Ile
To jest widok strony w wersji do druku
Litr na trzy tygodnie, dokładnie nie wiem, bo nie odmierzam.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Jeździsz z prędkościami autostradowymi autem które nie jest stworzone do jazdy z prędkościami rzędu 150km/h nonstop. Sam napisałeś , że nastukałeś 110tyś. w niecałe dwa lata, czyli na mc lekko 5tyś. i dziwisz się że dolewasz oliwę.
Ktoś wyżej gdzieś pisał że norma to 400gr na 1000 km, nie wiem nie sprawdzałem w instrukcji. Ty robisz 5 x tyle miesięcznie to dziwisz się że dolewasz litra na 3 tyg.
A gdzie jest napisane że Tipo 1.4 95 km nie może jeździć prędkościami autostradowymi? 150 to dużo? A może 5 tyś km/ m. to szaleństwo?
Fiat dał dupy z głowicami i tyle..
U mnie w firmie mieliśmy punta z tymi silnikami z LPG i spokojnie wytrzymywały po 200 - 300 k.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Pytania:
1. Gdzie znajde info że tipo nie jest stworzone do takiej jazdy?
2. Do jakiej predkosci tipo jest stworzone ?
3. Jakie auto jest przystosowane do takiej jazdy - wymień 3
4. Które auta oprócz tipo nie mogą tak jeździć - wymien 3
Hehe sorry nie mogłem się powstrzymać ;)
Nigdzie. Wygodnie Ci się jeździ i komfortowo 150 na godzinę autem które osiąga 180 max. Jedziesz lewym pasem 160 a na dupie siedzi Ci np. 200 konny diesel z 300Nm, a prawy pas jest akurat zajęty i nie możesz zjechać bo auto już się nie rozpędza. Mi nie dlatego uważam, że nie jest do tego stworzone to moja odpowiedź na pierwsze pytanie. Drugie pytanie wydaje mi się , że do 130 na godz jest przyzwoicie czyli w miarę cicho i pewnie .
Trzecie auta które bez problemu osiągają 250km/ h i powstrzymuje je jeszcze ogranicznik.
Nie mogą tak jeździć 60 konne skody citygo vw lupo i moje seicento 1.1 itp, bo może przy dobrych wiatrach osiągną taką prędkość tylko co to za jazda ani pewnie ani przyjemnie. Wiem bo takie potwory 60 konne ujeżdżam od lat jako firmowe auta. Auto na autostrady według mnie powinno posiadać zapas mocy który pozwoli mu przyspieszać dynamicznie nawet przy większych prędkościach a Tipo 95km mimo tego że go bardzo lubię nie ma takich możliwości. To tylko moje zdanie niestety nie poparte naukowymi badaniami i tezami.
Dziwne ja moim Seicento po autostradach jeździłem 140 km/h do 160 km/h gdy uciekałem przed debilami z większą mocą pod maską ale nie umiejącymi utrzymać równo prędkości i z ego typu Seicento nie może mnie wyprzedzić.
I była to jazda komfortowa tylko wymagająca większej uwagi.
Tipo spokojnie jedzie 150 km/h (nie załadowane do pełna) i jak trzeba to przyśpieszy z tej prędkości na wyższą w razie potrzeby.
A gości mknących 200 km/h mam w poważaniu bo ja też kiedyś chcę wyprzedzić.
No właśnie jak uciekałeś. Komfort w sc przy 160 według mnie zerowy o bezpieczeństwie nie wspomnę. Tipo przyspiesza nie w pełni załadowane i pełna koncentracja gdzie tu komfort podróżowania z dużymi prędkościmi na długich dystansach i autostradach.
Na autostradzie w kraju jedzie sie do 140 km/h jak wyprzedzam sznur tirów , czesto mam te 150 nawet i jak szybko zbliza sie jakis wiesniak najczesciej w skodzie i mruga swiatlami, jedyne co robie to hebel .
Kazdym autem by sie dobrze autostrada jezdzilo tylko za duzo idiotow jest.
Pojechałeś..
Co mieszasz komfort jazdy, z osiągami silnika?
W którym miejscu Fiat napisał, że Tipo z tym silnikiem nie może jeździć z takimi prędkościami?
Mam prawo ja i każdy inny jechać z prędkością autostradową i nie ma znaczenia jaki mam silnik pod maską!
Fiat homologował swoje Tipo 1.4 do wyższych prędkości niż 140-150 km/h i NIE POWINNO NIC SIĘ DZIAĆ!?
