To jest widok strony w wersji do druku
-
Tak, zrobi się piekarnik.
Ciepłe powietrze wędruje w górę,
Więc naturalnie zasysać powinno z dołu, dobra wentylacja to podstawa zarówno latem jak i zimą (zimą auto nagrzewa powietrze ciepłe, które na zimnych scianach się będzie skraplać.)
Z budowlanych nie wiem co przepuszcza, napewno agrowłóknina fajnie przepuszcza wodę i powietrze, a pająki powinna zatrzymać.
Może ktoś ma jakieś inne propozycje
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Dziekuje za olej.
Moj fiat stoi od 2 tygodni w serwisie . FCA zobowiazało sie w reszcie go naprawić . Jedna i ta sama żecz psuje sie . Elektronika.
Najlepszy jest tekst FCA pytam sie czemu Fiaty/Jeep/alda nie maja 5 letniej gwarancji - odpowiedz co pan chce pan żeby Serwisy ( FCA) upadły te auta sie psują i beda sie psuć.
Pisze to w kontekscie że stoi moje auto na warsztacie gdzie są trudne przypadki. Obk na podnosniku stoi JEEP renegade z 2017 roku 1.4 bez lpg i ma nonstop problem z komunikatmi o awarii turbo. Turbo było 2 razy wymieniane.
Mam teraz na jazdy Nowe TIPO tzn odebralem go to mial 5 km teraz ma 4540 km . Mam go z 1.4 T z LPG. K.... ale fajne auto za te pieniadze. Szkoda tylko że niema Automatu dostepnego już w Benzynie. Tak powiedzialem w Szefowi serwisu powiedzial mi że mam czekac 2 ata bo bedzie nowe tipo po liftingowe i podniesione czyli SUV
Czy ktos slyszał coś na ten temat
-
Ameryki nie odkrył każde auto się psuje, jedno bardziej drugie mniej. Raczej wątpie w to co szef gadal o nowym tipo, jest zwyklym pionkiem , na pewno nie wie co bedzie za dwa lata. Premier aut nie zdradza sie ot tak.
-
Uprzedzam nadchodzącą fale hejtu w moją stronę. Nie popieram jutrzejszego protestu. Jednego i drugiego. Uważamy, że jak komuś się nie podoba to trzeba sie przebranżowić - tyczy się jednych i drugich.
-
Po co probujesz wywolac gówno burze? Ego trzeba podładować na cały tydzień? Uprzedzajac fale hejtu:
Oby uber , bolt i inne firmy zdominowaly rynek :)
-
czemu nie? dobry pomysł pod warunkiem że ich będzie obowiązywało takie samo prawo tzn. licencje itp
-
Cytat:
Napisał
marx30
czemu nie? dobry pomysł pod warunkiem że ich będzie obowiązywało takie samo prawo tzn. licencje itp
Tak. Warunki działalności powinny być takie same.
-
Jezdze taxowkami i jezdze uberem. Jednak uber to nie kolejna korporacja taxi wiec czemu ma miec zasady taxi? Jezdzi sie tym na uczciwej, przynajmniej dla konsumenta aplikacji, ktora nie pozwala na walenie ludzi na kase jak w przypdku niektorych taksowkarzy. Trzeba tylko pomyslec jak to zrobic aby bylo bardziej sprwiedliwie a nie wyjebac bo konkurencja. U mnie akurat w miescie to chyba to dobrze zrobilo bo korpo z ktorej zamawiam taxi bardziej dba o klienta.
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
jednak uber to nie kolejna korporacja taxi wiec czemu ma miec zasady taxi? Jezdzi sie tym na uczciwej, przynajmniej dla konsumenta aplikacji, ktora nie pozwala na walenie ludzi na kase jak w przypdku niektorych taksowkarzy. Trzeba tylko pomyslec jak to zrobic aby bylo bardziej sprwiedliwie a nie wyjebac bo konkurencja.
