Spróbuj odpowietrzyć wysprzęglik sprzęgła.
To jest widok strony w wersji do druku
Widać, jak odwrócisz docisk to przyjrzyj się, będzie widać szczelinę gdzie pękł docisk, tak jak u mnie :
Załącznik 39628
Przyglądnę się dokładniej w wolnej chwili. Póki co na półkę - zobaczę co chłopacy od regeneracji sprzęgieł orzekną w zakresie kosztu. Może jeszcze się wykorzysta jak z kosztem się w 2 stówach zmieści.
Ktoś też wcześniej wspominał, że jak awaria jak w tym przypadku wyniknie z wady materiału a nie z naturalnego zużycia to można coś tam z Fiatem podziałać. Nie znalazłem opisu takiego przypadku. Wątpię czy po 77 000 km i 5 latach taki numer by przeszedł. Może gdyby to było związane stricte z bezpieczeństwem, np. strzelił drążek itp. ?
Zbliżam się małymi krokami do 80 tys km. Od jakiegos czasu mam objawy (chyba) zużytego sprzęgła. Latem było słychać delikatny hałas, który ustępował po wcisnieciu pedału sprzęgła (możliwe zużycie łozyska oporowego). Teraz jest cicho ale czasami szarpnie przy ruszaniu lub zmianie biegu. Czy kupować już raczej komplet sprzęgła i planować wymianę? Czy jezdzic dalej az sie przysłowiowo rozsypie, mając holowanie w AC ;) :)
Coś polecacie w razie awarii? LUK, Sachs a może Aisin?
U mnie też dzisiaj awaria sprzęgła przy 67 tys. (2017) Wcześniej żadnych objawów zużycia, po prostu nagle bez powodu sprzęgło zaczęło ciężko chodzić, nawet myślałem, że mam nogę na hamulcu:) i żaden bieg już nie wskoczył. Tak samo jak u innych.. Dobrze, że wszystko stało się w pobliżu mechanika, choć uczucie niemiłe.. Jeżeli chodzi o wymianę to czy konkretny producent jest szczególnie polecany?
Witam. A możliwe żeby przy przebiegu 3500 km sprzęgło już szwankowało? Szarpie przy ruszaniu szczególnie zimny. Jak już ruszy to później jest ok. Do sierpnia gwarancja zgłaszać? Tylko pewnie jak dojadę rozgrzanym przejadą się i mnie oleją powiedzą że jest wszystko ok. Sam nie wiem co robić ale mnie drażni te szarpanie.
Jeśli auto mało jezdzi z przerwami kilka dni, przy duzej wilgotnosci może cos takiego się pojawić. Jesli dzieje się tak na codzień a auto jezdzi chyba lepiej to zgłosic na gwarancji.
Toz to auto jeszcze nie dotarte. Wez go przegon na jakiejs trasie szybkiego ruchu i nie ekonomicznie, tylko krecac go do 4500 obr. / min. Moze jest po prostu zamulony, zawilgocony itp. Przejezdzajac trase 200 km przynajmniej doprowadzisz go do stanu uzywalnosci. W 2 lata 3500 km? To taniej chyba by wyszla taksowka ;)
Wazzup widzę, że mieszkasz w tej samej miejscowości co ja :) Też jestem z Łomży. Nie masz w opisie jaki silnik posiadasz w tipo, wiec nie wiem czy to manual czy automat itp. ale podejrzewam ze 1.4 95km. Co do Tipo no może masz przypadłość, że auto jak by się dusiło, dławiło przy ruszaniu z jedynki :/ Nawet bym mógł to opisać jak by świece zalewało i silnik benzyny nie był w stanie przepalić. Już przy drugim, trzecim biegu tego nie czuć i też jak się silnik rozgrzał dobrze i olej w skrzyni itp to trudniej było to zauważyć ? Jeśli masz te objawy to TTTM (ten typ tak ma). Ja do jakiś.... hmmm... nie pamietam... 20 000km. to borykałem się z tym problemem, bo strasznie mnie to irytowało i z tego powodu byłem bardzo zły na auto. Nowe auto z salonu, a nie można nim normalnie ruszyć, tylko jak kangur w nauce jazdy :/ Potem miałem wrażenie, że się docisk, tarcza sprzęgłowa się ułożyły, wyrobiły, dopasowały i teraz mam wszystko w najlepszym porządku. Obecnie mam 120 000km przebiegu i oryginalne sprzęgło. Z biegem czasu uważam że w tipie jest automatyczne podbijanie obrotów przy ruszaniu i to w jakiś sposób było słabo synchronizowane z pedałem gazu. I mimo dużego doświadczenia za kierownicą czasami się czułem jak bym nie umiał płynie ruszyć :/ Te automatyczne podbijanie obrotów to u mnie jest tak że bez dodawania gazu na zimnym silniku dość wysoko się obroty podnoszą, a potem na rozgrzanym to już delikatnie prawie nie wyczuwalnie. Spróbuj gdzieś na parkingu albo na jakiejś bocznej drodze kilka razy ruszyć autem bez dodawania gazu. kilka razy na zimnym silniku i kilka razy na dobrze rozgrzanym. Wnioski sam powinieneś wywnioskować, że ten TTTM :-)
Dopadło i mnie, Tipo z 03.2018 przebieg 50.000km.
