Eror, legendy miejskie ;) wiele lat jeździłem na LPG z luka i nie było lepszego przy bardzo dobrej cenie. Bardziej podejrzewam kombinacje na poziomie stacji bądź centrali. Mam też jedno BP w centrum Wrocławia gdzie nawet wroga bym nie posłał...
To jest widok strony w wersji do druku
Eror, legendy miejskie ;) wiele lat jeździłem na LPG z luka i nie było lepszego przy bardzo dobrej cenie. Bardziej podejrzewam kombinacje na poziomie stacji bądź centrali. Mam też jedno BP w centrum Wrocławia gdzie nawet wroga bym nie posłał...
No może jestem uprzedzony a nie tankuję na stacjach LUKoil raczej ze względów politycznych ale nie o tym ten wątek.
Procent to procent. No i też wychodzi ok. 10%
nie wiem czy jest w Polsce jakaś sieć stacji, która sprowadza paliwo zza granicy. Jesli myślicie, że na BP paliwo jest przywozone, przypywa z wysp, to nastepnym razem płacąc za nie, poproscie o specyfikacje paliwa. Taka karta powinna byc na kazdej stacji, nie tylko BP. Chciałbym wtedy widzieć wasze miny jak będziecie czytać kto wyprodukował wlasnie kupione przez waz paliwo. Nie tankuje na LUKu, ale z ciekawości sprawdzę gdzie ich paliwko powstaje, choć mam juz faworyta.
Napiszcie jak zerkniecie na taką karte.
U nas podobno paliwa są albo z rafinerii Orlenu albo Lotosa, innych nie ma. Jedyne przywożone paliwo to podobno Shell V-power, który pochodzi z Niemiec. Ile w tym prawdy to nie wiem.
Niestety, to bajeczka :mad: Tak jak kolega maka131 napisał: u nas paliwo pochodzi z 2 (3) miejsc - Lotos, Orlen i prywatny "przemyt" za wschodniej granicy.
Kolega ze studiów pracował w dystrybucji paliw i jak pytałem się go o lepsze paliwa to z politowaniem tylko pokiwał głową. Nawet V-power składa się z paliwa wytworzonego w Polsce. Wyróżniają go tylko odpowiednio dodane komponenty (uszlachetniacze, substancje czyszcząco-smarujące, etc.), wedle życzenia odbiorcy flotowego. Sami się zastanówcie: kto przy zdrowych zmysłach płaciłby za kosztowny transport końcowej mieszanki paliwa (tak, tak paliwo to mieszanka wielu komponentów) z daleka, jeśli główne składniki ma na miejscu??? Ekonomia i marketing - nic innego...
Witajcie,
Jestem tydzień czasu po wymianie intercoolera, i niestety muszę stwierdzić mega większe zapotrzebowanie na paliwo. Przed wymiana croma w korkach po Krakowie paliła Max 9.5 litra, średnie zawsze około 8.5. Teraz spalanie nie spada poniżej 10 litrów. Różnice widać nawet na autostradzie, jadąc około 120 km/h paliła na tempomacie 5-6 litrów ( chwilowe spalanie) teraz pokazuje chwilowe 6.5-7.5 litra. Paliwo zawsze z tej samej stacji. O co chodzi...?
Może po wymianie icka dolot nie jest szczelny i bierze lewe powietrze? To mogłoby spowodować różnice w spalaniu. Nie czujesz, żeby auto osłabło?
Stary intercooler miał przedmuchy ( rozdeta chłodnica) i było słychać przy 1800 obr świst szczególnie jak się jechało wzdłuż barier betonowych. Teraz jest cisza auto chodzi tak jak chodziło ładnie zbiera się z dołu. Przed wymiana nie było różnic Pomiędzy ciśnieniem oczekiwanym A zamierzonym. Muszę go teraz zlogowac.
Gdy będziesz robił logi to pamiętaj też o przepływce.
W innym temacie kolega pisał o zwiększonym spalaniu po naprawie kolektora dolotowego. Po jakimś czasie spadło. Wydaje mi się że powinineś dać Cromie trochę czasu. ECU musi się nauczyć nowych warunków.
