To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Bravurka Viruska -
2 załącznik(i)
Kolejne kroki do przodu... sam byłem ciekaw jak to będzie wyglądać, wczesna pobudka, sprawdzenie błotnika i rewelka.....
Przed pracą udało mi się wypsikać jeszcze maskę i drugi błotnik więc przez dzień wszystko ładnie się suszyło....
Przyjechałem z pracy i prosto do samochodu... efekt super... zaczyna mi się to naprawdę podobać
Foto podglądowe...
Kolejne foto jak samochód będzie cały czarny... Mam nadzieję że do najbliższego weekendu wyjedzie już w całości
Załącznik 2082Załącznik 2083
Panowie kurcze ten tyłek jakiś goły co myślicie o tym żeby ten brak uzupełnić, np. oryginalna delikatną lotką, teściu ma taką w swojej Bravie i ciekawiej ten tyłek wtedy wygląda
-
lotka jest super. zawsze podziwiam to na bravie. ktoś ładnie to wymyślił o ile rozmawiamy o tej samej, ale pewnie tak. taka delikatna i elegancko pasująca. ja jestem za.
powiedz ile cię akryl kosztował i jak z jego trwałością jest. i czy tylko czarny mat jest czy jeszcze jakieś kolorki są :D
-
Tak, myślimy o tej samej lotce... Delikatna lotka na klapie bagażnika o wys. ok 3cm zamontowaną pod szybą, jakoś uzupełnia to klapę i wygląda o wiele ciekawiej...
seth.... jakby to ująć.... hmmmm.... auto maluje sprey'em :tongue, koszt puszki 400ml 17zł, są tańsze ale z doświadczenia wiem że źle pokrywają, robią się zlewy a efekt jest mizerny.... malowanie maski + dwóch błotników to 2 puszki, efekt... był dziś znajomy oglądać samochód i szukał kompresora z pistoletem do malowania haha także efekt malowania jest porządny, jak z trwałością... zobaczymy
Dziś wpadłem na kolejny gadżet do samochodu czyli czarno-białe stikcers na lusterka
-
Cytat:
Napisał
Virusek
auto maluje sprey'em
no to teraz leże na łopatkach. ze zdjęć tych co dałeś nie widać żeby to było malowane sprayem. ciekawe jak z trwałością ale jak dobrze odtłuściłeś to chyba powinno być dobrze
-
A widzisz, wystarczy dobrze wymatować malowany element, robiłem to papierem na sucho na krążku z ziarnem 340, oczywiście trzeba z wyczuciem żeby nie przesadzić, później poprawiłem papierem wodnym 1500 a następnie 2000, kolejnym etapem było dokładne wymycie elementu, następnie odtłuszczenie benzyną ekstrakcyjną, następny etap wymaga już cierpliwości i wyczucia, czyli nie walimy sprey'em ile fabryka dała, bo to z tego nic nie będzie, najpierw nakładam delikatnie pierwszą warstwę, odczekuję ok 15min, nakładam wtedy drugą i znów odczekuje, wtedy nakładam 3 warstwę równomiernie i efekt jest zadowalający...
Maluję samochód elementami i między nimi nie ma żadnych odcieni... przez weekend chce już wyjechać samochodem na światło dzienne i poskładać samochód do kupy... od dwóch dni prace stoją w miejscu z powodu totalnego braku czasu... dom, żona, dziecko :tongue
-
no tak brak czasu to masakra. ja z kolei mam go aż za dużo a i tak nic dłubać nie mogę bo nie mam gdzie
-
Hyhyhy skąd ja to znam, ja też nie mam gdzie, wszystko robię pod zwykłą wiatą.... :redface:
-
Cytat:
Napisał
Virusek
później poprawiłem papierem wodnym 1500 a następnie 2000,
Obym się mylił ale 2000 to zbyt drobny papier pod lakierowanie. Po papierze 2000 poleruje się lakier. Może Ci lakier odpryskiwać przy byle jakim stuknięciu. Trochę ratuje Ciebie to że malujesz sprayem, więc warstwa farby jest tak cienka że nie ma co pękać. A ten spray to jakiejś dobrej firmy czy pierwszy lepszy za 10 zł.
-
2000 przejeżdżam lekko profilaktycznie, żeby po malowaniu nie było efektu rys.... Jak pisałem za jedną puszkę daję 17zł gdzie jest 400ml farby czyli nie byle badziewie a były tańsze, kiedyś malowałem już tym sprey'em w innym samochodzie maskę, pierwsze objawy zużycia pojawiły się po 4 m-cach w formie zwykłych odprysków
-
o Chłopalu efekt jak na spray bardzo dobry:)
-
Tak czytam i doczytać się nie mogę. Do czego ten mat? Czy planujesz coś ,,grubszego'' czy tylko kolorek?
-
jelcyn zobacz jak ten samochód wyglądał :D kolega nie ma kasy na lakiernika w trochę głupio takim jeździć więc stad pewnie ten pomysł
-
No to widziałem i widziałem pytanie ,,ciekawe dlaczego wlasciciel puscil je za takie grosze''. Jednak te dziury w bezbarwnym zazwyczaj da się ,,naprawić'' równając powierzchnię drobnym papierem wodnym i puszką lakieru bezbarwnego.
Btw, jak już jest czarny mat, to może doczekamy się jakiś dalszych modyfikacji?
-
pewnie coś tam będzie się z czasem działo dalej
-
No jestem w szoku, naprawdę robi wrażenie, czekam na efekt końcowy ;)