Miałem miałem,i nawet dalej je mam.Moim zdaniem teraz wygląda dużo lepiej choć na felgach ori też ładnie było.Za to te są w bardzo dobrym stanie i zdecydowanie poprawiły wygląd maryśki http://autokacik.pl/images/graemlins/lizak.gif
To jest widok strony w wersji do druku
Miałem miałem,i nawet dalej je mam.Moim zdaniem teraz wygląda dużo lepiej choć na felgach ori też ładnie było.Za to te są w bardzo dobrym stanie i zdecydowanie poprawiły wygląd maryśki http://autokacik.pl/images/graemlins/lizak.gif
Jak coś to felgi można odnowić samemu :-P
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Jako że temat mojej maryśki spadł na dno pomyślałem że coś napiszę - "Coś" ;-)
Ale do rzeczy,w sobotę zaglądnąłem troszkę pod spód no i od razu załatwiłem sobie na przyszły tydzień kanał u sąsiada hehe.Jako że spodu nie ruszałem do tej pory to pokazały się kwiatki w kolorze rudych włosów :P
Zdjąłem nadkole z lewej strony i zaglądnąłem co tam piszczy i powiem Wam że akurat tutaj jest spoko.Oczywiście plastik pod progiem był pełny błota ale wystarczyło troszkę przeczyścić i pomalować farbą.Ogólnie źle wyglądają elementy które nie mają z karoserią nic wspólnego,np:wieszaki układu wydechowego,uchwyty linek czy przewodów.Te elementy są skorodowane,ale są wykonane z grubej blachy więc nic im nie będzie.W przyszłym tygodniu postaram się zrobić troszkę spód.
Dodam że to "wieczko" w bagażniku jest tylko po to żeby miało gdzie zacząć gnić.
Załącznik 9973Załącznik 9972Załącznik 9974Załącznik 9975
Z tym bagażnikiem, jak spojrzysz w moim temacie było to samo.!
Nie wiem kto to wymyślił i po co.
Proponuje zdjąć otulinę (wygłuszenie) te o tłumika, środek do konserwacji polecam Boll 2 kg starcza na cały spód. ;-)
Rozglądnę się za tym Bollem.Najpierw czyszczenie i podkład a potem coś się natryśnie ;-) Ale to w przyszłym tygodniu a na razie maryśka wozi mnie do pracy,więc jej nie będę przerywał ;-)
Też coraz częściej myślę nad pełną konserwacją podwozia ale niestety nie mam ciągłego (a nawet wcale teraz) dostępu do podjazdu.. Na piachu to tak średnio się takie rzeczy robi :/
Podstawą jest kanał. Wyczyścić, odtluscic, dać podkład i na to zabezpieczenie. W progi środek do profili zamkniętych i juz:) z Dobry dzień zabawy
ja właśnie swojego tak robiłem. bo niestety w domu nie mam kanału u taty w pracy był zajęty a u siebie w pracy to bym musiał chyba jakoś kanał super folią zabezpieczyć żeby płytek nie ufajdać. podnosiłem taką większą żabą i asekurowałem kobyłkami. ten mój lewarek podnosi na 53 czy 55 cm więc jakoś dało radę. taty auto już u niego w pracy na kanale robiłem no to już była inna bajka. wszystko jechałem pistoletem na podwozie i nadkola wyszły 4 puszki i jedna w profile.
No i wreszcie udało mi się wygospodarować dzień na zrobienie spodu.Niby nie dużo ale zeszła cała dniówka,ale wiem że jest dobrze zrobione.
A było to tak:
Załącznik 10155Załącznik 10156Załącznik 10157Załącznik 10158Załącznik 10159
Jak widać środkowa część podłogi była w fatalnym stanie :8O: na bank był to jakiś błąd przy produkcji.Na spodzie w tunelu nie ma położonej gumowej powierzchni tylko jest sama farba podkładowa nałożona na niby ocynk.Niestety ale problem jest właśnie z warstwą cynku,ponieważ jest pełno odparzonych punktów,które zaczynają zaraz rdzewieć.Gdy czyściłem szlifierką z tarczą listkową to po przejechaniu po podkładzie,odpadało pełno takich małych punktów.Na szczęście nigdzie nie było dziury więc zdążyłem w ostatniej chwili.
Pomalowane podkładem antykorozyjnym:
Załącznik 10160Załącznik 10161Załącznik 10162Załącznik 10163
A tutaj już po baranku :mrgreen:
Załącznik 10165Załącznik 10164Załącznik 10166
Okazało się że konserwacja stała w garażu u Taty już jakiś czas i czekała na użycie,więc skorzystałem :dlon:
Załącznik 10167
Została mi już sama drobnica przy progach i chyba tyle tego :happy:
No i kawał dobrej roboty. Zazdroszcze dostępu do kanału..
Jakbym swój spód oglądał przed konserwacją. Dobra robota. ~!!
No ładnie pogratulować. Linki ręcznego tez pociagnąłeś czy mi się wydaje?
Też im się dostało przez przypadek hehe.Przynajmniej mam teraz spokojną głowę.Wczoraj umyłem maryśkę,bo jak szlifowałem spód to z garażu wyjechała w białym kolorze.Dzisiaj ją jeszcze wyczyszczę w środku i będzie :palacz:
Wczoraj miałem troszkę czasu i mimo upału wyciągnąłem licznik żeby polutować wtyki na PCB bo w zimie musiałem strzelić pięścią w daszek żeby kontrolka świec się zaświeciła i błędne były wskazania temperatury silnika.Co prawda nie była to jakaś straszna różnica,ale troszkę mnie to denerwowało.Przy okazji wyciągnąłem radio z ramką i poobklejałem taśmą materiałową,bo na dołkach strasznie trzeszczało.Niestety ale efekt nie jest stu procentowy,ale zawsze to jakaś poprawa ;-)
Zaglądnąłem ostatnio na szrot i zapodałem takie dwie pierdoły
Załącznik 10615Załącznik 10616
U mnie nadkole jest troszkę odłupane po spotkaniu z psem.W sobotę go wymienię a wygłuszenie już zamontowałem.
Załącznik 10617Załącznik 10618
Od jakiegoś czasu szukałem na allegro tego miśka ale jak się trafił to za dużo sobie śpiewali plus wysyłka,a tu parę złotych i na miejscu.
A co się stało z oryginalnym wygłuszeniem? Tak naprawdę to i tak jest cienizna - dla lepszego efektu powinno się dać coś grubszego..