To jest widok strony w wersji do druku
-
Hmm nie wiem jak duże są te drgania, ale u mnie na pewno na zimnym słychać dwumas (do wymiany) oraz popychacze hydrauliczne potrzebują kilku do kilkunastu sekund (w zależności od temperatury) zanim się ustawią.
Może jakiś filmik nagraj i wrzuć, zobaczymy jak to to wygląda i brzmi.
-
A co do popychaczy to dzisiaj oddałem autko do mechaniora i wymieni mi wszystkie popychacze bo jeden stuka i mi się jakoś nie chciał ustawić czy coś i bardzo mnie to wqur i tak być nie może. W środę odbieram wóz i miejmy nadzieję że będzie cisza w silniczku.
-
Cytat:
Napisał
mirek8423
A co do popychaczy to dzisiaj oddałem autko do mechaniora i wymieni mi wszystkie popychacze bo jeden stuka i mi się jakoś nie chciał ustawić czy coś i bardzo mnie to wqur i tak być nie może. W środę odbieram wóz i miejmy nadzieję że będzie cisza w silniczku.
to ile kolega ma na liczniku że już popychacze wymienia, może jakaś oliwa lipna?
-
Cytat:
Napisał
jaro190
to ile kolega ma na liczniku że już popychacze wymienia, może jakaś oliwa lipna?
na liczniku prawie 200 i przebieg wydaje się być realny bo potwierdzony książką ale wiemy jak to jest. A co do oleju to po zakupie mechanik powymieniał rozrząd oleje płyny i do silnika wlał Castrol Edge 5W30 i coś mówił że zalecany do aut z filtrem dpf w olejach jestem laik. Ale powiem, że to już mi stukało jak go kupowałem czyli świadomie to zrobiłem bo autko jest utrzymane no i tylko klapa z tyłu malowana
-
powiem tak: po zakupie też miałem wlany ten sam olej co ty - poprzednik go lał , i na tym oleju jak auto było zimne strasznie "klekotało" , mając doświadczenie z olejami castrola w poprzednich autach także w stilo jtd postanowiłem zmienić markę oleju wg. mnie na jedną z lepszych ( do stilo też lałem )motul 5w40 c3 niskopopiołowy - olej zaraz po odpaleniu lepiej wg. mnie smaruje elementy ruchome silnika, nie ma efektu "klekotania" tak jak w przypadku castrola, przed każdą wymianą dolewam środek czyszczący i dopiero zlewam zużyty olej, wymiana co 15 tyś km - w moim przypadku 2 razy w roku
-
Mi tez zatrzepie silnikiem jak rano odpalam jak jest zimny. Na cieplym odpala elegancko. Miechanicy sprawdzali i swiece zarowe sa na pewno sprawne. Stwierdzili ze dwa wtryskiwacze do regeneracji. Zregenerowali zaplacilem 1350 i gowno. Dalej zatrzepocze silnikiem jak odpalam na zimnym. Najlepsze jest to ze raz na jakis czas jak odpalam na zimnym to odpali normalnie tak jak powinien bez zadnego zatrzepotania. Akumulator nowy z parametrami zgodnymi z instrukcji obslugi auta. Wczesniej byl akumulator duzo mocniejszy niz przewidziany do tego auta i tez trzepotalo przy odpalaniu na zimnym.
-
U mnie pomogły nowe świece beru i nowy aku z dużym prądem rozruchowym. Ładowanie starego aku na niewiele się zdało a dwuletnie świece bosch w zasadzie grzały jedynie do połowy. Po wymianie znikną problem białego dymku, ciężkiego opalania na zimnym a trzęsienie jest zdecydowanie mniejsze.
-
Cześć,
Podepnę się bo choć nie znam się za bardzo to po diagnozie "forum" spodziewam się problemów elektrycznych, niemniej jednym z problemów jest... odpalania
Nie wyświetla się żaden błąd świec. To samo jest przy podgrzaniu do zgaśnięcia kontrolek, jak i powiedzmy 20 sekundach z włączonym kluczykiem.
1. Odpalanie- nie jest niestety od kopa, trzeba z 5-6 sekund pokręcić rozrusznikiem
2. Czasem wywala błędy ASR - czytałem że jest to pierwszy sygnał małego prądu
3. Przy podpiętym elm327 napięcie odczytane zostało na poziomie 11,9V
4. Wywala co jakiś czas P2115 (problem z pedałem gazu) - również jako jeden z problemów z forum może być za niskie napięcie. Dziwne tylko że wywala go tylko w czasie jazdy
5. Napięcie na AKU po 2 dniach nieużywania samochodu to 12,25V. ( włączone odbiorniki to lampka wewnątrz, deska, i co się tam jeszcze standardowo załącza po otwarciu samochodu )
6. Napięcie na AKU podczas kręcenia rozrusznikiem spada do ok 9V
7. Po odpaleniu przy włączonych światłach miernik wskazuje na aku 13,85 do 14, Na 1500 obrotów po 3-4 sekundach dochodzi do 14,1
Czy sprawcą problemów może faktycznie być AKU rok produkcji 2013? Nie znam prawidłowych parametrów. Jak kiedyś benzyniak nie chciał zapalić to miał 8V i wtedy trzeba go było podładować.
