazu , jedzie , jest pięknie , wiatr we włosach , żadnego problemu. Dojazd do świateł , ronda , redukcja biegu i CHECK ENGINE uruchamia tryb awaryjny po raz kolejny,.
Wizyty u pseudomechaników to wymiana sondy lambda , przewód od odmy , dziś czujnik Mapsensor i du.............a klapa !!!!!
Czyszczenie przepustnicy bez efektu.
Co dalej??? Nie wiem , auto stoi u majstra i dalej szukają . Koszty rosną , a jazdy nie ma.
Wielu mówił Fiat to grat , nie słuchałem .Ale przez dwa lata bardzo się cieszyłem z użytkowania auta.Dziś już mniej.
Wielkie dzięki koledze o nicku Sympatyk za info na Pw.Pozdrawiam i może jakieś podpowiedzi co i gdzie ugryźć, najlepiej w Biąłymstoku , ale pewnie i gdzieś do 200 km bym podjechał.
Dodam ,że auto odpala bez problemu , jedzie , aż do czasu gdy coś mu się nie spodoba,tzn chcek engine. Zastanawiam się , czy mogli coś w pompie paliwa namieszać i ma ona wpływ na takie objawy.Myślę ,że nie , ale mechanika , to nie moja branża
-
Witam.Dziś kolega podpiął sprzęt do zmierzenia ciśnienia pompy i okazało się ,że po odpaleniu na wolnych obrotach było ciśnienie 2.3 -2.5 bara , a po chwlili zaczęło spadać i spadło do 1 bara.
Przy jeździe i dodaniu gazu manometr pokazywał prawie 3,5 bara , więc chyba prawidłowo?
Moje pytanie , czy ciśnienie na pompie jest stałe , bez względu na obroty i czy powinno cały czas utrzymywać się na poziome 3,5 bara.
Bo problem z autem trwa nadal , wchodzi w tryb awaryjny.
jeśli będzie złe chyba wymienią pompę.
A może problem z regulatorem napięcia??
-
A może problem z regulatorem napięcia?? - można to sprawdzić prostym mulimetrem ,
na zgaszonym silniku ~12,5V ; na biegu jałowym ~13,7v i na większych obrotach do 14,5v
-
Hm ?, Jacek , ja nie jestem fachowcem w tej branży , ale jeżdżę , jak widać do pseudomechaników . Bo pewnie żaden nie zadał sobie trudu i nic nie mierzył.
Choć jeden mówił ,że nie było masy i napięcie wynosiło 11.5 , a po wyczyszczeniu i dokręceniu pojawiło się 14V ?
Jeszcze pytanie o filtr paliwa. Czy w tym moim aucie , jest filtr paliwa.??Przy 3 wymianach oleju , filtrów zlecałem wymianę tego filtra paliwa , ale NIKT nie zlokalizował??Więc stąd moje pytanie .
-
Witam.Ja mam pytanie o ciśnienie pompy paliwa. Padła mi pompa , założono nową .Tzn , mieli założyć nową pompę , ale niby wymienili wkład i zaczęły się problemy z autem. Opis w innym temacie.
Natomiast nie dawało mi spokoju oszustwo z wymiana pompy i kolega zmierzył ciśnienie .Pokazało po odpaleniu 2,5 bara , następnie spadło do 1 bara!!!
Z chwilą gdy zaczął jechać z podpiętym manometrem ciśnienie wskoczyło na 3,3 bara.
Czyli takie powinno chyba być. ??
Więc wizyta u fachowca , który zmierzył ciśnienie i pokazało dziś znowu 2.5 bara.Czy tak ma być , bo ja myślę ,że jest za niskie i żądam wymiany na kpl pompę .Ale gość nie daje się przekonać.
Więc żeby sprecyzować pytanie. Jakie powinno być ciśnienie na pompie , czy ma być stałe od chwili odpalenia auta , jaka wartość.
Czy te 2,5 bara jest odpowiednie? :-(
-
Witam , ponownie pytanie , jakie ciśnienie powinno być na pompie w moim fiaciku i jaką pompę ewentualnie wybrać. Bo podają ciśnienie 3 w magnetti marelli , a inne mają 3.6 bara.
https://e-katalog.intercars.com.pl/#...92/1401000000/
Tu oferta z Intercars
-
brałbym Magnetti Marelli,
ciśnienie 3,0 czy 3,5 bara zależy od sposobu i miejsca pomiaru, masz silnik tylko 2.0 nie 2,9l to raz,
dwa; większość chcesz jeździć na gazie więc ta pompa jest wtedy nieistotna -
zatem ta pompa z ciśn, 3.0 całkowicie wystarczy, zaręczam że jak będzie prawidłowo zamontowana - to żadnej różnicy nie odczułbyś między tymi pompami
-
I jak się spodziewałem , reklamacja na pompę uznana , będzie wymieniona.
Natomiast wymiana przepustnicy NIC NIE DAŁĄ.
Auto jeździ , jak chce , tzn jedzie na pełnych obrotach , następnie ledwo się czołga.
Taki typowy francuski shit!!!!!!!!!!!!
