To jest widok strony w wersji do druku
Krokowiec ma tak naprawdę jedynie znaczenie na wolnych obrotach bo podbija on po prostu ilość powietrza którą zasysa silnik tak jakbyś lekko wciskał gaz.. Ale to tylko na postoju. Te napięcie na lambdzie to jakoś mierzyłeś na ciepłym silniku jak chwilę pochodził? Bo początkowo lambda będzie zimna to nie będzie pracowała..Cytat:
Napisał SzczepPL
Tak na ciepłym jakiś czas go gazowałem, sprawdziłem również na pb jak działa i było to samo ale jak dodawałem gazu to wartość rosła jak puszczałem to znowu stała w miejscu im więcej gazu tym więcej V na lambdzie dziwne :/ i tak działo się tylko na pb na lpg była ciągle stała niezależnie od obrotów
mp z tego co mówisz to masz krokowca bez grzybka i masz instlacje I gen :) pewnie byłą jakas przyczyna ze ktos go wywalił i dał srube ;)
A ten dolot to jest szczelny? Bo ta rura okręcona taśmą to nie wygląda jakby była szczelna...
Nie była szczelna dzisiaj ją uszczelniłem. Mam za to nowy problem eh wczoraj rano -8 stopni było i normalnie odpaliłem auto żeby się grzało aż nagle jak drapałem szyby spadły obroty na gazie i zgasło. Tylko do dzisiaj go już nie odpaliłem :( gaz jest pb dolałem próbowałem kilkanaście razy na kablach odpalić na benzynie i nic :/ iskra jest, pompka też działa. Do tego jak był odłączony akumulator odkryłem że do parownika cały czas leci gaz co prawdopodobnie tłumaczy moje spalanie 13,5l gazu układ jest nieszczelny. Jeden problem za drugim w przyszłym tygodniu robię auto u mechanika i gazownika tak aby wszystko działało jak trzeba zapewne będzie to kosztowało krocie ale muszę doprowadzić je do porządku.
Na gazie też nie możesz odpalić? Nawet z gazem w podłodze?
Na nieszczelność w instalacji gazowej samemu ciężko coś poradzić, trzeba mieć czujnik gazu.
to jak bedziesz oddawałto niech ci założy elektrozawó na gazie przed parownikiem :)
w mojej instalacji odpala z benzyny nie umiem załączyć na przycisku żeby odpalał z samej benzyny mam tylko z benzyny przy 2tys obrotów na gaz albo sama benzynę. Oki powiem o zaworze dzięki za rade :)
Jeśli leci cały czas gaz w kolektor to będzie trudno auto odpalić na benzynie ;/ Może elektrozawór z parowniku się zawiesił i stąd ten problem ? Albo parownik zamarzł. Miałem kiedyś podobną sytuacje w Uno jak Ty, był duży mróz i auto zgasło, kaplica. Wtedy nauczyłem się przełączać zbyt szybko na gaz na mrozie ;)
teraz jeszcze raz obejrzałem fotki i widac że masz elektrozawór gazu ;) razem z filtrem - kiedy filtr był wymieniany ? a elelktrozawó moze stracił mase i nie zamyka i puszcza non stop gaz na parownik a że membrany sztywne to puszcza w dolot :)
Mógł wcale nie być wymieniany mam go dopiero 2 miesiące xD jutro ogrzeje parownik i spróbuje podłączyć elektrozawór na nowo może zaskoczy, ma być cieplej może uda się w końcu odpalić i zajechać do mechanika
Raczej nie bardzo gdyż jest on normalnie zamknięty - w tym przypadku mógłby się nie otwierać. Ale może po prostu przepuszczać i pompować gaz w kolektor non stop. U mnie przepuszczał zawór parowniku - jak przy pracującym aucie na gazie odpiąłem mu zasilanie, auto gasło dopiero jak skończył się gaz w wężyku między filtrem/elektrozaworem a parownikiem.Cytat:
Napisał yacub
Na zdjęciu emulator sondy lambda LPG. To chyba już dosyć leciwa instalacja?
no zapewne leciwa albo skąpstwo własciciela ;) ja tez mam emulator sondy :P i jakos silnik ma sie super ;)
no dokładnie nie otwierał by :) bo normalnie jest zamkniety :) ale tak jak piszesz moze byc uszk zabrudzony od syfu i nie domyka do konca i przechodzi gaz non stop do parownika;)
Krokowy jest łatwo sprawdzic rusz wrzuc 2bieg i pusc wszystko niech sam jedzie jak bedzie sie dławił to znaczy czyszczenie krokowca i ew. wymiana sondy