Moi Drodzy, znów to samo po dwóch tygodniach, to samo z benzyną. LPG ma moc i jest ok ale jak się zapali na benzynie to silnik mulasty i chodzi jak traktor. Czy możliwe że mapa wtrysków się znowu rozregulowała, czy takie cos się zdarza???
To jest widok strony w wersji do druku
Moi Drodzy, znów to samo po dwóch tygodniach, to samo z benzyną. LPG ma moc i jest ok ale jak się zapali na benzynie to silnik mulasty i chodzi jak traktor. Czy możliwe że mapa wtrysków się znowu rozregulowała, czy takie cos się zdarza???
Ty masz instalacje II gen zdaje się to dziwne że się rozjeżdża.. Może coś źle lambda jest za-emulowana czy coś..
Ale owszem - to możliwe..
Przychodzi mi jeszcze na myśl taka kwestia. LPG sprawuje się poprawnie i auto po prostu na tym jedzie ale może jest źle wyregulowana i "mąci" i rozregulowuje mapę wtrysków benzyny. Nie mam gdzie na ten czas zrobić regulacji gazu, samemu idzie to zrobić albo zajrzeć?? A filtr gazu lpg?? może był nie wymieniany...
Dobrze kombinujesz tylko jest ale jedno.. Instalacje II gen są mało dokładne i będą mącić w składzie mieszanki - dlatego też sterownik instalacji II gen ma za zadanie odciąć sondę lambda od sterownika silnika i samemu regulować (starać się bo regulacja jest b. powolna) dawkę gazu blokując przy tym regulacje przez ECU silnika. Sonda lambda to praktycznie jedyny czujnik dzięki któremu ecu silnika dostosowuje sobie dawkę paliwa w mieszance (jedyne sprzężenie zwrotne to jest). Jeżeli z jakiś powodów emulacje lambdy masz źle zrobioną czy ona nie działa i np. ciągle odczytuje Ci za bogatą lub za ubogą mieszankę ecu silnika będzie dążyć do przywrócena prawidłowego stanu, ecu od gazu zacznie to korygować w 2gą stronę i się zaczynają jaja..
Zdejm sobie klemę z akumulatora na dłuższy czas.Odpal na benzynie i zrób auto-adaptacje. Mam podobną sytuację do Ciebie,ten sam silnik z instalacją II generacji. Nie mam założonego emulatora wtrysku przy jeździe na gazie (walcze z tym właśnie). Po pewnym czasie, jak jeżdżę na gazie,komputer głupieje,i auto nie jeździ na benzynie. Kiedyś myślałem,że uszkodziła mi się pompa paliwa,ponieważ daje gaz do dechy a on nie jedzie... o co come on:confused: Ale ściągnąłem klemę i wszystko wróciło do normy na jakiś czas.
Masz rację wykonam taki zabieg a w ogóle to mam pytanie do wszystkich, jak zdejmę klemę-to którą + czy - i jak założe to resetuje się coś w aucie. ? Chyba nie :) al pytam czy po odłączeniu zasilania trzeba cos ustawiać???
PS szukam jeszcze i szukam, kolektor chyba jest dziurawy czy to może osłabiać benzynę?
Obie
Po to się robi taki zabieg zwany autoadaptacją żeby wykasować pamięć tymczasową sterownika. Nie mylić tego zabiegu z kasowaniem błedów. O autoadaptacji jest naprawdę mnóstwo informacji na forum!
Który kolektor jest dziurawy i co znaczy "osłabiać benzynę" ? Jeżeli masz dziurę w dolocie to raz zasysa brudne powietrze a dwa mieszanka paliwo-powietrze jest nie taka jak powinna a to może być przyczyną Twoich problemów. Jeżeli kolektor wylotowy jest dziurawy to będzie głośniej niż przewidziano i nie wykluczone, że układ wydechowy nie spełni swojej roli. Jeżeli masz sondę za tą dziurą to na pewno z racji zasysania powietrza będzie wariować.
Nie kolektor tylko chodziło mi o katalizator
zrob foto z pod maski bo możliwe ze masz inst Igen i dlatego sterownik nie reguluje dawką gazu i dlatego tak czesto bedzie sie rozjeźdzac mapka wtrysków
A mam jeszcze pytanie do speców- w przyszłym tygodniu chcę naprawić hałasujący katalizator.
Zawsze leję Pb 95 czy to jest czy ta benzyna ni wykończyła katalizatora bo wszędzie czytam że do katalizatorów jest 98.
Jak już to lpg wykończyło katalizator. I kto pisze takie głupoty o Pb98? Na moje to 98 szybciej by wykończyło katalizator ze względu na większą ilość oktanów i większą moc czyli szybsze pozbywanie się spalin z silnika.