Kontrolka przepalonych świateł.. Różnie to bywa, nowsze auta sprawdzają wszystkie żarówki w aucie, tańsze wcale, a te po środku np. tylko te newralgiczne - np. stopu..
To jest widok strony w wersji do druku
Kontrolka przepalonych świateł.. Różnie to bywa, nowsze auta sprawdzają wszystkie żarówki w aucie, tańsze wcale, a te po środku np. tylko te newralgiczne - np. stopu..
Proponuje zastosować moduł świateł dziennych. czyli urządzenie które podłącza się do świateł drogowych (długich). Moduł po podłączeniu do instalacji, wykrywa uruchomienie silnika poprzez wzrost napięcia i automatycznie (co ważne bez Twojej ingerencji) włącza światła drogowe (długie). Napięcie zasilające żarówki świateł drogowych jest "kluczowane", inaczej pisząc bardzo szybko włączane i wyłączane w stosunku ok 1/3, przez co żarówka świeci tylko przez jedną trzecią czasu co uwidocznione jest poprzez zmniejszenie jasności świecenia. Przy założeniu że żarówka światła drogowego pobiera 55W mocy (4,58A prądu), to po zastosowaniu modułu APN ograniczamy zużywaną energię do ok 18,5W (1,54A)
Gdy moduł wykryje włączenie świateł pozycyjnych, wyłącza światła drogowe. To bardzo potrzebne gdyż umożliwia Ci pozostawienie samochodu na samych światłach pozycyjnych lub jazdę na światłach mijania (bez świateł dziennych).
Moduł działa równolegle do oryginalnej instalacji samochodowej i w żaden sposób nie ogranicza jej funkcjonalności.
A jazda na Halogenach jest dozwolona ?
Martez, ja w ogole nie zajazyłem o co ci chodziło w tym poscie,
Chodziło mi o to iż są specjale moduły które sprawiają imitacje świateł dziennych. wykorzystując żarówkę do światem długich. świeci ona 30% mocą. powiem szczerze że montowałem ten moduł, do Matiza i całkiem fajnie to wyglądało, jak cala lampa świeciła, a przy tym nie oślepiała. I też myślałem żeby taki moduł został zamontowany pod halogeny, myślę że nie było by problemów z zamontowaniem i działaniem tego modułu.
Ni do końca lampa pojazdu musi mieć homologacje, konieczne oznaczenie RL na lampie. ja jak by zabierali dowody tak od razu to połowa kierowców z Xenonami powinna oddać dowody.
Wg. kodeksu auto nie może posiadać niehomologowanego oświetlenia. Światła długie to światła długie i na nią mają homologacje. Robiąc takie kombinacje jeździsz na DŁUGICH a nie na światłach dziennych... To że ludzie tak jeżdżą nie oznacza że robią to zgodnie z prawem. Wg. mnie powinni zrobić odsiewkę, powlepiać mandaty to by towarzystwo może zaczęło myśleć.. Strasznie drażni mnie jak ktoś mimo jasno postawionego prawa zapewnia że można tak robić. Ja już nawet nie wspominam że przy byle stłuczce mówię że mnie taki ktoś oślepił i nie jestem sprawcą wypadku..
Z tym się nie zgodzę, bo co najwyżej temu drugiemu wlepią tzw. przyczynienie. Natomiast w kwestii homologacji masz rację. Wszelkie przeróbki oryginalnego oświetlenia pojazdu mogą skutkować utratą homologacji i w konsekwencji zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
To mnie trochę rozwaliło... Używanie świateł przeciwmgielnych regulują stosowne przepisy i jak najbardziej można z nich korzystać, ale tylko w określonych warunkach (kręta droga, zmniejszona przejrzystość powietrza). Proszę zauważyć, że "zmniejszona przejrzystość powietrza", to zwrot określający gęstość cząstek zawieszonych w powietrzu, mających wpływ na odległość widzenia, nie dotyczy zaś różnic widoczności w porze dziennej i nocnej.
Zaznaczam, ze ja chcę mieć wszystko zgodnie z przepisami, jeśli o światła dzienne chodzi, to strasznie uczulony na to jestem ;)
Pozostaje więc jedynie kupić jakieś ledowe wynalazki na alledrogo i wkomponować je w zderzak, lub też uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż przejdzie ochota na montowanie tychże wynalazków.
Ewentualnie zakupić takie które mają homologacje. Każda lampa LED powinna mieć numer homologacji na sobie.