To jest widok strony w wersji do druku
-
Tylko zwróć proszę uwagę na szeroki tunel środkowy z tyłu w Octavi skutecznie zabierający miejsce. W Cromie praktycznie tunel nie występuje (oczywiście jest ale nie taki wysoki). Osobiscie równolegle użytkuję właśnie te dwa auta i przy wyjazdach rodzinnych (z dwójką dzieci 5,5 i 1,5) zawsze wybieram Cromę. Łatwość zapakowania towarzystwa do Fiata jest dla mnie nieporównywalnie lepsza niż do Skody.
-
Cytat:
Napisał
mugsy
Ford Mondeo
Toyota Avensis
Mogę porównać do Crome 2006 1.9JTD 150 z Mondeo MK4 1.6 Ecoboost GoldX(to ważne), zrobiłem nim 80 kkm od nowości.
Zalety Mondeo w stosunku do Cromy (generalnie Mondeo jest gorsze we wszystkim od Cromy poza):
- lekka, precyzyjna pracą lewarka zmiany biegów (w Cromie dużo gorzej)
- zawieszenie odpowiednio i twarde i miękkie i bardzo dobre prowadzenie na autostradach (Croma przy bocznym wietrze nie jest tak stabilna przy 140km/h)
- dwa wygodne, funkcjonalne, genialne w swojej prostocie miejsca na kubki (w Cromie z tego co brak)
Zalety Cromy w stosunku do Mondeo (cała reszta, poniżej najważniejsze):
- Croma jest ZDECYDOWANIE cichsza na autostradzie. Ford - hałas z okolic przedniej szyby, górnej części, hałas przez drzwi, jakby słabe uszczelki. Hałas z kół - za mało maty wygłuszającej? Co z tego, że silnik cichutki, jak powietrze i koła wszystko zagłuszają.
- Croma ma DUUUUUŻO wygodniejsze fotele. Fotele w Mondeo Tren, Ambiente, SilverX, GoldX to porażka. Twarde i niewygodne, boli kręgosłup. Fotele w Ghia, Titanium są trochę lepsze, ale z kolej mają za daleko pociągnięty boczek i uwiera kierowcę w lewe w udo (pewnie mają zapewnić lepsze trzymanie boczne, ale kto jeździ ciągle pseudo-sportowo?). Cromą przejechaliśmy w 2 tygodnie trasę W-wa-Paryż-Wenecja-Warszawa i w niej zarówno fotele z przodu, jak i z tyłu są bardzo wygodne.
Podobnie wypada przestronność kabiny. Bagażnik trochę większy w Mondeo, ale w Cromie też jest spoko.
Porównując do Avensisa. Moim zdaniem Avensis, wygrywa z Mondeo tylko fotelami i lepszym wyciszeniem. Niemniej obydwie te cechy są na gorszym poziomie niż w Cromie. Z tą legendarna jakość montaży w Toyocie też nie jest tak różowo - stuki w słupku B. (podobno jest na to rada, serwis przykłada energię kinetyczną przy pomocy gumowego młotka w odpowiednie, sobie tylko znane, miejsce).
Spalanie:
Avensisem jeździłem dieslem (nie pamiętam mocy, ale wersja na maksa wyposażona) natomiast w Fordzie poza wspomnianą benzyną (jest rewelacyjna, ale pali sporo na autostradzie - ale mniej niż 10l/100km, średnio 50% trasa+50% po W-wie do pracy miałem 8,5l/100km), jeździłem też Mondeo 2.0 TDCI i 1.8 TDCI. Croma JTD 150KM pali mniej od 2.0 TDCI a więcej niż 1.8 TDCI, ale umówmy się, że 1.8 TDCI nie idzie... w ogóle nie idzie :(
Reasumując mamy w rodzinie jedną Cromę, będę dla siebie za jakiś czas szukał następnej. JTD 120 albo 150KM, jeździłem ostatnio testowo 120KM i nie ma jakiejś drastycznej różnicy ani w osiągach ani w spalaniu.
