Najwyżej łożysko wpadnie w docisk i nie zmienisz biegu bez wyłączenia silnika albo odpowiednich umiejętności, takich jakie mieli starzy kierowcy starów, gdzie biegi nie były synchronizowane ;)
To jest widok strony w wersji do druku
Najwyżej łożysko wpadnie w docisk i nie zmienisz biegu bez wyłączenia silnika albo odpowiednich umiejętności, takich jakie mieli starzy kierowcy starów, gdzie biegi nie były synchronizowane ;)
Witam
Mam problem podobny jak pierwszy problem kolegi Kowala.
Tak samo u mnie coś stuka i nie mogę tego dokładnie zlokalizować.
nagranie
Stuka na niskich obrotach, niezależnie od temperatury silnika i wciśniętego sprzęgła.
Sprzęgło prawdopodobnie się kończy, bo po odpaleniu kiedy silnik jest zimny słychać dziwne szuranie ustające po wduszeniu pedału. Nie mam jak na razie problemów z biegami.
Czy to stukanie aby na pewno pochodzi od sprzęgła?
łożysko.Cytat:
Napisał termi38
Jeśli chodzi o to stuknie to może się ono wydobywać ze skrzyni. Powiedz czy zauważyłeś jakieś zmiany w zachowaniu samochodu, tzn. brak przyspieszenia, problemy z odpalaniem itp.
trochę inaczej to u mnie brzmiało... ale to łożysko - ewidentnie :) wymień kompletny zestaw sprzęgła i po problemie :idea:
jeżeli nie ma zmian w przypadku wcisniecia sprzegła to tak samo obstawiałbym juz łożysko na wałku w skrzyni !! bo sprzegło docisku jednak sie zatrzymuje jak sie wcsnie sprzegło :) ale może być rownie dobrze odgłos tłumika sił skretnych (chyba dobrze napisałem)
Zmian w zachowaniu samochodu nie zauważyłem. Odpala od ręki w mrozy i teraz też. Przyśpieszenie jest ok.
Co do skrzyni, to niedawno wymieniałem olej na ten który zaleca Fiat. Stary był mocno przeterminowany, być może nigdy nie wymieniany.
Totalna zupa.