Czy Ja wiem. Zanim wszedł do Polski wlazł Uber - było iTaxi, MyTaxi. Ta sama zasada działania. Czyli można zrobić legalnie. Korpo w której pracuje, od 7 lat pracuje na systemie gdzie każdy kurs 3 lata wstecz jest rejestrowany, jest aplikacja, płatności kartą w każdym aucie. Niskie stawki. Stali klienci. Młodzi, starsi. Nikt nie czuję się "walony na kasę". Miło, przyjemnie dla klientów - mi też się bardzo fajnie pracuje (dlatego pewnie trochę już tak siedzę). Często gęsto wychodzi taniej niż w U (mają pływający cennik - brak stałej ceny też odstrasza klienta) co ma znaczenie w powrotach z imprez/koncertów/weekendy itd. Najwięcej krzyczą o "wąsatych Januszach" Ci co nie korzystają tylko powtarzają legendy z czasów PRL. Rynek daaaaawwwnooo się zmienił - przynajmniej w dużych miastach.
Oczywiście jak wsiadamy pod dworcem do jakiegoś niezrzeszonego buraka który ma stawki z kosmosu to nas będzie "walił na kasę". Ale to samo się tyczy każdej usługi: Mechanika samochodowego, restauracji, kafelkarza itd. itp. Możemy do mechanika przyjechać i też nas "wydyma".
Problem Ubera, Taxify itd. itp. jest to, że ktoś wbił na rynek krzycząc "innowacja" i w związku z tym nie musi szanować prawa. Są Państwa typu Niemcy, Szwecja, Norwegia gdzie wchodzi ostrożnie - na zasadach tam obowiązujących, bo wie że będą konsekwencje - i następnie negocjuje zmiany w prawie.
A w naszym pięknym kraju może działać już 2-3 lata zatrudniając imigrantów przez firmy siostry (podwykonawców) na wątpliwych umowach/rozliczeniach itd. itp. (w necie pełno artykułów na temat w "dużej prasie" - pomijam jakieś ciekawe historie z wykopów itd.) bez żadnych konsekwencji.
Uważam, że taksometr i licencja to relikt w korporacjach/uberach i można się bez tego obejść. Aplikacja fajna sprawa. I dobrze, że taka ustawa przeszła w ubiegłym tygodniu. Jednak nie powinno podlegać żadnej dyskusji na temat to, że jak ktoś pracuję i bierze od ludzi kasę to powinien być zatrudniony i mieć normowany czas pracy LUB prowadzić działalność gospodarczą i się z tego rozliczać. W ustawie walczyli o to, żeby można było walić finansowo operatora za braki u kierowców co by ukróciło Ukrainę walącą po 24h za kółkiem bez badań, umów, działalności - tego w ustawie z jakiegoś powodu zabrakło (i dlatego też protestowali). Niestety realia przy kontrolach przewoźników "aplikacji" są paskudne, a odpowiedzialność finansowo-prawna spada na tego biednego głupiego studenta, który uwierzył w co gadają na spotkaniu po czym nie przeczytał umowy lub migranta który nawet nie rozumiał co podpisał. W Stanach skąd pochodzi to już od kilku lat filmy dokumentalne robią o tym per "niewolnictwo XXI wieku".
Reszta to wybór klienta. Mi wisi - jak klient chce jechać z imigrantem który słowa po polsku czy angielsku czy 18 letnim studentem który ma pół roku prawo jazdy Fabią z wypożyczalni, bo niby taniej (a z tym też różnie), a w razie wypadku to ciąganie się po sądach z ubezpieczycielami lub szukanie emigranta, który już dawno gdzieś spierdzielił (też się zdarza), a jedyna szansa na kasę to zabezpieczona na poczet kary rozje... w wypadku Fabia z wypożyczalni X,Y,Z.
Świata się nie naprawi. Obracają potężną kasą, specjalistami od marketingu, social media, prawa. Klient chce usługę - nie chcę się zgłębiać w licencję, paragony, prawo. Państwo powinno tego pilnować.
-
Ja to widzę tak.
Najgłośniej i najbardziej brutalnie (rzucanie jajami, farbą itd) protestują własnie te wąsate Janusze z PRLu, których samochody tez zostały w PRLu, są niezrzeszeni i żyją z polowania na jeleni, których do celu wiozą tak jak myśliwy osacza ofiarę...
FiatPrime jak sam wspomniałeś Twoja korpo zainwestowała w appkę i jak widać to im się zapewne opłacało.
Wejście iTaxi i MyTaxi a potem Ubera spowodowało, że te zarządzane z głową korporacje taksówkarskie zaczęły własnie iść też w tym kierunku i to przynosi efekty, sam jak korzystałem z taxi w Legnicy to wcześniej szukałem jakie są i co oferują i wybrałem taką, że widziałem na telefonie jak do mnie zbliża się mój transport.
