Manius, skoro rezystancja skoczyła na 857 to znaczy że jednak nie jest to stałe połączenie i zaczął powoli "odjeżdżać" w stronę ∞ czyli przerwy w obwodzie.
To jest widok strony w wersji do druku
Manius, skoro rezystancja skoczyła na 857 to znaczy że jednak nie jest to stałe połączenie i zaczął powoli "odjeżdżać" w stronę ∞ czyli przerwy w obwodzie.
Właśnie dlatego myślę czy by nie zainwestować w nowy(ew. używkę) czujnik poł. wału.
Tylko dziwi mnie jeszcze to że tutaj chłopaki piszecie że rezystancja ok a na drugim forum znowu piszą że rez. powinna być: 750-950 ohm. ;D
W 20 stopniach rezystancja powinna wynosić od 575 do 750 to wartości z książki ;-) na innym forum kolega skopiował wartości z silnika 1,4 :)
tak jak pisaliśmy tylko, że mieliśmy troszkę zaniżone gdyż ja podawałem 550-680Cytat:
W 20 stopniach rezystancja powinna wynosić od 575 do 750
Dzisiaj jeszcze raz dokonywałem pomiarów, nie wystąpiły żadne wahania podczas wielokrotnych prób. Rezystancja na dziś 643ohm.
Teraz to już nie wiem czy to na pewno on jest przyczyną czy może jednak nie;/ , objawy niestety dalej nie znikły.
Podjedziesz na kompa to się dowiesz.. Ja tak sobie gadam ale oczywiście u mnie ciągle nie jestem pewien tego czujnika i nie mam gdzie sprawdzić.. Może jakoś na dniach jednak się uda..
Czyli rezystancja w normie, ale tak naprawdę dopiero wykres na oscyloskopie by powiedział prawdę. Sprawdzanie rezystancji to pierwsza rzecz mówiąca coś o CPW, jeżeli rezystancja jest ok, sprawdziłbym go na oscyloskopie.
Częstym problemem tak jak już chyba mówiłem, który powoduje taki sam efekt jest czujnik temperatury silnika. Oszukuje on komputer, przez co na ciepłym ECU daje większą dawkę i najzwyczajniej zalewa auto.
Możesz na szybko jeszcze wypróbować jedną metodę. Jak już zagrzejesz auto i nie chce ono odpalić, zdejmij fajkę z świecy, wykręć świecę, włóż fajkę od kabla, podłóż pod jakiś metalowy element i niech ktoś przekręci silnikiem. Zobaczysz, czy jest iskra. Jeżeli jest to CPW raczej w stanie ok i to coś z dawką jest nie tak.
miszko dzisiaj jeszcze sprawdzę czy jest iskra i dam znać.
Jeśli chodzi o ten czujnik, to chodzi o ten który jest w termostacie?? Bo posiadam tam czerwony i niebieski.
Zazwyczaj jest on niebieski, ale niech inny użytkownik 1.8 się wypowie lub upewni w przekonaniu.
[ Dodano: 2011-03-31, 15:13 ]
Ten czujnik wygląda mniej więcej tak? (Fotka zapożyczona!)
http://fiatforum.com.pl/imgshack/_f/f_0000011.jpg
tak, od temp. jest niebieski.
Ja w termostacie mam tylko jeden czujnik i jest on o ile pamiętam raczej zielony..
Niby jest tak po lifcie ale silnik mam generalnie przedliftowy (chyba, że to jakaś przejściowa wersja)
Dzisiaj pomierzyłem czujnik temperatury.
Rezystancja przy 90* wyszła 0.25-0.28, więc wszystko prawidłowo.
Sprawdzałem tak jak pisałeś[color=orange] miszko[/color], przy 3ch świecach jest iskra.
Niestety ale przy czwartej nastąpił kryzys. Przy fajce na końcu jest taka guma, i niestety urwała się i została tam gdzie świeca i nie idzie tego wyjąć czy odkręcić świecy.
http://img101.imageshack.us/img101/4...7286117.th.jpg
Na zdjęciu zaznaczyłem miejsce uszkodzenia przewodu. Przewód się wpina i to słychać i czuć, wiadome na zimnym dalej dobrze odpala.
Dodam że przewody były wymieniane niecałe pół roku temu.
Oryginalnym kluczem nie odkręcisz świecy ponieważ są takiej długości jak świeca i niektóre mają jeszcze w środku gumową tulejkę która utrzymuje świecę, musisz poszukać klucza rurkowego, takim kluczem dałbyś radę odkręcić świecę razem z tą urwaną końcówką.
Można też spróbować posmarować urwane miejsce przy fajce jakimś szybkowiążącym klejem i szybko wsunąć na swoje miejsce, jeżeli dobrze trafisz być może sklei się na tyle że da się wyjąć, ale będzie raczej ciężko
Przez ten urwany plastik nie możesz pewnie klucz włożyć?
Chyba jako kolega wyżej poradził, posmarować jakimś klejem szybko wiążącym i mieć nadzieję, że złapie. Jeżeli nie to widzę dwa sposoby. Długi śrubokręt, dobre światło i próbować rozbić to. Później odkurzaczem odessać resztki. Ostatni sposób, trochę brutalny to włożyć klucz rurowy na siłę i "przebić" się przez plastik. Najlepszy sposób to na klej, ewentualnie jakiś a'la Poxipol, włożyć, niech złapie i wyciągnąć.
Manius, ewentualnie jeśli masz znajomości, to podjedź do jakiegoś warsztatu, zostaw w zastaw np dowód i pożycz od nich specjalny klucz do odkręcanie i takich rzeczy.