To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
WojnA00
No właśnie u mnie niestety nie przestało słychać stukania... Rozumiem, że wszyscy bez wyjątku przestali słychać ten dźwięk? :roll:
Jak rano wsiadłem i tak zrobiłem to coś zgrzytnęło tylko i nawet nie odpaliłem auta. Nie mogłem później odpalić prze 5 prób. Auto stoi teraz w ASO, zobaczymy czy rano też im tak zastrajkuje. A jak pod pracą odpalałem to to magiczne odpalanie też powodowało zgrzyt.
-
Aaaa czyli jednak miałeś przypadek, że silnik się nie uruchomił - hmm, a kontrolki i radio przygasało wtedy ?
-
Może rzeczywiście to akumulator
-
Ja mam ogólnie nawyki jak emeryt. Mam też auto zabytkowe i tam się nauczyłem że przed rozruchem wszystkie odbiorniki prądu wyłączam: dmuchawa, radio, światła jeśli się da itp. Nie powiem ci zatem co z radiem było. To nie było kręcenie jak zwykle, tylko pokręcić chwile, odskakiwal, znów wrzucał bendix, zakręcił i odskakiwał.
Trudno zdiagnozować. Też się tym nie chce zajmować jak nie muszę. Mamy do tego gwarancję.
-
Cytat:
Napisał
WojnA00
No właśnie u mnie niestety nie przestało słychać stukania... Rozumiem, że wszyscy bez wyjątku przestali słychać ten dźwięk? :roll:
Ja nadal słyszę ten dźwięk
-
Cytat:
Napisał
WojnA00
No właśnie u mnie niestety nie przestało słychać stukania... Rozumiem, że wszyscy bez wyjątku przestali słychać ten dźwięk? :roll:
Dziś rano odpaliłem tak, aby tylko musnąć pozycję zapłon. Kluczyk powrócił na swoje miejsce, rozrusznik nadal kręcił tyle aby się silnik odpalił, ale na końcu i tak usłyszałem metaliczne lekkie puknięcie. Więc to rozwiązanie jednak nie działa :?
-
Kurcze , trochę mnie martwicie, u mnie odkąd tak odpalam przestało "dzwonić". Przypadek ???
-
Cytat:
Napisał
slawcio74
Kurcze , trochę mnie martwicie, u mnie odkąd tak odpalam przestało "dzwonić". Przypadek ???
Może tak być.. U mnie czasem dzwoni, czasem nie - nie ma reguły, aczkolwiek przy niższych temperaturach jest większe prawdopodobieństwo "dzwonienia"
-
chyba jedna przypadek u mnie też to słychac jak samochód postoi zobaczymy co powiedzą na servisie jak ktoś się wybierze:)
-
Może to zależy od tego jak długo odpalaliśmy samochód w niewłaściwy sposób czyli taki że trzymaliśmy kluczyk aż do odpalenia auta. Mój ma przebieg ponad 9tys km i pomimo zmiany sposobu odpalania nadal słyszę ten dźwięk
-
u mnie podobnie - jakbym nie odpalał czasem kulka wpadnie do gara.
-
Dziś niestety poczułem w komorze silnika wyraźny smród paliwa... już to raz czułem , dziś zaraz po odpaleniu podniosłem klapę od silnika i buchnął we mnie zapach paliwa. To raczej nie normalne. Hm, zobaczymy co dalej .
-
Ja chyba wypie...lam z tego forum :D Normalnie jaja się tu dzieją! Już nie mogę się doczekać odbioru auta by móc od rana do nocy wyszukiwać wady usterki i nieprawidłowości w działaniu tureckiego Fiata :P
:lol2::lol2::lol2:
-
Jak ktoś zagląda na forum bo myśli o zakupie to chyba mu nie ułatwiamy życia...
Dobrze, że już swoje kupiłem i nie muszę się zastanawiać czytając te posty :cool:
Może czas podejść bardziej optymistycznie do naszego TIPO :eek:
-
Stoper, czepiamy się jak powaleńcy, ale o to chodzi. Mamy nowiutkie auta i chcemy je utrzymać w perfekcji :) W sobotę w końcu jadę do aso (miało być w poniedziałek, ale brak czasu). Jabyś widział listę rzeczy z jakimi pierdołami pojadę to chwyciłbyś się za głowę :D