Jak sprzęgło było jeszcze ok można było zostawić:)
To jest widok strony w wersji do druku
Jak sprzęgło było jeszcze ok można było zostawić:)
Piotrek, tylko tarcza była ok, poza tym jak sie zmienia to zmienia sie całość, nie mam zamiaru za chwile rozkręcać tego znowu.
A jakie gumy dałeś na stabilizatorze? Bo ja 3 razy je zmieniałem i pomagało to na chwilę.
Raz nawet niby kupiłem z logo Lancia, ale było podobnie.
Jak założyłeś to była jakaś poprawa?
No gumy nie pamiętam jakiej firmy, jak długo wytrzymają to nie wiem, ale jest cisza teraz jak makiem zasiał :D
Wymieniłem u siebie owe gumy dość dawno i jak na razie cisza,czego i Tobie życzę :palacz:
A skąd braliście? Ja kurka 3 razy już podmieniałem i po jakimś czasie krótkiego spokoju znowu wali. Niby nic, ale irytuje.
Ja u siebie w motoryzacyjnym kupiłem jakies za 20zl/szt. niby nic, ale przy wymianie jest trochę roboty ;)
A Lancia dzisiaj dostała zimowe buty :D
Ja wczoraj skrobałem szyby, ale w weekend Lucyna dostanie zimowe buty.
Co do gum to też kupiłem ze sklepu, z aukcji i efekty były różne. No nic, spróbuję kupić jakieś jeszcze i wymienić.
Lancia przeszła dziś małą modyfikacje.
Ma ok. 140KM i 320Nm. oczywiście jak będzie czas i $ potwierdzę na hamowni, ale wrażenia z jazdy... bezcenne :D
Tak EGR wyrzucony, wszystko zrobione jak sie nalezy, jak na razie jestem mega zadowolony ;)
to panie rakieta teraz :D
Prosimy o jakieś szczegóły :food: