To jest widok strony w wersji do druku
-
:D
Jak jeździsz tak jak ja ok 10k km rocznie, to może to być jedyne rozsądne dla mnie wyjście. Jeśli jeździsz te 20k km na rok, to już może się nie opłacać. Obawiam się jednak, że księgowi tak wyliczyli, aby po tych 3latach klient przypomniał sobie gdzie się płaci na serwisie:)
-
SZOK !!! Część z nas , kupiła nowe auta , chyba tylko po to żeby szukać ich wad , oraz przeszukiwać zagraniczne fora żeby porówna czy u nas wymieniają więcej usterek czy na tamtych forach ,
zakatować auto każdy potrafi , jeśli jest mowa żeby go nie żyłować przez określony okres przebiegu ( bo wszystko musi się w tych nowiutkich autkach poukładać na swoim miejscu )
to wypada się do tego dostosować , myślę że część osób nie dostosowało się do tego tylko w palnik pierwszy ze świateł , albo zaczęło już coś grzebać żeby zrobić z tipo F1 a teraz łzy w oczach i to wina FIATA, sorka jak kogoś uraziłem , ale takie jest życie i taka jest prawda .
Pzdr
-
Cytat:
Napisał
ksys aby po tych 3latach klient przypomniał sobie gdzie się płaci na serwisie
Chłopie !!! Po 3 latach to ASO mnie na oczy już nie zobaczy :) Mam świetnego i zaufanego mechanika który wszystko zrobi tak że w ASO im się nawet nie śniło. Kto po gwarancji jeździ do ASO ten jeleń albo łoś albo trafił na faktycznie pełną profeskę z ich strony.
-
Cytat:
Napisał
ZAFFERANO Chłopie !!! Po 3 latach to ASO mnie na oczy już nie zobaczy :) Mam świetnego i zaufanego mechanika który wszystko zrobi tak że w ASO im się nawet nie śniło. Kto po gwarancji jeździ do ASO ten jeleń albo łoś albo trafił na faktycznie pełną profeskę z ich strony.
Żeby przedstawić swój pogląd nie trzeba obrażać ludzi nazywając ich jeleniami albo łosiami. To słabe...
Wracając do tematu jak najbardziej usterki na pewno będą, ale przez jednostkowe sygnały nie można popadać w skrajności.
Co do przedłużenia gwarancji to mija się z celem. Ryzyko wystąpienia kosztownej awarii przy tej konstrukcji (przy średnim przebiegu 15000 km rocznie) jest niewielkie.
-
Cytat:
Napisał
ZAFFERANO Chłopie !!! Po 3 latach to ASO mnie na oczy już nie zobaczy
Ja mam leasing, i mam teoretycznie jeździć do ASO, bo jeśli w 4roku oddam im auto i wyjdzie, że przez brak ASO spadła wartość, to jak myślisz, kogo obciążą?
Więc jak widzisz, nie każdego stać, żeby jeździć do zaufanego i świetnego mechanika.
Więc nie wiem , skoro przez 5 lat mam w tym ASO jednak serwisować, to jestem jeleń czy łoś? bo nie wiem które, a za jedno z nich się obrażę.
-
...Prawda jest smutna...Fiat robi ładne auta ale jakość użytych materiałów to inna bajka - szuka wszędzie oszczędności (no i nie tylko Fiat inne marki też)
Światem motoryzacyjnym rządzi nie jakość ale ...ilość - to ona decyduje o zysku firm motoryzacyjnych. Zakładam że prezesi i inżynierowie wiedzą , że np. dany model ma wadę lub jest w jakim detalu niedopracowany ale i tak się godzą wypuścić i sprzedawać taki model bo w ogólnym rozrachunku % klientów którzy będą indywidualnie reklamować auto jest mniejszy od ilości sprzedanych aut.
Wracaj do tematu to powiem wam, że sprzęgło to nie mocna strona 1.4 16v......np. w moim z przebiegiem 5 tyś muszę się przy pierwszych ruszaniach z 1 biegu trochę nagimnastykować aby ruszyć płynnie aby nie było czuć drgań od strony sprzęgła....później się ruszanie poprawia - coś jest nie teges ze sprzęgłem albo docisk lub sama tarcza. ASO twierdzi,że nic nie widzi .....JAk zawsze ślepi!!!każą jeździć i obserwować HAHAHA :lol:....zapewne tak długo aż mi gwarancja wygaśnie
-
Cytat:
Napisał
Rafal79 Wracaj do tematu to powiem wam, że sprzęgło to nie mocna strona 1.4 16v......np. w moim z przebiegiem 5 tyś muszę się przy pierwszych ruszaniach z 1 biegu trochę nagimnastykować aby ruszyć płynnie aby nie było czuć drgań od strony sprzęgła....później się ruszanie poprawia
Masz pewność, że to sprzęgło, a nie poduchy skrzyni i silnika :?: Ja bym się tym tematem zainteresował. W 500X/Renegade wadliwa jest prawa od silnika (wielu już ma wymienioną), więc wpływu na szarpanie podczas ruszania nie ma, ale za to na zimno przekazuje wibracje silnika na auto. Po nagrzaniu problem jest mniejszy.
-
Pewności nie mam....będę jeszcze obserwował. Poczekam az zrobi sie ciepło....będę mógł wykluczyć wilgotność i zmiany temp otoczenia.
