Mi sie wydaje ze kazdy to ma ale jednemu ten dzwiek nie przeszkadza a fla drugiego jest denerwujacy. Moja tez wydake rozne dziwne dźwięki ale mi one nie przeszkadzaja...
To jest widok strony w wersji do druku
Mi sie wydaje ze kazdy to ma ale jednemu ten dzwiek nie przeszkadza a fla drugiego jest denerwujacy. Moja tez wydake rozne dziwne dźwięki ale mi one nie przeszkadzaja...
Witam ,czytam ten temat od kilku miesięcy ,teraz dobijam do 8 tyś km ,klima chłodzi dobrze ,jakiś szum niekiedy słychać ,ale w te wyjątkowo upalne lato jeszcze żaden pasażer nie wspomniał mi że coś tam słyszy i mu przeszkadza ,widocznie taki jest urok klimy w Tipo i żaden serwis nic nie poprawi,jedynie zapytam tych co nakręcili dużo więcej kilometrów i czy głośność wyrażnie sie zwiększyła czy szumi od nowości równo
W tym pliku dźwiękowym nic nie słyszę nadzwyczajnego. U mnie to syczy większość czasu i słyszy to każdy. Gdybym miał tak jak w tym nagraniu to by było super. Chłodzi dobrze a syczy jakby się czynnik skończył...
Dźwięk "świerszcza" też zdarzyło mi się kiedyś usłyszeć, ale to nie o ten dźwięk chodzi w nagraniu. Ten świerszcz to moim zdaniem jakiś niedotarty element, coś o siebie ocierało.
Być może jest tak, że niektórzy po prostu mają mniej wyczulony słuch i nie zwracają na to uwagi. Ale nie zgodzę się z tym, że chyba każdy tak ma bo niektórzy twierdzą że nic nie słyszą, a u innych (tak jak u mnie) jest to wyraźnie słyszalne i gwarantuję że bez problemu można to usłyszeć ;) momentami porównałbym ten dźwięk do tego, jakby mi ktoś jakieś małe turbo dołożył pod maskę ;) po prostu jest różnica.
Chyba pozostaje się przyzwyczaić. Wczoraj zrobiłem test i jadąc z żoną rzuciłem "świetne to Tipo ale klima głośno chodzi", później ten sam tekst poleciał jak jechałem z matką. Obydwie stwierdziły, że faktycznie ją słychać ale myślały że to silnik tak chodzi i że tak to ma być w tym aucie :) w każdym razie odniosłem wrażenie że gdybym o tym nie wspomniał, to same by nigdy o ten dźwięk nie zapytały.
Po prostu jak facet ma nowe auto to za bardzo się wszystkim przejmuje i wysłuchuje i wyszukuje najdrobniejszych niedociągnięć :wink:
Dziś na parkingu sklepowym spotkałem Tipo i kierowca młody chłopak to zagadałem. U niego syczy jak u mnie na postoju. Rozkręcam wiatraki na 3-4 i po kilku sekundach na 1. Syczy u niego też przez kilka sekund. Nie wiem jak by było w trasie. Ogólnie jak na początku zapytałem jak klima to od razu powiedział, że głośna. Tipo HB Pop 2018 ten napotkany.
Informacyjnie moja klimatyzacja poniżej +10*C nie syczy mi wcale, teraz jest tak jak powinno być. Nie zdarza się jej syczeć wcale. Przyjdzie wiosna i znów będę ją słyszał codziennie. Czy to ten nieszczęsny zawór? Na wiosnę muszę coś z tym zrobić.
Mnie wyła i nie było to syczenie. Po zmianie kompresora ciszej. Zobaczymy co będzie przy 30*C
Mi klimatyzacja wyje/buczy od samego początku (oczywiście teraz w zimie jest lepiej). Zmieniałem już na gwarancji kompresor, nie pomogło. Teraz ASO zamówiło zawór rozprężny. Będziem wymieniać i się obaczy co będzie się działo.
Daj proszę znać tutaj czy ten zawór pomógł. Choć mi nie buczy tylko syczy bardziej.
W lecie zawsze będzie bardziej buczeć i syczeć bo jest bardziej obciążona termicznie, przynajmniej dla mnie jest to logiczne.....
Uwaga ogłoszenie: wymiana zaworu rozprężnego także nie pomogła.
Jestem świeżo po wizycie w ASO, wyje tak jak wyło. Dla tych którzy nie czytali tematu od początku przypomnę, że wymieniałem już wcześniej na gwarancji sprężarkę klimy i również nie pomogło.
W takim razie skoro nie sprężarka, ani nie zawór rozprężny, to kurna co tam jeszcze może buczeć?!
Wiadomo, w zimie problem nie jest aż tak uporczywy bo jest zdecydowanie ciszej. Ale tylko czekam aż przyjdzie wiosna i temperatury +10 to znowu będzie buczeć cały czas. U mnie wygląda to tak, że o ile samochód jest zimny i powiedzmy pierwszy raz odpalony danego dnia, to klima zachowuje się w miarę ok. Dopiero jak auto się zagrzeje to wyjąca klima zaczyna być słyszalna, a nie daj Boże jakbym go zgasił na 10min i odpalił ponownie. Wtedy dźwięk wyjącej klimy mam gwarantowany i słychać go od razu po kilku sekundach od odpalenia i później w czasie całej jazdy. Jak przyjdzie lato i będzie 30+ stopni to wtedy będzie wyć głośniej niż włączone radio.
Wkurza mnie to, nie ukrywam. Ale na szczęście w ASO też to słyszą i nie próbują mnie zbyć.
Tipo SW wersja Pop z automatyczną klimatyzacją. Benzyna 1.4 95KM.
Reklamacja z tytułu rekojmi i odstapienie od umowy kupna.
Zgadzam się z krówka. Sprzedawca może 3 rzeczy. Wymienić na nowy model wolny od wad, naprawić bezpłatnie usterkę, obniżyć cenę zakupu auta. I jedna z tych rzeczy nie wybiera klient A sprzedawca i zawsze bezpłatna naprawa będzie bardziej opłacalna niż wymiana na nowy model.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Niestety nasze prawo nie określa ile napraw bezskutecznych trzeba mieć aby w końcu wymienili auto zatem naprawiać auto można przez 2 lata gwarancyjne. Pozostaje sąd