no jak masz lepsze dojscie od strony cewki to tak to rób tylko załóż dobrą rekawice ;)
To jest widok strony w wersji do druku
no jak masz lepsze dojscie od strony cewki to tak to rób tylko załóż dobrą rekawice ;)
Dobra sprawdzone. Po każdym odłączeniu przewodu WN jest bardzo duża różnica w pracy silnika. Tak samo odłączałem po kolei wtryski i to samo, za każdym razem duża różnica w pracy silnika. Więc chyba wynik jest dobry, że i to i to działa prawidłowo. W ECU od samego początku pojawia się powracający błąd "SONDA LAMBDA" i "MIESZANKA NA MAKSIMUM WZBOGACANA". Od samego początku tej złej pracy silnika na wolnych obrotach zastanawiam się nad kupnem nowej sondy, ale jeżeli to nie ona jest powodem to będzie 220 zł w błoto. Gazownik mówił, że gdyby sonda była walnięta to nie mogliby ustawić LPG. Instalację mam II generacji ELPIGAZ. Teraz nie wiadomo kogo słuchać i czy ryzykować kupno nowej sondy...
Zostaje Ci jeszcze podmiana na używke w celu sprawdzenia.
Sklep masz bogata mieszankę, to albo sonda, albo czujnik temp.
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2, przy użyciu Swype
Jeżeli ecu silnika wywala błąd lambdy to albo sonda jest trup albo instalacja gazowa założona po druciarsku i źle emuluje sondę.. Tak być nie może bo takie właśnie jaja są potem. Mogą być rozjechane mapy przez co tak wariuje. Jeżeli gazownik mówi że lambda na gazie pracuje to znaczy że faktycznie śmiga tylko jest ona źle emulowana przez instalacje gazową do ecu benzynowego.
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2