Zbliża się sezon letni. Co polecacie do Cromy w okolicach 1k zł?
UHP2 spoko, ale trochę poza budżetem. Robię głównie miasto, więc nie wiem czy jest sens pchać się w koszty.
To jest widok strony w wersji do druku
Zbliża się sezon letni. Co polecacie do Cromy w okolicach 1k zł?
UHP2 spoko, ale trochę poza budżetem. Robię głównie miasto, więc nie wiem czy jest sens pchać się w koszty.
na kupionej latem cromie dostałem opony Imperial Ecodriver 3 205/55/16. Jako że to chińczyk odrazu miałem zamiar je wywalić w diabły i kupić cos porządnego. Ale że po zakupie były ważniejsze sprawy niż opony to jeździłem na nich i po tygodniu stwierdziłem że nie są złe. Ciche, dobrze trzymające się nawierzchni, o dziwo także mokrej z czym chinczyki mają czesto problem. Po 3 miesiącach uzytkowania doszedłem do wniosku że nie ma sensu ich zmieniać, jeżdzę prawie wyłącznie po miescie i do takiej jazdy moim zdaniem nie ma sensu brać innej opony. Także jeśli jeżdzisz dużo po mieście, to polecam własnie tą gumę, na oponeo są w cenach od 140 do 200 pln w zaleznosci od indeksu predkosci. Napewno jest to lepsza guma niż Kormorany, Debice czy Barum, raczej trzeba by ją porównywać do Hankooka czy Klebera
Na oponach i układzie hamulcowym nigdy się nie oszczędza. Szanuję Twoje zdanie chrom ale opony tylko firmowe zakładam. Małe przebiegi robię ale w wakacje potrafię lecieć i do 200 km/h. Muszą więc być V lub W. Skoro małe przebiegi i po mieście to komplet wystarczy na minimum 4 lata. 200 czy 300 zł różnicy w przeliczeniu na miesiące to mało. Najtaniej wyjdą bieżnikowane, jednak chyba nie o to chodzi.
Nie wszystko co Chrl jest nie dobre więc nie generalizujmy.
Ja natomiast nie polecam Falkenów - po mokrym auto zachowuje się jak na lodzie, Dunlop- 2 pękły(1 rozerwało) i to były świeże opony, Pirelli - środek opony robił się nie wiedzieć czemu wklęsły.
Mogę polecić Yokohama, Bridgestone, teraz mam Vredestein typowo letnia opona- w zimę nie da się na nich jeździć.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
W poprzednim aucie miałem Kumho i też byłem zadowolony. Ciche, trwałe i dobrze kleiły do asfaltu :)
Do jazdy +140 km/h to bym ich nie polecił mimo indeksu V :-) jednak to chińczyk, ale jak ktoś śmiga tak jak ja - wokół komina po mieście to jest to dobry wybór, lepszy niż kilkuletnie używki czy nalewka. Mam troszkę pojęcia o oponach, bo niejedne się zajeździło i naprawdę jestem miło zaskoczony jak te Imperiale się sprawują. U mnie zostają na ten sezon bo jeśli guma trzyma na mokrym, nie wpada w aguaplaning to dla mnie oznacza że jest dobra.
Michelinki albo continental to jest klasa. Z tańszych to kleberki mialem i nie są złe, ale potrafią jakieś guzy dziwne pojawić się,
Na lato to ponoć uniroyal na deszcz są wspaniałe i cenowo bardzo dobrze, no i bieżnik kozacki
Ile już przejechałeś na tych rojalach? Zmienik ma takie na Vectrze i jak szybko je założył tak szybko mu znikają. Fakt że CCC ;)
To nie zamieniasz co sezon tyłu z przodem że masz tak wielką różnicę?:o
Dzisiaj rozmawiałem z wulkanizatorem o oponach Dębica UHP 2 (którymi jestem zainteresowany) i twierdził, że mają dużą tendencję do ząbkowania. Na wcześniejszych stronach widzę, że tego nie potwierdzacie. Ktoś może coś jeszcze napisać?
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Są dość głośne i niezbyt oszczędne (przynajmniej 225/45R18). Na mokrym bardzo dobre.
Moje po 3 sezonach raczej nadają się do wymiany - przejechałem na nich ok. 37 tys. km (pewnie od bidy jeszcze sezon mógłbym jeździć ale są już mocno zużyte).
Na pewno lepsze niz Debice?
Spróbuj przeprowadzic maly test: jadac z większą prędkością zahamowac mocniej i bezposrednio po tym przyhamowaniu rozpedzic auto do predkosci 90-110km/h. Jesli kiera nie lata na boki, to mozna uznac te chinskie gumy za uzyteczne do cromy. Jesli kierownica zacznie przy tej predkosci latac na boki, a prawdopodobnie tak będzie, to masz winnego. Chińskie oponki, ktore de facto nadają sie w dużej mierze do lekkich samochodów.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Czyli tak jak i u znajomego. Te Uniroyale znikają w oczach. Po 45 to zużycie powinno być nie duże i to nie jest normalny wynik.
No nie wiem . Nie wielkie po 45 ?
Temat dotyczy opon letnich ale w całej dyskusji min. o Imperialach dorzucę swoje "3 grosze". W wątku o zimówkach opisałem swoje pozytywne doświadczenia z zimowymi Imperial Snowdragon 3. Były kupione bardziej z ciekawości i jako eksperyment ale już drugi sezon i mam tylko pozytywne opinie. Nawet mój zaprzyjaźniony oponiarz był (jest) zdziwiony tymi oponami. Nie było kłopotów z wyważeniem, itp. Sam nawet stwierdził, że spotyka się z oponami tego producenta coraz częściej i klienci są także zadowoleni. Jednak są to cały czas opony budżetowe ale nowe są z pewnością lepsze niż nalewki lub firmowe używki. Powiem więcej, kierując się tymi doświadczeniami ale i ekonomią zamierzam kupić opony całoroczne tego producenta (Ecodriver 4S) do "miejskiej wrotki" jaką ostatnio kupiłem tj. Grande Punto 1,2. Bo uważam, że tylko do miasta będą super. Reasumując nie deprecjonował bym tego producenta bo w swojej klasie sa naprawdę dobre mając swoje ograniczenia o których trzeba pamiętać.
Dokładnie tak ... Owszem nie sa tak miękkie jak TOYO ale i tez nie znikają w takim tempie ( w Stilo potrafiłem poniżej 20 tys km je wykończyć ) Są na poziomie opon Bridgestone lub nawet je przewyższają w mojej ocenie.. Nie wiem czy teraz ale Mercedes Hankooki zakładał do modeli "S" na pierwszy montaż. Są bardzo popularne w motosporcie w Azji a do Europy ok kilku lat się mocno wdzierają. Maja tu zresztą swoje fabryki bo są obowiązkowo montowane do aut Koreańskich...
Nawet Niemcy w swoich testach gazetkowych mieli z nimi problem bo w podstawowych testach ( przyczepność, droga hamowania, głośność, trzymanie w zakręcie ) były zawsze w czołówce i musieli je dyskwalifikować za jakieś bzdety typu: wygląd ;-)
Chyba jednak dopłącę do sprawdzonych Dunlopów. Załącznik 31385
Generowany hałas też może mieć spore znaczenie.