To całkiem normalne. Martwić to się można tylko cena paliwa ;-)
To jest widok strony w wersji do druku
Nic się nie martw. W zimie auto pije znacznie więcej. Mój właśnie zaczął zimowe spożycie na poziomie ponad 6,5 L/100....
Ja zauważyłem dwukrotny bo... w zimie zimno i dziecko nie może wózkiem rano a ostanio robię trasy do przedszkola - 1 km tylko:) w sumie to trzykrotnie więcej pali w porównaniu do trasy jak mega oszczędnie jechałem bo chciałem sprawdzić ecodriving w tym silniku:) (najmniejsze miałem poniżej 4,5l realne a teraz komp pokazuje ponad 10 na tych odcineczkach a to miasto, więc realnie pewnie ponad 12 będzie bo 2 litry potrafi przekłamać w mieście:)
Ode mnie do szkoły jest jakiś 1km od mieszkania. Czy wiatr, czy zimno i śnieg lub mróz, chodzimy na nogach. Dziecko się hartuje i dotlenia. Samochodem dojeżdżam w tym samym czasie co spacer. Lepiej dla zdrowia naszego jak i Tipo bo na tak krótkich odcinkach silnik sie nie rozgrzeje ( olej i płyn chłodniczy ) - gorsze smarowanie itd. Poza tym lubię taką pobudkę z rana- spacerek ;)
Sent from my iPhone using Tapatalk
Fajne macie te "spalanie".
Pierwsze tankowanie, docieranie/układanie silnika jazda na serio eko, większość to obwodówka miasta godziny późne(mały ruch, jednostajna jazda i przepisowa) jak najwięcej jeździłem "bez celu" i spalanie bodajże 9.5l/100km, a teraz jazda w mieście, dynamiczna, ostatnio 10.4l/100km liczone z dystybutora.
Oleju nie pije przy dynamicznej jeździe ( obroty do 5k, często ale nie non stop i trzymam się zasady, że w terenie zabudowanym +40km/h to jest max, prawka nie chcę stracić).
Dla pocieszenia tym co dużo palą, aby nie czuli się osamotnieni - mój nowy "rekord" : wyłącznie miasto, korki , gówniana jazda : 10,8 l/100 km.
Kraków spokojna jazda tjet w 500lhttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...c98509cfb6.jpg
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
Nie, to jest forum fiata a to jest tylko dział tipo... tak dla uściślenia...
Ja mam aktualnie średnią z komputera 12,3 l ale moje jazdy to po 1-3 km i się nie zdąży nawet nagrzać.
Czyli jak najbardziej normalna wartość. U mnie w MultiAir po przejechaniu 2km przy -1 pokazał 11,5l/100km, a przy jeździe 1,5km 25l/100km (jechałem, a raczej co chwilę przesuwałem się ten odcinek prawie 15 minut), temperatura była w okolicy 0 - oba przypadki po postoju od 4 do 8 godzin.
Też nie narzekam że to jakiś ewenement. Krótkie odcinki, zimno - to musi swoje spalić.
Pocieszyliście mnie z tym spalaniem, w tym wątku nie którzy pisali, że im w mieście pali 7l/100km to myślałem, że u mnie z autem coś jest nie tak.