Pozdrawiam
Toper
-
mikoz muszę Ci przyznać jednak sporo racji z tym porównaniem do Octavii II. Wczoraj zweryfikowałem trochę swoje poglądy i posiedziałem w Octavii III kombi - myślę, że spokojnie można ją porównać z Cromą (jest może trochę bardziej wąsko niż w Cromie i ten tunel z tyłu ale jednak podobnie). W tym momencie nie mam już jak porównać do Octavii II ale z tego co pamiętam to było trochę mniej miejsca niż w najnowszej wersji.
-
Witam,
czy jest tu ktoś kto jeździł Mazdą 6 (GY) I gen i jest w stanie napisać coś o takiej przesiadce? rozważam zakup Cromy
Jestem z WLKP, chętnie się spotkam i porozmawiam
-
Miałem takie auto. Pierwsza podstawowa różnica to blacharka, jeśli mowa o 1 generacji to trudno będzie Ci znaleźć egzemplarz nie skorodowany. Jesli chodzi o miejsce wewnątrz jest to auto zdecydowanie mniejsze. Omijaj szerokim łukiem silniki diesla mają wtryskiwacze których nie da się regenerować a jak ja posiadałem to auto jedna sztuka kosztowała 3,5 tyś. Jeśli chodzi o ogólne wrażenia z jazdy samochód w miarę wygodny.
-
@Python28- dzięki, napisz coś więcej np. o czysto praktycznych i użytkowych rzeczach, gdzie są największe różnice między tymi autami?
btw. mam zamiar przesiadać się z M6 2.0 benzyna na Cromę
-
Przede wszystkim Mazda jest zdecydowanie mniej przestronna. Zapytaj konkretnie co chcesz wiedzieć bo nie jestem dobry w laniu wody na dwie strony. To dwa różne samochody i trudno tu w ogóle cokolwiek porównywać. Zupełnie inaczej się prowadzi, ale to oczywiste wysokość vana nie jest bez znaczenia. Moim zdaniem Croma jest dużo bardziej praktyczna. Benzynowych silników w Cromie nie chwalą nie miałem więc nie wypowiem się, za to z silnikami diesla z fiata mam do czynienia od dawna. Miałem Kilka z silnikiem 1,9 JTD miałem 2,4 JTD w różnych samochodach od 136 KM po 200 KM i naprawdę nie mogę na nie ani jednego złego słowa powiedzieć. Jeden silnik 2,4 w moich rękach zrobił 350 tyś km a nie był to nowy samochód i na 99% miał cofnięty licznik jak go kupowałem.
Zapytaj co konkretnie Cię interesuje to chętnie odpowiem.
-
Tez myślę o dizlu.
Jeśli mowa usterkowości, to zakładam, że różnie można trafić i ciężko porównywać - jednak ze wszystkich moich dotychczasowych samochodów M6 w kategorii "wkład w naprawy" wypada najlepiej.
Jeżdżę spokojnie, często długie trasy - głownie interesuje mnie komfort i wygoda tzn. hałas, pozycja za kierownicą, widoczność, układ kierowniczy (w M6 jest toporny).
Myślę jeszcze o superb II, ale nie porównywałem jeszcze auta.
Pzdr
-
Co do usterkowości to tak jak napisałeś. Komfort oceniam dosyć wysoko w tym samochodzie, jest stosunkowo cicho szum powietrza nie jest uciążliwy pozycja za kierownicą jest porównywalna raczej do wana niż do osobówki. Siedzi się wyżej więc i widoczność jest dość dobra. Byłem kilka razy w Wielkiej Brytani i przejazd kilku tysięcy kilometrów nie jest dość dużym wyzwaniem. Co do układu kierowniczego to miałem w życiu kilka samochodów i żaden nie sprawiał mi problemów w jednym ciężej w innym lżej, do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. W cromie kierownica na postoju kręci się dość lekko, w czasie jazdy prawdopodobniej wspomaga mniej. Napędzane jest pompą elektryczną więc coś pocudowali. Kiedyś też przymierzałem się do tej Skody, ale Superb to sedan więc zupełnie inny samochód i przeznaczony do zupełnie innego użytku.