To jest widok strony w wersji do druku
-
Nie jest tak różowo. Ty kupujesz, sprzedający zgłasza sprzedaż u ubezpieczyciela i przychodzi pisemko o przekalkulowaniu opłaty.
Nawet jeśli się umówisz ze sprzedawcą mogą się dogrzebać do faktu kupna-sprzedaży choćby przy kolizji, co oby nie miało miejsca, a wtedy masz jeszcze dodatkowy kłopot bo doliczą przynajmniej odsetki.
-
Ja ciebie rozumiem. Ale jak fakty zbycia auta zgłosi poprzedni właściciel to ubezpieczyciel i tak naliczyć ci składki na twoich zniżkach i wzwyżkach
-
Sa 3 opcje przy sprzedaży. 1) Sprzedajacy zgłasza i wysyła pismo z żądaniem oddania pozostałej różnicy od TU (Towarzystwa Ubezpieczeniowego); 2) Sprzedający sprzedaje auto i wysyła pismo, ale informuje, że przekazuje OC w ręce nabywcy (coś jak cesja); 3) Sprzedający nie informuje TU, ale jest to dla niego niekomfortowe gdyż w razie kolizji (jeżeli jeszcze kupujący będzie jeździł na starych tablicach) TU będzie pewnie odzywalo się do niego.
W wariancie 1 to kupujący musi kupić pełne OC. W 2 to TU może zrekalkulować składkę. W 3 również pewnie zrekalkuluje gdy kupujący przerejestruje auto i przepisze OC.
-
Ten co teraz kupiłem to kupiłem normalnie z ubezpieczeniem i facet miał roczne ubezpieczenie 290 zł i nic mi nie kalkulowali tylko wysłali że ubezpieczenie przeszło na mnie i dopiero przy przedłużaniu zmieni mi się opłata za kolejny rok i sprzedający zgłosił a babka tylko przysłała mi pismo do wsadzenia do dowodu rejestracyjnego z moimi danymi i składką tak jak poprzednia i nic nie doliczali i dlatego się zastanawiam czy nie da się tak kolejnych zmieniać xd
-
To zależy od ubezpieczyciela. W PZU tez nic mi nie przeliczali dopiero przy podjęciu kolejnego okresu rozliczeniowego płaciłem tyle ile mi wyliczyli na moich zniżkach a jak kupilem auto i gosc mial Oc w AXA to od razu przekalkulowali i za 5 miesiacy ktore zostaly do konca umowy musialem dopłacić 660 zł bo gość wypowiedział OC
-
A mi właśnie w axie nie podnieśli czyli w umowie przy kupnie musi być adnotacja że stare ubezpieczenie przechodzi na nowego właściciela. Hm przekonaliście mnie ogólnie ale to znaczy że i tak zmieniam auto na bravkę mnie nie stać przesiadam się na punciaka, cinqusia lub coś małego innej marki z gazem bo po prostu nie ogarnę tych opłat , brawa jest naprawdę fajnym autem ale bez instalacji i jest mi po prostu nie potrzebna bo nawet nie mam kogo w niej wozić xd Dzięki