oki obczaje jutro rano, wczoraj wieczorem udało mi się go odpalić i jak odpalił zegarek normalnie, dziś 7 mrozu po nocy ciężko bardzo za pierwszym razem łapnoł i zdechł pozniej masa kręcenia zaczoł strzelać jakby w kolektor na benzynie oczywiście prychnoł kichnoł i odpalił i znowu jak zegarek