Niestety są jeszcze "zrzeszenia" które lecą jeszcze na opinii z lat lat wstecz, ich numery są znane w ich miejscowościach tak jak telefony 0700 i jakoś egzystują bez rozwijania się, ważne by pieniądz się zgadzał .
A są i takie, które inwestują w nowe technologie, które maja wymagania co do samochodów, lub tak jak niektóre maja własną flotę i zatrudniają kierowców na etat, i te zrzeszenia moim zdaniem przetrwają i będą się miały dobrze. Ludzie coraz chętniej korzystają z dobrodziejstw nowych technologii, społeczeństwo się bogaci, młodzież dorasta, ale nawyki zostają i dalej będą zamawiać taxę przez aplikację i niekoniecznie ubera, bo będąc starszym, będą mieć więcej hajsu (oby, w końcu będą na nasze emerytury pracować) i już nie będą chcieli bujać się z Ukraińcem czy innym majfrendem lecz wybiorą np taxi z korpo, które gwarantuje samochód max 5-letni, z klimatyzacją itd...
A wąsate Janusze z PRLu albo pójdą w jakieś zrzeszenie albo naturalnie wyginą.
-
Panowie - czy blachy zewnętrzne to tylko poszycie "dla wyglądu", a elementy konstrukcyjne mające wpływ min. na bezpieczeństwo są pod nimi? Chodzi o to że lekko pogięte blachy nie muszą oznaczać że elementy konstrukcyjne będą bardzo naruszone?
Wszedłem w eper i wygląda to tak, że na zielono jest cała klatka samochodu, oraz oddzielnie przednie nadkole i oddzielnie bok samochodu. Dalej nie sprawdzę bo mnie wywala.
-
Cytat:
Napisał
DamianoZaw
Panowie - czy blachy zewnętrzne to tylko poszycie
Kolego, dlaczego nie skorzystasz z PW. Prócz rekonstrukcji wypadków zajmuję się także wyceną szkód i odszkodowaniami. Wrzuć fotki uszkodzeń na PW, zobaczę, czy elementy konstrukcyjne nie ucierpiały. Wiem, że chcesz by ASO dokonało naprawy z polisy AC. W tym przypadku istotna jest opcja ubezpieczenia. Jeśli masz wykupioną droższą polisę z gwarantowaną naprawą w trybie serwisowym, to w zasadzie nie ma się czym martwić, bo naprawią z użyciem oryginalnych części. Istnieje jednak ryzyko, że ubezpieczyciel orzeknie szkodę całkowitą, zwłaszcza jeśli wystrzeliły poduchy i kurtyny.
-
Pytam raczej z ciekawości bo na konstrukcje tipo i W jaki dokładnie sposób aso naprawi, wpływu przecież nie mam.
-
Cytat:
Napisał
DamianoZaw
W jaki dokładnie sposób aso naprawi, wpływu przecież nie mam.
Wybór warsztatu naprawczego należy do poszkodowanego. Niestety nie mam pozytywnych doświadczeń z ASO. Zwykle nie posiadają dobrych warsztatów blacharskich, a i lakiernie bywają mało profesjonalne. Wiele ASO korzysta z usług podwykonawców i moim zdaniem korzystniej jest wybrać profesjonalny warsztat gwarantujący dokonanie naprawy zgodnie z technologią, jak i obsługę (krótsze terminy, samochód zastępczy). Mankamentem jedynie jest brak wpisu w książce serwisowej.
-
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
Damiano mialeś kolizję?
Tak i naprawa z ac.. Prawy bok: drzwi, trochę błotniki i próg. Tylne drzwi można otworzyć, centralny działa. Poduszki nie wystrzeliły.
Obawiałem się wcześniej o głowice bo mam lpg, a tu taki zonk.
-
Nigdy nie przewidzisz co sie wydarzy :roll:
-
No Tak. Najważniejsze że nikt W tipo nie ucierpiał fizycznie. Dostać "klapsa" W bok od tira to nic fajnego.
-
Cytat:
Napisał
DamianoZaw
No Tak. Najważniejsze że nikt W tipo nie ucierpiał fizycznie. Dostać "klapsa" W bok od tira to nic fajnego.
Mnie tir użył jako hamulca na DK, auto lekko się poharmonijkowało.
Ważne, że nikomu nic się nie stało, auto wyklepią (mam nadzieję)
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-