Sprzęgło twarde (też sprawdzałem czy przypadkiem nie wciskam hamulca), biegu na włączonym silniku nie wrzucisz, na wyłączonym wchodzą bez problemu...
Mi przytrafiło się to właśnie na skrzyżowaniu przy ruszaniu na zielonym świetle bez żadnych hałasów (ale dzień wcześniej coś metalicznego strzeliło).
Może jeśli więcej osób zgłosi będzie jak tu:
https://www.fiat500owners.com/threads/nyc-fiat-500-pop-clutch-problem.19186/page-12#lg=thread-19186&slide=0[/url]
Pierwsza poważna awaria po dotychczasowych usterkach:
- Drgająca wskazówka obrotomierza w zimie
- przepalona żarówka podświetlania (już ktoś o tym pisał)
, ale czy w ogóle powinna mieć miejsce przy takim przebiegu, wg. mnie nie...dziadostwo.
Ja również zmuszony byłem wymienić sprzęgło ze względu na pęknięty docisk. Przebieg równe 45 tys. km. Wymianę wykonało ASO na zamienniku Sach. Po wymianie czasem występuje problem z wrzuceniem 1 biegu, trzeba ponownie wysprzęglić, wbić ponownie, pozostałe biegi wchodzą bezproblemowo. W ramach poprawek ASO regulowało cięgna, lecz nie przyniosło to efektów. Czy orientuje się ktoś w czym może tkwić problem?
Odpowietrzyć układ sprzęgła.
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Obstawiałem dalszy problem z regulację cięgien, serwis proponuje wymianę zespołu linek, ale zastanawiam się, na wyłączonym silniku biegi pracują prawidłowo, jedynka wchodzi bez problemu. Czy to dyskwalifikuje problem z cięgnami i przyczyny trzeba szukać gdzie indziej?
Tak, wychodzi na to że sprzęgło do końca nie wysprzegla. W Tipo prosta robota odpowietrzyć sprzęgło, koszt nie wielki i warto spróbować. Robiłem nie raz, a już miałem taki przypadek w 1.9jtd gdzie 2 mechaników chciało zmieniać kompletne sprzęgło z dwumasa. Odpowietrzylen sprzęgło i wyleciał żur z układu sprzęgła a nie płyn hamulcowy. Ale to było auto ponad 10 letnie które nigdy nie widziało wymiany płynu hamulcowego. Sprzęgło wróciło do żywych, a wcześniej właściciel żeby wbić 1 lub R to gasił auto wrzucał bieg i odpalał i jechał. Z wyższymi biegami już nie było takich problemów bo mają synchronizatory, chodziły ciężej ale dało się jeździć.
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Zrób prosty test, jak Ci nie chce wejść 1 lub R to wysprzęglij ponownie i próbuj znów wrzucić 1 lub R.
Wojtu09 to jeszcze nie odoowietrzyles tego wysprzeglika?
Przecież to 10 minut roboty. Tylko potrzebna ci
druga osoba co będzie wciskać i trzymać pedał sprzęgła.
Do tego rurka i słoiczek na wypływający płyn hamulcowy.
Po odpowietrzeniu brak poprawy. Dalej to tylko cięgna lub 1 bieg dostał przy awarii sprzęgła. Może synchronizator...
A pokaż zdjęcie cięgien jak je poprowadzili, może zrobili coś na przemian. Porównam u siebie jak jest.