To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
KamyK qolejowy Ja nie pisałem o podzielnikach, tylko o przepływowym liczniku ciepła, a to są dwa różne tematy.
Przyznaje niezbyt dokładnie przeczytałem co napisałeś, liczniki ciepła znam, co prawda nie z praktyki ale z teorii i ponoć niezbyt się sprawdzają blokach ze starszą instalacją C.O.
U kolegi Egona nie jest problemem rozliczenie ciepła tylko koszt jego uzyskania.
-
Cytat:
Napisał
qolejowy U kolegi Egona nie jest problemem rozliczenie ciepła tylko koszt jego uzyskania.
Właśnie.. :roll:
-
Wszystko rozumiem, ale jak się płaci ryczałt, to tak wychodzi.
Nie pisałem o sposobie rozliczania, ani o podziale kosztów, tylko o opomiarowaniu faktycznie zużytej energii, co z kolei wiązało by się ze zmianą sposobu rozliczania opłat za ciepło. Ale namieszałem...
Załóżmy, że płacisz za zimną wodę 7m3/mc za osobę -ryczałt. Czy tyle zużyjesz, czy nie.
Po zamontowaniu wodomierza wychodzi, że jedna osoba zużywa 4m3/mc wody zimnej -opomiarowanie.
Tak samo wyszło by po zamontowaniu podzielników/ciepłomierza i o tym pisałem.
Ale skoro nie ma szans zamontowania owych urządzeń, to nie ma co się na ten temat rozwodzić.
Zresztą jak by się zaczęło walkę ze spółdzielnią...
-
Cytat:
Napisał
KamyK Zresztą jak by się zaczęło walkę ze spółdzielnią...
No własnie jakies sposoby chyba są, przecież bezkarnie nie mogą sobie ustalać cen takich jakie chcą.
-
Egon gdyby sprawa była jakaś globalna to może być coś zwalczył, ale wydaje mi się że jako członek tak małej spółdzielni masz niewielkie szanse :( Ew. wymusić opomiarowanie co zmusi ludzi do oszczędzania..
-
Cytat:
Napisał
byrrt wydaje mi się że jako członek tak małej spółdzielni masz niewielkie szanse
Jeden człowiek, małe szanse ale tak wysokie koszty dokuczają większości członków spółdzielni a Zarząd Spółdzielni nie jest ustanowiony na stałe i można go odwołać.
-
No jest lipa, prezes nic sobie nie robi z ludzi, dosyć, ze płacimy duzo, to jeszcze zimno w domu (dzisiaj rano miałem 15st.C w domu :sciana: coraz bardziej zastanawiam sie nad zgłoszeniem sprawy gdzieś do TV albo coś.
-
Nie no ja mam 21'C ale piec ciągnie gaz prawie 24h na dobę ;) Obieg wody w kaloryferach mam na 90! A i tak przy tych temperaturach piec wyłącza się na 10min raz na godzinę ;) Przy***ździ do -30 to mogę mieć problem żeby chatę ogrzać :rolleyes:
-
byrrt a jaki masz piec/jakiej mocy/żeliwny stojący/wiszący/kondensacyjny, czy tylko z zamkniętą komorą spalania i jaką powierzchnię masz do ogrzania?
-
byrrt ale u nas na zew. temp. nie spadła jeszcze poniżej -20stopni, dzisiaj było -18, przyjechałem rano z pracy (po nocce) a w domu 15stopni i grzejniki zimne. No sorki, ale tak nie może być, zwłaszcza, ze za to im płace, żeby mieć ciepło, poza tym mam małe dziecko w domu.
Ale kolega podsunął mi fają rzecz:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z dnia 15 czerwca 2002 r. Nr 75, poz. 690)
Ciepła woda - mówi o tym paragraf 120 pkt. 2
- Instalacja ciepłej wody powinna zapewniać uzyskanie w punktach czerpalnych temperatury wody nie niższej niż 55°C i nie wyższej niż 60°C, przy czym instalacja ta powinna umożliwiać przeprowadzanie jej okresowej dezynfekcji termicznej przy temperaturze wody nie niższej niż 70°C.