-
Ale o czym piszemy , jak się kupi AUDI czy inne auto niby z wyższej półki cenowej usterki również będą występowały , niestety produkcja aut to masówka
-
a w cytrynach seryjnie siada elektronika - to dopiero wyzwanie dla aso :-)
-
Cytat:
Napisał
sotapl Żeby przedstawić swój pogląd nie trzeba obrażać ludzi nazywając ich jeleniami albo łosiami. To słabe...
Bez komentarza! Człowieku to nie było żeby komuś ubliżać i nie było skierowane personalnie do nikogo tylko użyte jako ogólnik! Zapewne jak zauważyłeś post był opatrzony emotikonami co prawda nie na całą powierzchnię monitora ale były i oznaczały że wypowiedź jest humorystyczna w tonie pół żartem pół serio! ;) Przepraszam Cię najmocniej jeśli poczułeś się urażony, nie miałem na celu nikomu ubliżać :)
-
Nie zamierzam przedłużać gwarancji, ani serwisować auta w ASO po okresie gwarancji podstawowej.
Nie zamierzam również określać ludzi którzy mają na to ochotę, których na to stać i mają zaufanie do ASO jako jelenie albo łosie (dosłownie lub w przenośni) tylko po to żeby podnieść sobie samoocenę i zaliczać się publicznie do tej lepszej grupy nie łosi i nie jeleni. To słabe...
-
Cytat:
Napisał
sotapl Nie zamierzam przedłużać gwarancji, ani serwisować auta w ASO po okresie gwarancji podstawowej.
Nie zamierzam również określać ludzi którzy mają na to ochotę, których na to stać i mają zaufanie do ASO jako jelenie albo łosie (dosłownie lub w przenośni) tylko po to żeby podnieść sobie samoocenę i zaliczać się publicznie do tej lepszej grupy nie łosi i nie jeleni. To słabe...
Pozdrawiam :) Miłego wieczoru!
-
Witam, Panowie wytłumaczcie mi bo nie kumam za bardzo, byłem w ASO po zapaleniu się i mruganiu przez 30s kontrolki silnika. Podłączyli go pod komputer i o to wynik:
Kod: P0300-00 Przypadkowy brak zapłonu (Element lub system przegrzany, brak zapłonu 200)
Kod: P0304-00 Przerwy zapłonu w cylindrze 4 (Komponent lub system przegrzany, brak zapłonu 200)
Serwisant wspomniał coś o cewce i braku iskry. Jak się powtórzy to będą wymieniać cewkę.
Ktoś może mi to uczciwie wytłumaczyć, czy to jest groźne itd... Auto 1,4 + gaz, jeździ bez problemu, przebieg 3000.
Wielkie dzięki.
-
W pierwszych dniach użytkowania auta może zdażyć sie coś co może kogoś przerazić . Przecież jak macie NOWE buty to kilka dni trzeba je ponosic aby sie dopasowały ( tu i udzie nawet obcierały) . Ktoś za szybko a inny za woooooolno przekręcał kluczyk w stacyjce lub naciskał na pedał sprzęgła lub gazu. Kuźwa czy tu same ,,baby,, są bo czasami to tylko sie upić i zapomnieć że ma się fajne TIPKO . Pesymiści ciasza a optymiści o zaletach pisać a nie o pierdołach !!!!
-
Cytat:
Napisał
Jaxon Kuźwa czy tu same ,,baby,, są bo czasami to tylko sie upić i zapomnieć że ma się fajne TIPKO . Pesymiści ciasza a optymiści o zaletach pisać a nie o pierdołach !!!!
Nie chodzi o pesymizm tylko o brak forsy. Nie uśmiecha mi się remontować silnik tylko dlatego, że ASO zwali wine na LPG. Więc dopytuję.
-
Cytat:
Napisał
Mateusz6782 Witam ja mam tipo mam przejechane 500 km i na zimnym silniku jak zejdzie z sania a nie jest jeszcze dobrze zagrzany to faluja obroty na biegu jałowym a raz zapalił sie check
sprawdź i pilnuj poziomu oleju.
Zauważyłem, że jak mam oleju na minimum to silnik lubi falować, po dolaniu oleju do max problem niemal zawsze zanika.
-
w ASO specjaliści powiedzieli mi żeby nie zalewać do max bo uszczelniacze szybciej się zużywają, nie wiem ile w tym prawdy
-
W Kropku od zawsze, według instrukcji, dolewałem do maksa i przy 183 000km żaden uszczelniacz nie siadł - bo dlaczego miałby siąść :?: :roll:
Pomiędzy min a max jest ok. 0,5l oleju, jak dobrze pamiętam, więc nie bez powodu w instrukcji (Kropka, ale i również Viagry) podają, żeby lać do Max.
-
Mój Tipo też notorycznie się psuje. Co jakieś 500 km zapala się taka żółta kontrolka z robotem, który strzela sobie w głowę. W ASO powiedzieli że jak nie wydam 200 zł to usterka spowoduje całkowite zatrzymanie samochodu. Więc wydaje 200, robot samobójca nie świeci się już na żółto. Leje się tam taki środek PB95 ;( czy ktoś wie co jest przyczyną?
Tak na poważnie to w Fiatach które mieliśmy zawsze padało sprzęgło ok 75000km, ruch tylko i wyłącznie miejski. Na szczęście te komponenty nie są drogie (jak wszystko do Fiata).