Dużo ostatnio mówią o tych porównywarkach- może to jest jakieś wyjście żeby nie zaliczyć wtopy i znaleźć coś sensownego?
To jest widok strony w wersji do druku
Dużo ostatnio mówią o tych porównywarkach- może to jest jakieś wyjście żeby nie zaliczyć wtopy i znaleźć coś sensownego?
Co prawda nie znam się na tym, ale wszędzie trąbią o sowie finansowej- może spróbuj tam? Ciężka sprawa, ale trzymam za ciebie kciuki, stary.
Niedawno weszło nowe prawo i firmy pożyczkowe mocno ograniczyły koszty pozaodsetkowe bo musiały dostosować się do nowej ustawy. A gdzie brać pożyczki? Chyba najlepiej iść do znanych marek typu Provident czy Wonga. Ja ogólnie unikam takich pożyczek.
Moim zdaniem chwilówki to jak strzał w kolano... Lepiej popytać po rodzinie lub znajomkach - wiadomo, pożyczanie kasy to nic przyjemnego, ale w życiu różnie bywa.
Dobry bank, który daje korzystne kredyty, to jak wygranie losu na loterii.
Udało mi się obyć bez chwilówki. Choć miałem już odpaloną kilkakrotnie na laptopie sowę finansową i przeglądałem setki ofert. Ostatecznie znalazła się wśród moich znajomych dobra dusza, która zgodziła się na pożyczkę- na szczęście. Chwilówki to ciężki temat, bo z jednej strony wiąże się to z pewnym ryzykiem, ale z drugiej... są czasami takie sytuacje, że nie ma innego wyjścia- teraz już mówię na własnym przykładzie. @miliwanili13 o providencie to już dużo się nasłuchałem, niestety nic dobrego :D
No cóż, dobrze, że ci się udało. Ja jednak w pewnym sensie rozumiem ludzi, którzy decydują się na taki rodzaj pożyczki- nigdy nie wiadomo co przyniesie życie, więc nie ma co tak szybko osądzać innych ;)
Koledzy, widzę, że trafiłem w dobre miejsce. Mały kryzys. Dziecko w drodze, a ja straciłem pracę. Żona rodzi prywatnie- wizyty swoje kosztują. Już pewnie wiecie o co chodzi... Potrzebuję szybkiej pożyczki na już, ktoś brał gdzieś, gdzie nie chcieli połamać mu rąk?
I zaczyna się od nowa :D
No cóż kolego- jak wyżej, sprawdź sobie na sowie- powinieneś coś wyszperać :smile:
Jak już wcześniej było mówione- zastanów się dokładnie czy na pewno tego potrzebujesz, no bo wiesz zawsze jest opcja, że są jakieś inne wyjścia :)
Jeśli mam być szczery to taki deficyt w portfelu jest dla mnie swego rodzaju nowością, ale nie zmienia to faktu, że jako głowa rodziny muszę wziąć odpowiedzialność za to czy moje dziecko ma co jeść. Spróbuję z sową, dzięki za polecenie
Spoko, nie ma sprawy. Wszystkiego dobrego dla ciebie!
Jeżeli chcecie bądź szukacie pożyczki pod zastaw maszyn rolniczych to zapraszam :)
ja uważam, że raz - ok. ale nie zazębiać się i łapczywie nie brać ich ciągle, bo potem są niezłe długi z tego, jak pożyczasz 5 tys. a musisz oddać 13...
nie opłaca się tego brać, takie chwilowki tylko pięknie wyglądają. a spróbuj minimalnie spóźnić się z zapłatą. wtedy już wgl żyć nie dają.