moj poprzednik spierniczyl waz od powrotu i zalozyl jakis inny taki jak do kompresora niestety jest to okropnie zrobione i to tez bede musial wymienic
To jest widok strony w wersji do druku
moj poprzednik spierniczyl waz od powrotu i zalozyl jakis inny taki jak do kompresora niestety jest to okropnie zrobione i to tez bede musial wymienic
czyli masz trochę roboty ;-) napraw kolego i będziesz na pewno zadowolony.Cytat:
Napisał isiek
no a jednak bylem u miechanika i okazalo sie ze ta "swoja robota " + zalamanu wezyk jest przyczyna ALE powiedzial mi rowniez ze nie wylacza sie ssanie i moje pytanie Czy jest jakis Czujnik temp ssania ? albo samego ssania ?
uzależnione to jest od temperatury silnika, a sterowane odbywa się przez komputer.
powiedz mi w jaki sposób to zdiagnozował, mówił? podpinał pod komputer spr co i jak z wtryskami, jak pracują na zimnym silniku.Cytat:
Napisał isiek
isiek, efekt działającego ssania jest taki, że jak zostawisz silnik na biegu jałowym będzie miał podwyższone obroty.
Np. zamiast operować między 850-900 obrotów, będzie mial 1100-1200. Masz tak cały czas?
A jak to mechanik stwierdził? Podpinał komputer? Który rok masz tej Bravki, bo nie wszystkie miały OBD.
i sprawa nie ma żadnego "ssania" tylko wzbogacenie mieszanki , więc jest walniety któryś czujnik temp. i tu wpiecie w kompa pomoże .. jeśli jednak śmierdzi z prawej strony to jest tam filtr węglowy i prawdopodobnie zaworek puszcza lub jest zwarcie i go otwiera i zamyka... włącz sam zapłon i posłuchać przy prawym nadkolu czy nie ma "stukania" cichego ....
wlasnie powiedzial mi to ale pojechalem dzisiaj do 2 podpial komputer i nici nie polaczy sie bo mam najstarszy sterownik i wogole nie moze sie polaczyc ale on z kolei powiedzial ze najprawdopodobniej moze to byc sonda Lambda no i moje pytanie gdzie ona sie znajduje moze jakis rysunek ?
co jeden mechanik mowi inaczej ;/ masakra
kolego poszukaj na forum bo wydaję mi się,że były na ten temat, tematy. ;-)
sonde masz za kolektorem wydechu prawie przy samym zgięciu gdzie wydech idzie pod auto. więc tam szukaj czegoś wkręconego w wydech.
Co ma lambda do smrodu paliwa ew. "ssania" ? Ja jak miałem strzeloną lambdę zapalała się lampka od silnika - właściwie tylko tyle bo innych efektów zupełnie nie było (spalanie takie same, normalnie po nagrzaniu obroty poniżej 1000)..
ma znaczenie. dzięki niej komp ustala skład mieszanki. jeśli sonda walnęła może dawać bogatą mieszankę w paliwo i zalewa silnik a co za tym idzie smród jest odczuwalnyCytat:
Napisał byrrt
Wiem po co jest lambda ale z własnego doświadczenia wiem, że ma ona nie wielki wpływ na spalanie przynajmniej w silniku fiata bravo 1.8..
z tym spalaniem to nie do końca tak jak mówisz.
sonda lambda to czujnik tlenu w spalinach jezeli jest walniety silnik dostaje za bardzo bogata mieszanke i spaliny no i spalanie jest duzo wieksze
Pracuję w firmie, która projektowała sterownik do instalacji gazowych LPG, samochód testowy Ford Focus 1.8 16V jeździł na tym sterowniku dobre parę miesięcy z (przez pomyłkę) odłączoną sondą lambda.. Pomijając fakt, że w ogóle komputer nie zasygnalizował o tym że jest odłączona to spalanie było dokładnie takie same. U mnie analogiczna sytuacja. Kupiłem samochód więc dość mocno zwracałem uwagę na spalanie (każde tankowanie - obliczanie spalania). Zaczęła zapalać mi się lampka od wtrysków - po dłuższym czasie (w którym cały czas obserwowałem spalanie) pojechałem na diagnozę okazało się, że to sonda lambda.. Wymieniłem, kontrolka już się nie zapala, SPALANIE JAK BYŁO TAK JEST - bez jakichkolwiek zmian. Generalnie zdaje sobie sprawę, że sonda odpowiada za regulacje mieszanki przez co może wpływać na spalanie ale w zależności od sterownika silnika robi to albo bardzo nieznacząco albo wcale. Inną sprawą jest np. to, że sterownik silnika wykrywając uszkodzenie lambdy olewa jej sygnał i podstawia do obliczeń zamiast wartości odczytanej z sondy, wartość domyślną (awaryjną) i dalej funkcjonuje.
Z doświadczenia nie jest to odczuwalne w spalaniu - przynajmniej w silniku 1.8 i sterowniku Hitachi.. A jak słyszę hasło, że być może dlatego czuć paliwo to mi się śmiać chce ;)