To jest widok strony w wersji do druku
-
Na początku chciałbym się przywitać, gdyż jestem nowy. Wiem że post jest trochę stary i może niepotrzebnie odświeżam ale mam podobny problem ze swoim fiatem Marea 1.9 JTD (105km).
Fiacika kupiłem od chandlarza za 2000zl. Pomijając fakt że tulejki tylnie były do wymiany to było oki. Problem polega na tym że rozrusznik długo kręci za nim odpali, następnie kiedy zaczynam przyspieszać zaczyna się świecić marchewka i traci moc, gdy wrzucę bieg jałowy silnik gaśnie. Proszę pomóżcie mi. Nie jestem jakimś super mechanikiem..
-
Po pierwsze to koniecznie trzeba go zdiagnozować i odczytać błędy. Skasować je, powtórzyć sytuację i odczytać ponownie. Jak już odczytasz błędy to możemy się dalej zastanawiać - no chyba, że wolisz losowo wymieniać dość drogie podzespoły.
-
Dziękuję za zainteresowanie. Dzisiaj jadę do auto service Bosch. Po 15.00 będę mieć błędy jakie wyskoczyły
-
Byłem w serwisie i mi powiedzieli że jest brak wartości przepływomierza. Wymieniłem na inny używany i zero reakcji
-
Po pierwsze nie masz pewności czy używany jest sprawny. Po drugie "brak wartości przepływomierza" może sugerować, że uszkodzona jest wtyczka/wiązka tegoż. O ile oczywiście "diagnosta" prawidłowo odczytał informacje.
-
Sprawdziłem wtyczkę i idzie tam napięcie więc sądzę że wtyczka jest sprawna. Teraz dzwoniłem do mechanika który wymieniał mi pasek wieloklinowy od alternatora i ściągał bak gdyż były wymieniane tuleje łożyskowe. Może źle podłączył przewody? Ale wtem czas jest możliwe aby wogole odpalił?
-
Jeżeli odpali mi z plaka bez problemu to jaką usterkę mogę wykluczyć i co to może sugerować?
-
Zupełnie nic to nie sugeruje. Odczytaj błędy, skasuj i zobacz czy wrócą.
Od początku, auto odpala normalnie, czy nie, jeśli nie to nie jest winny przepływomierz. Zresztą przepływomierz możesz odłączyć całkiem.
Bez sprawdzenia błędów to wróżenie z fusów jest.
-
To się stało nagle. Odpalał normalnie i w ciągu dnia zaczął kręcić coraz dłużej. Po odłączeniu przepływomierza nic się nie dzieje. Żadnej reakcji
-
-
Cytat:
Napisał
Kasjan170
To się stało nagle. Odpalał normalnie i w ciągu dnia zaczął kręcić coraz dłużej. Po odłączeniu przepływomierza nic się nie dzieje. Żadnej reakcji
Podłącz pod kompa i sprawdź jakie masz ciśnienie na pompie wstępnej , może po zdjęciu baku ruszył się syf i zasklepił sitko-koszyk zbiornika
-
Może, ale całkiem możliwa jest też awaria czujnika polożenia wału i wtedy również nie odpala. Bez kompa nie da rady z fusów wywróżyć.
-
Za cztery dni jade na komputer
-
Na komputerze powiedzieli mi ze jest male cisnienie paliwa, blad egr, uszkodzony czujnik wałka
-
Masz numery błedów?
Wymień uszkodzony czujnik, auto powinno odpalić.
Egr masz zaślepiony czy nie wiesz?