Albo lewe powietrze jak koledzy piszą:)
Auto zlogowane, zrobię wykresy to wrzucę
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Wiec tak, auto spala dużo paliwa po miescie jak się jeździ z predkoscia ok 50-70 km/h ( obroty około 1800-2000) , wtedy chwilowe pokazuje wartosci w okolicach 8-14 litrów i bardzo wolno spada. Po logach widac że turbo przy obrotach około 1800 obr ładuje za dużo powietrza, przy wyższych obrotach juz sie pokrywa. Dawki też zlogowałem ale tu akurat zadnych wniosków nie jestem w stanie wyciagnać bo nie wiem jakie sa prawidlowe.Załącznik 21356Załącznik 21358Załącznik 21359
Dodam jeszcze że zrobiłem dzisiaj 60 km po autostradzie tam i z powrotem i na tym odcinku przy predkosci 120 km/h na tempomacie croma spokonie palila 5.6l/100 a dzisiaj 6.7 l/100.
Może niech ktoś bardziej obeznany się wypowie ale ewidentnie turbo przeładowuje
Tutaj mam wykres przed wymianą intercoolera ...Załącznik 21372
Wartość ciśnienia mierzy czujnik wciśnięty w kolektor dolotowy. Zakładam, że brudny nie jest (brudził się od EGRu) bo by wtedy zaniżał. Za masę powietrza wpadającego do turbo odpowiada też przepływka, zobacz w jakim stanie jest ona. Może trzeba przeczyścić.
Jedno jest pewne, zwiększone spalanie jest spowodowane większą ilością powietrza (mieszanka musi się zgadzać, więc ECU wyrównuje paliwem). Kiedy wyminiałeś ten intercooler?
Ja bym zrobił tak. Wyciągnać czujnik doładowania z kolektora - przeczyścić. Wyciągnać przepływkę - przeczyścić specjalnym sprayem. Pojeździć trochę i zobaczyć co będzie.
Ostatnią opcją, jest jeszcze zacięta geometria łopatek w turbinie. Za to zacięcie znów odpowiedzialne jest kilka rzeczy -pompa podciśnienia, zawór overboost, przewody gumowe podciśnienia, gruszka na turbo. Trochę szukania jest, ale auto jeździ więc poprostu po kolei szukaj przyczyny przeładowania.
Na zacięte łopatki, możesz spróbować dodać do paliwa środka na czyszczenie DPF. Obniża spalanie sadzy, i po całym baku ładnie przeczyści Ci cały wydech od turbo zaczynając. Mi ładnie przestał dymić po tym zabiegu.
A więc tak, IC wymieniony tydzień temu, od zaślepienia EGR i wywalenia klap mineło 1,5 roku, w tym czasie przejechane 22 tyś km. Od samego początku po zaślepieniu EGR masa powietrza jest dużo wyższa od oczekiwanej a spalanie wcześniej było ok.
Teraz jadąc na autostradzie 120 km/h lekkie dodanie gazu powoduje chwilowe spalanie powyżej 10 litrów, wcześniej zaczynało od 7 i szło do góry w zależnosci od wciśniecia pedału gazu, ogólnie lekkie muśniecia gazu powodują dużo większe spalanie chwilowe.
Co do MAP sensor, myśle że bedzie czysty, może źle poskładali wężyki podciśninowe, dzisaj luknę tam i zobaczę czy po odłączeniu ich jest jakaś reakcja.
Odpialem wtyczkę z przepływki , w ecu zapisany aktywny błąd ( brak sygnału) auto jedzie tak jak zawsze tylko tyle ze spalanie chwilowe ma mniejsze. Lekkie dotknięcia gazu powodują ze chwilowe spalanie rośnie wolno od 5-6 L a nie od 9-10 L . Chciclaem jeszcze sprawdzić na tempomacie ja wygląda spalanie Ale nie działa(pewnie dlatego że przepływomierz odpiety).
Jedyna jeszcze zastanawiające rzecz to to ze FES mierzy cały czas masę powietrza i dalej jest o polowe większa niż oczekiwana.
Wysłane z mojego LG-D722
Pytanie, czy ten błąd wyświetlił Ci się na desce rozdzielczej w postaci ikonki "check engine" - to takie pytanie poza konkursem (z ciekawości).
To dziwne, teoretycznie po wypięciu powinien jechać odczuwalnie inaczej. Te wartości może sobie jakoś interpolować bo coś podawać musi. Kurde, nie chce wyrokować, ale może to przepływka głupoty podaje i stąd problem. Spróbuj przeczyścić, zresetować ecu (w fesie albo przed odpięcie klemy na 30 min) i obserwuj dalej.