Ludzie, błagam, myślimy trochę...
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Druga sprawa co my mamy za autostrady. Jeden pas tiry drugi szaleńcy i kolesie leczący swoje kompleksy za kierownicą. Pisałem tylko, że brakuje mocy i trzeba się wstrzelić żeby zmienić pas i wyprzedzić,a jednak mocy i dynamiki troche tipkowi brakuje, a taka jazda nie ma nic wspólnego z komfortowym pokonywaniem dużych dystansów z dużymi prędkościami.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Pewnie, że można nikt tu nie pisał ze coś się zepsuje.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dobre osiągi to też komfort.
Ad1. Niezły żart. 200 km seicento=1000 km przyzwoitym kompaktem jeśli chodzi o zmęczenie.
Ad2. Może i 95 KM rozpędzi kompakta do 150 kmh ale jakakolwiek konieczność zwolnienia np. do 100 (codzienna sytuacja na tzw autostradach)powoduje że ponowne jego rozpędzenie trwa i trwa. Nieświadomy tego kierowca takiego bolidu uparcie trzymający się lewego pasa blokuje ruch. Diesel z 400 Nm myknie go w chwilę ale wspomniany kierowca tego nie rozumie i cisnie uparcie lewym bo w jego przekonaniu przecież rozpędza się w miarę szybko z powrotem do upragnionych 150. A z drugiej strony zjechanie na prawy za chwilę oznacza konieczność zwalniania za tirami itp. Tipo to auto uniwersalne ale nie na szybkie dynamiczne jazdy po trasie. Nawet z tjetem jest zaledwie poprawne. Raz na jakiś czas ok ale do codziennego ciorania ze średnimi prędkościami >100 kmh, z bólem serca to piszę, lepszy jest stary pasat w 2 litrowym tdi (fuj!).
Zgadzam się z Tobą prawie w 100% ;-)
Nie spodobuje mnie się ten "hebel" zakładam, że masz na myśli hamulec :)
Takim zachowaniem stwarzasz zagrożenie i zniżasz się do poziomu buraka, który mryga długimi.
Jakby to spowodowało wypadek, a możemy sobie wyobrazić skutki przy prędkościach powyżej 140 km/h i zajętym prawym pasie i ktoś będzie miał nagrane, że nie było racjonalnego uzasadnienia na użycie hamulca to możesz zostać pociągnięty do współodpowiedzialności za zdarzenie.
Ale mniejsza o to, to gdybanie.
Jak mi siedzi taki nerwus na dupie i mryga, to ja na spokojnie kontynuuję wyprzedzanie, jak zakończę zjeżdżam na prawy i niech jedzie sobie dalej :D
Czasem się zdarzy, że ów "kierowca" zrówna się ze mną prędkością i coś tam mamrocze pod nosem wymachując ręcamy, to odpowiadam szerokim uśmiechem i kciukiem w górę, wiesz jak to ich jeszcze rozdrażnia? :D
Dodatkowo pokazuję palcem na szybę, że mam kamerę, żeby przypadkiem nie wpadł na pomysł, by zajechać mi drogę, bo czasem takie debile po złości to robią.
Natomiast ostatnie Twoje zdanie to najlepsze i najprawdziwsze podsumowanie sytuacji na wszystkich polskich drogach (zwłaszcza widoczne w miejscach gdzie są trzy pasy w jednym kierunku).
A w temacie: mój Tipek ma pół roku i ponad 20 tyś, póki co bez problemów, z małymi uwagami do hamulców.
Jakbym jeździł z takimi prędkościami, to by mi silnik padł po 60.000 km, nie 95.000 km. I wcale się nie dziwię, że dolewam olej.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ad. 3. BMW 7er z każdym silnikiem, Mercedes-Benz z silnikiem 5.0, Ford Mustang z silnikiem 5.0 i dziesiątki innych. Z pewnością nie Fiat Tipo 1.4 95 km.
Ad 4. Opel Corsa 1.0 12V, Fiat Uno 0.9, Citroen C3 1.4 HDI i dziesiątki innych, podobnie jak Tipo.
Zobacz ofertę: Fiat Tipo 1.4 16V FV 23%, Gwarancja!! http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7769324596
Zobaczcie jego przebieg... kto dzwoni żeby dowiedzieć się ze jest bezawaryjny?
W opisie naoszukiwane... Ale na UBERA golasa za 18000,- po stargowani można łyknąć.
244 tys na elpegie. Spłacił się kilka razy.
Tam jest inny silnik bo ma 1300 cm3 ;-)