To jest widok strony w wersji do druku
-
Hahaha teraz dam coś na pocieszenie wstaje rano patrze na parking a panowie na 4 koparki ładują gruz do ciężarówek i jest tyle pyłu że zupełnie nic nie widać hahahah :)
Jeszcze jedna sprawa ostatnio miałem badanie techniczne a wcześniej byłem u mechanika żeby sprawdził hamulce jednak diagnosta stwierdził że prawy tył w ogóle nie hamuje nawet na ręcznym... dziwne przyjeżdżam do domu popróbowałem na śniegu no i łapie nawet na ręcznym jednak coś tam nie gra bo co pewien czas krzywo łapią hamulce. Czy to może być wina tego że np w lewym kole zmieniłem okładziny a w prawym nie??
-
u ojca tak samo było, że pierwsze koło hamowało troche wczesniej.. przewód zapchany był. a na sniegu to normlane że lekko zacisniesz i czuć ze działa tak jak u mnie z hamulcami z przodu i ABS
-
Prosta zasada. Kazdy mechanik ci to powie czy to do hamulcow czy do sprezyn. Jesli wymieniasz przod lub tyl - Rob to zawsze parami - Lewa i prawa Strone :)
-
dokładnie a hamulce to przeważnie zużywają się tak samo wiec jak robiłeś lewe kolo to prawe też powinieneś,teoretycznie to sam sobie odpowiedziałeś;-)
-
Nie zrobisz drugiej strony to za miesiąc i tak będzie do zrobienia ...
-
nie to mój mechanik to tak zmienił bo ręczny w lewym kole nie schodził i jak przygrzało okładziny to zahaczył i sie odkleiły. temu zamówił nowe zmienił tylko w lewym bo nie miał czasu i powiedział że prawe tez należy zrobić kiedy indziej. Ale czy to może być powodem?? Kurde jak ja bym chciał żeby to auto w końcu kiedyś zaczęło hamować ale nie udało mi sie to od nowości.
Po zmianie korektorka lewego koła który zawsze nawalał parę razy zdarzyło mi się że miałem kontrolowane hamowanie przed światłami i wciskając pedał hamulca stopniowo udało mi się go wcisnąć az do podłogi mimo to kół nie zblokowało. Ponowne szybkie odpuszczenie i wciśnięcie pomogło mi wyhamować lecz tak nie powinno być. Układ jest odpowietrzony a i przednie tarcze i okładziny w normie.
-
-
jeżeli to serwo to ja to auto sprzedaje... :) mam nadzieje że to nie serwo. Najciekawsze że zawsze jak chce je przetestować auto staje dęba ale jak nagle coś się na drodze dzieje to dupa... lecz dodam że jak testuje i koła zblokuje to nie czuje abym miał na tyle zapasu aby starczyło tak mocno wyhamować z kompletem pasażerów i pełnym bagażnikiem..;/
-
Musisz to zrobić bo żebyś gdzieś dzwona nie zaliczył...
-
ale jak popytałem ojca to mówił że w tym aucie to nigdy rewelacji z hamowaniem nie było..;/
-
Ja mam to samo :D
Z tym że już poprawiło się troche. Tył jest ok, z kompletem pasażerów tylne koła blokuje na asfalcie. A przód? Nawet jak sam jadę to nie zblokuje :D
Niby tarcze nowe, klocki nowe...ale powodem było to że tłoczki stały w zaciskach. I nie wypychało ich tyle ile powinno. Rozruszałem je, ale to nie jest jeszcze to. Na wiosne lecą tarcze 257mm, i powinno się poprawić :D
Hamulce rzecz bardzo ważna.
-
jak mi się korektorek uwalił to był moment co tył hamował wpierw i dawało to dobre efekty hamowania jedynie przy dużym obciążeniu na tyle bo w innym przypadku było to niebezpieczne.
-
Wszyscy dbają o nowe klocki i tarcze, ale mało kto przy okazji wymiany czyści z rdzy i brudu prowadnice klocków w jarzmie ...
-
ja w sumie jedynie to robie :) szlifuje, czyszcze aby luźno sie przemieszczały :)
-
Cytat:
Napisał
turek86
ale mało kto przy okazji wymiany czyści z rdzy i brudu prowadnice klocków w jarzmie
To jest podstawa!