Ja dziś wymieniłem oponki na letnie, w samochodzie wylądowały również letnie dywaniki welurowe - od razu jakoś przyjaźniej auto w środku wygląda ;)
To jest widok strony w wersji do druku
Ja dziś wymieniłem oponki na letnie, w samochodzie wylądowały również letnie dywaniki welurowe - od razu jakoś przyjaźniej auto w środku wygląda ;)
Zobaczcie rosyjski tuuuuuning Fiata: Fiat :: Bravo Submarine Edyszyn wiejski-tuning.pl :smile:
Bravo Submarine Edyszyn
Dobrze powiedziane, takiego pokraka chętnie wysłałbym na dno oceanu, żeby nikt go nie musiał oglądać.
A dzisiaj moja Siena straciła silnik
Po uderzeniu w pierwszą lepszą kupkę śniegu cały ten szpachel by odpadł i już by pługiem nie był ;)
No ale bez przesady przecież silnika nie straciłeś ;) Coś więcej poszło?
Hehehe, ja ostatnio rozmawiałem z pewną osobą, która zajmuje się regeneracją wtryskiwaczy i naprawą pomp (głównie od Common Rail w górę).
I mówił, że Fiat wcale nie jest zły jeśli chodzi o silniki wysokoprężne, bo opiera się głównie na Boschu który nie jest taki psujący się. Zaś mówił o innych markach i przyrównał tutaj Forda, gdzie montują Delphi i inne układy. Powiedział, że tam to są dopiero "dożynki" :) Kupują auto, a tutaj wtryski lub pompy padnięte, a regeneracja parę dużych złotówek czyli droga. Stąd określenie dożynki. Kupują tanio, a regeneracja droga i sumarycznie wychodzi wiadomo jak ;)
Ford fokus- wtryskiwacze 700zł - JEDEN :D
Co do silnika i ogółem JTD'ki są wręcz rewelacja, ale karoseria, i to jak wszystko jest umiejscowione w Fiatach...
Porównanie:
-u mnie JTD 105KM i wymiana termostatu ok godz, u znajomej w Bravo JTD 101KM - pół dnia.
W Passacie 15 min chyba robiliśmy - pierwszy raz w każdym aucie było robione.
- Przegub, jeden robiłem przy swoim zajęło mi to 4 godz - wtedy pierwszy raz- drugim razem już kompletnie nie dałem sobie z nim rade...
W A4 97r. nie wiem dokładnie ile ale w godz się zmieściliśmy chyba.
Ja mam żal do Fiata o to że tak utrudniają życie posiadaczom tych aut.
Powiem szczerze że chyba ja swojego Fiata sprzedaję, ale z wielkim żalem i nie uśmiecha mi się za bardzo bo jestem z silnika bardzo zadowolony- choćby dlatego że zero oleju bierze a jest na 5W40, i ma tą dynamikę + spalanie max jakie miałem to max ok 6.3 litra - ale jazda autem dystanse ok 10 km zimą , więc ledwie zagrzane auto.
Ale jak wartość napraw będzie przewyższać wartość auta to ja podziękuję, w szczególności że do bogatych nie należę.
Teraz wymienił mi mechanik ten przegub- bo ja sam nie dałem rady- trzeba było go rozcinać tak się zablokował, plus do tego końcówkę drążka kierowniczego.
A pojawił się za to nowy problem....
Świeci kontrolka ABSu ...
Przewód widać że nigdzie nie tknięty, na kommputer nie mogłem się wbić.
Gdzie jest trzecia wtyczka 3pinowa do komputera w mojej Bravie?
Jedna ta koło płynu od spryskiwaczy [bliżej kielicha amortyzatora], drugi mam tam zaczepiony do bezpieczników po prawej stronie [czarna puszka] a wiem że 3 powinna być.
Możliwe też jest że to od łożyska jest , ale najpierw muszę sprawdzić z której strony wyskakuje błąd ABS...
Kolejny problem który zauważyłem - do wymiany klocki hamulcowe.
Niewiem. Może ja trafiłem akurat na taki egzemplarz- zaniedbany przez poprzedniego właściciela, bo to widać- albo tak ciężko dbać o te pojazdy...
[COLOR="Silver"]
[SIZE=1]---------- Post dodany o 19:27 ---------- Poprzedni post dodany był o 19:26 ----------[/SIZE]
[/COLOR]A laweta ?? Czy holowanie przez kumpla ?
Ja z kolegą robiłem osłony przegubów u siebie - żeby nie problem z kluczem (potrzebna cienkościenna 36mm) to cała operacja bardzo sprawnie. Przegub miał zawleczkę którą wystarczyło rozgiąć i sam schodził. Ty widocznie masz tak jak w peugeotach - zawleczka jest w przegubie i często trzeba rozcinać. Mnie to czeka w sobotę w samochodzie młodej :roll:
Złącze do kompa ABSu powinieneś mieć gdzieś w pobliżu pompy ABS czyli przy lewym kielichu. Można sobie gdybać, bez odczytania błędów nic nie powiemy ;)
3cia jest pod schowkiem do jasiów.
Przede wszystkim to chyba nie problem konkretnie fiata.. Raz że pewnie akurat wszystko się zebrało do robienia, ale dwa że te auta mają swój wiek. Każde auto po np 15 latach wymaga większej troski, a chyba większość nawet tyle nie wytrzymuje ;)
U mnie tak samo jest :) Rozciągasz zawleczkę i wysuwasz przegub, lecz czasem on się- nie wiem nawet co zrobi, i nie chce wyjść.
Lewym stojąc przed maską ?
Czyli ten co do silnika? Bo tym złączem sprawdzałem centrale świec żarowych.
1. To jest ten co sprawdzałem centralke.
2. Nie wiem od czego
Załącznik 3096
Wiadome :) Ale jeśli poprzedni właściciel dba o auta, choćby tak że wymienia wszystko regularnie to wtedy niema problemu.
Ale jeśli tak jest że ja kupuje auto i tu do roboty, turbo,skrzynia, sprzęgło całe + drobne części wymienne, nie licząc zawieszenia przód, to gość naprawdę nie dbał auta.
To moje pierwsze auto i dużo się przy nim nauczyłem, choćby tego że silnika nawet mechanik ci nie prześwietli jaki jest. Dopiero jazda tym autem dłuższy czas pokazuje jakie naprawdę jest.
Wszystko byłoby ok jakby nie to że w ostatnie wakacje miałem problem z pracą, co odczuwam do dziś... A do tego doszła wymiana wahaczy, łożyska po str pasażera przód, ubezpieczenie [dopiero 2lata prawko, wiek poniżej 25 lat, a co najgorsze podwyższyli wiek do 27,28 lat...], przegląd i kilka innych dorbiazgów + prywatne sprawy.