Ogrzewanie - paragraf 134 pkt 2:
- +16°C - sale widowiskowe bez szatni, ustępy publiczne, szatnie okryć zewnętrznych, hale produkcyjne, sale gimnastyczne, kuchnie indywidualne wyposażone w paleniska węglowe
- +20°C- pokoje mieszkalne, przedpokoje, kuchnie indywidualne wyposażone w paleniska gazowe lub elektryczne, pokoje biurowe, sale posiedzeń
- +24°C - łazienki, rozbieralnie-szatnie, umywalnie, natryskownie, hale pływalni, gabinety lekarskie z rozbieraniem pacjentów, sale niemowląt i sale dziecięce w żłobkach, sale operacyjne
.
Ciekawe, jutro pójdę z tym do prezesa, ciekawe co powie.
-
egon nie no ja rozumiem Twoją sytuację - też bym robił zadymę lub już do TVN dzwonił..
KamyK piec to stary już Junkers Euroline on ma zdaje się moc grzewczą 23kW.. Mieszkanie ma hmm..niecałe 60metrów z tym, że rozbite jest korytarzem (zawiła sytuacja - jeden pokój jest jakby po 2giej stronie korytarza - mamy tam buty i skryjówkę, ale jest ten pokój normalnie grzany naszym CO). Kamienica, sufity normalne (obniżone).. Od 16ej jak wróciłem i przestawiłem z 17 na 20st piec chodzi i nie może dobić do tej wartości ;) Tzn nie jest zimno - nawet spokojnie ciepełko ale piec się właściwie nie wyłącza ;). Najwięcej problemu (właściwie to tylko bo wszędzie indziej kaloryfery są skręcone na 4/5) stwarza największy pokój gdzie jest czujnik temp (sypialnia).. Pokój szczytowy, a za trzecią ścianą nieogrzewany strych.. Podłoga drewniana - belki wzdłuż całej kamienicy (od jego strychu do naszej sypialni) - my mamy sosnę skandynawską a sąsiad na strychu właściwie próchno z dziurami tak więc bardzo dużo ucieka podłogą.. Ehh.. Wiadomo drewno musi oddychać więc nie kitowaliśmy tego jak kładliśmy deski..
A odnośnie tych 20'C to temp jest grubo zaniżona - termostat wisi na ścianie od strychu to raz, a dwa że najdalej kaloryfera a pokój ma z 20m.. Tak więc w centrum pokoju jest spokojnie 21 lub 22..
-
byrrt musisz jakoś te podłogi uszczelnić, jak nie możesz w mieszkaniu, to chociaż od strony strychu, bo sądzę, że tamtędy masz największe straty. Ściany na strychu też możesz ocieplić styropianem/wełną. Mniej ciepła by uciekało i kocioł by nie chodził pełną parą.
Zawory grzejnikowe rozumiem masz termostatyczne?
Kocioł jakbyś zmienił na jakiś z zamkniętą komorą, a jakbyś dał kondensacyjny, to całkiem było by dobrze. Bo tu widzę masz otwartą komorę i na dodatek chyba jednofunkcyjny, do wody, rozumiem masz oddzielny gazowy, lub elektryczny. Rachunki za gaz byś miał o wiele, wiele mniejsze. Tyle że to już są koszta rzędu max 4tyś(razem z montarzem), ale na pewno warto się nad tym zastanowić.
-
Nie no ten piec to jest normalnie 2 funkcyjny i choć leciwy to on się specjalnie budową od nowych nie różni.. ;) A odnośnie zmian to co tu dużo gadać - że mieszkanie nie jest moje.. Sąsiad na strychu robi mieszkanie tak więc na następną zimę będę miał pewnie za ścianą ogrzewane mieszkanie więc może nie warto kombinować.. A mieszkanie rok temu przeszło gruntowny remont (gładzie, sufity, podłogi).. Tak naprawdę chawira jest przyszłych (mam nadzieję) teściów, ale sam nie wiem jak długo tu mieszkać będziemy..
-
byrrt To całkowicie zmienia postać rzeczy.
-
No i dzisiaj myślałem, ze wyjdę z siebie. Wracam z pracy, a tam na klatce schodowe wisi ogłoszenie o podwyżkach CO, ciepłej wody i cos tam jeszcze :sciana: no masakra, sezon grzewczy sie własnie skończył, a oni podwyżki na CO robią. Jutro wyjdę prędzej z pracy i idę do prezesa (ma szczęście, ze dzisiaj go juz nie było) ciekawe co mi powie. Normalnie słów brak.
Chyba, jednak bez TVNu sie nie obejdzie.