To jest widok strony w wersji do druku
Jasne że miało być amper.. ale wątpie że znalazł się ktoś komu przeszł przez myśl że woże aku 580AhCytat:
Napisał lukq
Chodziło mi o to że awrto zwracać uwage na prąd rozruchowy aku o pojemności ok 60Ah mają czasami po 400. Centra i Banner jest przykładem tak presadnie niskiej wydajności
Ja też polecam akumulatory Forse. Może porównanie nie w temacie aut, bo tych akumulatorów używam akurat w maszynach rolniczych, ale mając akumulatory m.in. Centry w zimę muszę podładowywać żeby traktor mi odpalił, a Forse bez ładowania, ciągnik 2,5 miesiąca nieodpalany i pali bez zbędnej gadki, jak gdyby nigdy nic. I warunki były niespecjalne, bo garaże nieogrzewane, także jak były mrozy po -30 to w garażu ok -24.
Jeden Forse oddawałem na gwarancję (uszkodzenie z mojej winy) i przyjęli, wymienili mi na nowy.
To jakie macie AH w swoich autkach mowa o aku Forse Westa :)???
I to się nazywa prawdziwy test, dający pogląd na jakość i gwarancję:) :smile:Cytat:
Napisał Marcin91
Swoją drogą u mnie Centra agri całkiem dobrze kręci w C330, ale za to Jenox umarł podczas pierwszych mrozów.
POjemność aku wybierz względem wielkości jego obudowy która może zmieścić sie w skrzynce
Panowie Bravo 2.0 (vis)
Wybór padł na centre
60 Ah bądź 64 Ah?
64 nie będzie za mocny?
Wysłane z mojego HTC One S
Możesz mieć problem z doładowaniem na krótkich odcinkach
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype
Te 4Ah w te czy we wte to naprawdę nie robi - jak się zmieści kup większy..Cytat:
Napisał sqbnc
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Teraz mam 55 i wytrzymał niecałe 3 lata (trochę za mało) a ze do hgt y polecają większy wiec do wyboru tylko 60 bądź 64 i mam dylemat
Który bardziej spasuje? Będą duże problemy z doladowaniem?
Wysłane z mojego HTC One S
Ja polecam Centre,coś takiego jak tutaj - akumulator. Sam mam Centre i nie narzekam.
Ja tam centry nie kupie - koledze padła na gwarancji, a producent nie uznał reklamacji. Sam mam centre gdyż już była w aucie i ostatnio chciałem dolać wody destylowanej - okazało się, że nie da się go otworzyć, producent sprytnie przykleił klapkę z korkami do obudowy, musiałbym ją zniszczyć. Dlatego nie kupie centry.
Nie o to chodzi że nie dał tylko masz tania wersję bez obslugowa.
Ja tam w C330 zawsze robię dekompresje na cylindrach.
Akumulator bezobsługowy to akumulator żelowy :P Z akumulatora kwasowego zawsze po jakimś czasie wyparuje trochę elektrolitu, płyty się odkryją i zasiarczą. Dlatego wersja "bezobsługowa" to szajs i tyle.
i do tego wlasnie dąże kolego :)
Tyle że często taki akumulator działa dłużej jak mamy auto więc problemu nie widzę..
Ja miałem dokładnie odwrotnie właśnie... Może kwestia magazynowania?Cytat:
Napisał jacjacek