PS.
Jeśli już aku do wymiany to jakiś budżetowy model? Jakiej firmy? Myślę auto używać ok 2 lat jeszcze.
-
Po Twoim opisie wszystko wskazuje na akumulator. Temat marki co i jaki kupić był już poruszany na forum.
-
Cytat:
Napisał
bob96
Po Twoim opisie wszystko wskazuje na akumulator. Temat marki co i jaki kupić był już poruszany na forum.
Dokładnie.... ;-)
-
Cytat:
Napisał
bob96
Po Twoim opisie wszystko wskazuje na akumulator. Temat marki co i jaki kupić był już poruszany na forum.
Dziś aku wymieniony - nowy to varta blue za 300zł -74/680A przetestowany na miejscu wykazał prąd rozruchowy 690A, w sumie biorąc pod uwagę temp ok 15stopni, to raczej ciężko by spełnił normy EN wg której jest opisany (te 680 to powinien mieć chyba przy -18 stopniach). Niemniej sprzedający zachwalał jako solidy w swojej klasie cenowej.
Test starego wykazał że zostało mu tylko 340A prądu rozruchowego, przy zmierzonym napięciu na klemie 12,75V
Niestety test elektryki wykazał, że z alternatorem trzeba się powoli żegnać.
na wolnych obrotach bez świateł 13,95V, ze światłami 13,85V + z włączoną klimą na max 13,78/ przy 1,5 tyś obrotów przy pełnym obciążeniu było 14.01V
Pytanie czy jeździć z takim, szukać używanego, regenerować, czy wymieć jakiś regulator napięcia o ile to może pomóc?
-
Szkoda akumulatora... Stary akumulator załatwił alternator ( zbyt mocno ciągle obciążał ) tak zazwyczaj jest jak się zwleka z wymianą akumulatora...
Pojechać do speca i zregenerować... nie wiadomo czy masz uszkodzone diody, regulator, szczotki czy przepalone uzwojenie...
-
No i z moimi problemami to nie wszystko...
Nie poradziłem sobie z p2115.... reszta ok, czyli wymiana aku pomogła.
Nadal błąd sporadycznie ale się zaświeca i auto traci moc -tj raczej nie wkręca się na obroty.
Najczęściej dzieje się tak przy wilgotnej pogodzie (mgła/deszcz)
Miałem możliwość wymiany pedału gazu, by przekonać się że to nie on jest wadliwy, ale nie pomogło. 2 dni bez błędu i dzisiaj znowu.
Byłem u mechanika, który coś mi przy aucie już robił (rozrząd, oleje) , ale nie chciał brać się ani za diagnozę, ani za naprawę.
Pozostaje pytanie kto w Krakowie pomoże? Szukać elektryka czy jakiegoś mechanika od fiatów. Może kogoś sprytnego i .... uczciwego :-) może ktoś poleci?
-
zacznij od prostej rzeczy - czyszczenia klapy gaszącej zwanej czasem przepustnicą. dostęp jest dobry, jak nie masz dwóch lewych rąk to są to 2-3 godziny roboty. na youtube są filmiki jak się do tego zabrac
-
Od czyszczenia EGR i przepustnicy się zaczęła próba rozwiązania problemu. Jakiś rok temu została przeczyszczona po raz pierwszy i był spokój kilka miesięcy. Ok 2 msc temu zaraz po zaświeceniu błędów temat był powtórzony. Przepustnica była mocno ubrudzona olejem (zresztą dokładnie tak jak na filmiku z czarną cromą na yt), EGR powiedziałbym jak na rok używania auta w 90% w mieście był czysty. Niestety tym razem pomogło na kilka dni. Zastanawiałem się nad wymianą przepustnicy na inną. Ale w przeciwieństwie do pedału gazu to już większy wydatek :-) i brak pewności co do sprawności używki. Dodatkowo w temacie odpalania zastanawiam się nad problemem z rozrusznikiem bądź jego przewodami. Bo mimo full akumulatora (po 5 godzinach postoju po otwarciu maski 12,72V) potrafi powoli kręcić... tak że już prawie łapie, ale trzeba mu dać ze 3-4 sekundy aż zaskoczy. Wg mnie kręci po prostu za wolno. Stąd nie do końca wiem czy najpierw do dobrego elektryka nie podjechać by sprawdził wiązki, masy, czy co tam jeszcze można, a później dopiero do mechanika. Bo boje się że wymienią pół silnika, może i DPF a przyczyna będzie gdzieś tam w przyśniedziałym lub przetartym kablu :/ niestety sam nie sprawdzę, nawet do mesa nie mam dstępu. A co do elektryków w moim pobliżu to więcej osób ich nie poleca niż poleca.