7,6 - 8,4 DANM to nic innego jak 76 - 84 Nm
To jest widok strony w wersji do druku
7,6 - 8,4 DANM to nic innego jak 76 - 84 Nm
Mam pytanie w tym temacie na pewno nie pierwsze i nie ostatnie :lol:
Nadal Meyle HD się kupuje czy może pojawiły się lepsze?
Ja wstawiłem lemfordery. Wejdź na sklep motonet.eu podaj model auta wybierz rodzaj części i zobacz jak szeroki masz wybór :-)
Meyle HD trochę już drogie, a jakość nie powala. Kupiłem firmy Sidem, ale za krótko je mam, by coś konkretnie o nich powiedzieć.
Hehe, serwis olejowo łącznikowy :-D co 2 wymianę oleju :-)
U mnie po 33 kkm stuka lewy. Najśmieszniejsze jest to, że na szarpakach u diagnosty i po sprawdzeniu samego łącznika nie ma grama luzu. Podobno po odkręceniu łącznik działa jak byłby zapieczony i stuka. Muszę kupić nowe i wymienić. Polecane przez większość to Meyle HD, ale słyszałem, że te też padają szybciej niż w latach ubiegłych i nie są takie tanie prawie 200 za komplet.
Co myślicie o innych i czy ktoś miał z nimi styczność:
-Febi,
-Lamforder
- Delfi czy
- SKF ???
Ja wstawiłem lemfordery ale na razie za mało przejechałem by wyciągać wnioski.
Hej,
Temat wraca. 33kkm i coś zaczyna stukać, jak się zrobi gorąco.
Tech chyba będę wymieniał do dwie zmiany oleju :lol:
Wszystko się potwierdziło. Przegub kulowy nie ma luzów jak w większości przypadków (innych aut, marek) tylko jest za ciasno spasowany, pracuje skokowo i wydaje dźwięk przypominający plastikowe stukanie. Założyłem Febi zobaczymy ile wytrzyma w teście. Cieszę się, że to taka pierdoła, a nie coś z amortyzatorem czy maglownicą. Zresztą mój mechanik robił już tydzień wcześniej łącznik w Tipo z podobnym przebiegiem, zatem 30000 na fabrycznych łącznikach to standard.
38kkm i wymiana kompletu łączników, przy okazji serwisu olejowego.
Raczej to będzie standardowa czynność co 1 albo 2 wymiany oleju.
Jeden miał lekki luz a drugi stukał ( zapieczony )
Jeden był wymieniany przy 15k.km a drugi był od nowości - nie wiadomo, który to który.
Napisz jakiej firmy wymieniłeś , na nowe ??
Ja właśnie założyłem meyle HD, jak wytrzymają tyle co fabryczne będzie dobrze
Ja się powtórzę kolejny raz, ale u mnie na chwilę obecną z łącznikami jest spokój, a wydaje mi się że sprawę ich stukania i szybszego zużycia wyeliminowałem wpychając dodatkową porcję smaru grafitowego pod gumki sworzni. Teraz czasami po deszczu się któryś odezwie, ale potem cisza i "0" stuków na chwilę obecną. Ktoś kiedyś mądrze napisał na forum, że one podczas zużycia zaczynają pracować skokowo, i to jest prawda. Dodatkowy smar to eliminuje i można się cieszyć spokojną i cichą jazdą....
Używa ktoś model F-390 produkcji TEKNOROT? Koszt kompletu 100 zł. Chyba Jack kupił, ale czy już założył i coś może powiedzieć 🤔
Założyłem, i jak narazie ok. Przejechał dopiero 500 km.
Też dodałem smaru do tych teknorot, ale w sumie było go i tak już dużo przed dodaniem smaru.
Tylko ja docisnąłem smar silikonowy do wnętrza.
Odgrzebuje kotleta, i jak się sprawują łączniki z Teknorot-a lub te z Sidem-a? Szukam czegoś kolejnego po łącznikach Lemfordera.
Mam sidem'a. Ma ponad 8k km i na razie nic się nie dzieje. 90% wawa.