-
Marek - tyś nie miał dobrze zrobionej adaptacji przepustnicy , auto jak było podpięte pod LEXIE -to bez udziały osoby z nią obznajomionej -
jeśli masz taki kłopoty z wymieniaczami ( bo to nie sa mechanicy z tego co napisałeś ) to bardzo przykre, a wiem że duckę pieniędzy już zostawiłeś -
zastanawiam się czy mają klepki na oczach , że wydmuchanej uszczelki pod głowicą nie potrafią zweryfikować????
bywałem na Podlasiu -ale widzę, że w razie awarii trzeba się holować na południe
weż auto na lawete i może w Polsce centralnej znajdziesz już specjalistę od mechaniki /elektryki aut francuskich, myślę że będzie taniej i szybciej
przykre ale to nie wina Francuzów - tylko naszych .......
Marek, bez urazy, a jakbyś kupił konia , to będzie komu podkuć ???
-
O tak , pewnie sam bym mu podkowę wziął na wkręty :lol:
A odnośnie wymieniaczy , to takich tu pełno , tzn w Białymstoku.Zarabiają na częściach , to po co komu lexia , jak nie wie co z nią zrobić.:eek:
Dzwoniłem do Peugeota z pytaniem o adaptację , a to silnik francuski , ale oprzyrządowanie włoskie , nie damy rady , nic nie pomożemy.Więc poleciłem by zapytał mechanika , zapisał na przyszły piątek , bez gwarancji ,że coś sprawdzą.!!!
A co ja mogę??? Nic , uwierz mi , że nic. Daj namiary na fachowca pod Warszawą pojadę , jak Bóg miły.No , kwestia , jak daleko zajadę.
Uszczelka?? Mówię o tym , a to termostat , ale jak szybko się grzeje , to ok. To co mam im k........... zrobić!!!!! Czujnik ? po co?
Podejmujesz się naprawy , chętnie Ciebie odwiedzę , dostarczę bimberek z Podlasia , parę słoików miodku wezmę , a w Krakowie byłem w 1984 roku , a smoka nie wiedziałem :smile:
-
Co do adaptacji przepustnicy moim zdaniem w tum modelu nie trzeba nic adaptować a jak już na siłę chcecie to zrobić to jest prosty trick:
Odłącz klemy od akumulatora złącz te klemy razem min na 2godziny...ja zawsze zostawiam na dłużej potem podłącz wszystko i odpal silnik nie dotykając żadnych pedałów gazu sprzęgła hamulca na postoju silnik pracuje do włączenia wentylatora z chłodnicy potem gasimy i odpalamy jest git! Robimy to tylko na pb aby dobrze mapy ecu zebrało proponuje pojeździć na pb 200 300km i będziesz widzieć czy ci kuchenka nie rozwala map paliwowych ...miałem podobnie a na końcu okazało się że akumulator do wymiany bo miał 10,5v i normalnie odpalił a cyrki przez 3miesiace miałem ale to przechodziłem w mondeo
-
Może w mondeo tak było , ale w tym badziewiu , już tak nie jest. Ten trick pomaga po tym , jak zrobisz i tak jest ok jedzie. Ale poranek , to już poranek kojota , czyli wycie ze złości. Że tez takie gó...............no sprzedawało się?????
P.s Sprawdzone dwa ray , po restarcie jedzie , nawet super , poranek , jak wyżej weryfikuje.Tzn jak w piątek i dziś.
ZERO mocy , brak reakcji na pedał gazu !!!
-
z niepowodzeń trzeba wnioski wyciÄ
gać, myśle, źe juź blisko,
wysĹaĹem na priva
auta sprzedawaĹy się dobrze jak były nowe ; sorry ale Twój ma 14 latek ? gówniarz, mój skończyĹ 21 lat i ok 2009 zaczaĹem siÄ rozglą
dać za następcą
,
a ten dalej jeżdzi pomimo, źe zapocony tam i uwdzie :lol: , a 300tyskm zamyka, owszem nie ma już Powera ale...
Marku zobaczysz i usĹyszysz jak niedĹugo blużnić ludzie zaczną
, na te plasticzane autka, którym poską
piono cylindra lub dwóch -
po paru latach kręcenia będą musieli
silniki kompletne wymieniać , oj jak się producenci cieszyć bÄędą
a poza tym posĹuchaj co mówią
uĹźytkownicy nówek nieśmiganych VW ,Audi z silnikami 1,8 TSI czy 2.0 TSI oprócz benzyny -trzeba i olej litrami tankować ,
a ceny ropy idą
w górę
za tą
" przewagę dzieki technice" (niemieckiej) zapĹacili chyba wiÄcej niź, Ty za Francuza z wĹoskimi znaczkami
-
Jacku , to tylko emocje sprawiają ,że człowiek ma złe myśli o super fiaciku , co narazie stoi w garażyku. :tongue
Problem dodtyczy fachowości niektórych mechaników i to jest problem.A jak jeszcze dorzuci się im Tfsi Tsi i elektronikę , to piź.........c , auta nikt nie naprawi.
Nie ma fachowców , a jeśli są , to 2- miesiące kolejka.
Ja jutro mam mieć wizytę elektromechanika, co zrobi , nie wiem.Pracował w Fiacie , może jakiś pomysł ma.
Jeśli nie , kopiuję poprzedni mój post z opinia o włosko francuskich autach :smile: