To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
kammar
Kwestia gustu, mi się to z kolei podoba.
Co do wycieruchy tył - mi również nie podoba się automatyczne włączanie tylnej przy włączonych przednich, co więcej nie podoba mi się brak możliwości ustawienia. Co ciekawe w VW można to zmienić w opcjach.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Co do wycieruchy tył - mi również nie podoba się automatyczne włączanie tylnej przy włączonych przednich
Sedan górą :-D
-
Ciesz się że ten brzęczyk jakoś brzmi w moim służbowym pipczy jak w chińskiej zabawce
-
Ok, naprawili alternator, trochę pojeździć zdążyłem, w sumie w 4 dni wpadło 500 kilometrów. Z rzeczy które faktycznie mnie denerwują, to alarm braku zapiętych pasów. Za jaja bym powiesił tego, co wymyślił że odpala się to tak wcześnie, przy niskiej prędkości i tak głośno. Niekoniecznie dobrze działa też automatyczne łączenie się telefonu z radiem, aczkolwiek tu winy upatruję raczej po stronie telefonu.
No i biegi są trochę za krótkie, aczkolwiek tego się jednak spodziewałem.
-
Cytat:
Napisał
VanillaSky
Ok, naprawili alternator, trochę pojeździć zdążyłem, w sumie w 4 dni wpadło 500 kilometrów. Z rzeczy które faktycznie mnie denerwują, to alarm braku zapiętych pasów. Za jaja bym powiesił tego, co wymyślił że odpala się to tak wcześnie, przy niskiej prędkości i tak głośno. Niekoniecznie dobrze działa też automatyczne łączenie się telefonu z radiem, aczkolwiek tu winy upatruję raczej po stronie telefonu.
No i biegi są trochę za krótkie, aczkolwiek tego się jednak spodziewałem.
U mnie z telefonem nie ma żadnych problemów, paruje się automatycznie i wszystkie funkcje działają. Android Auto tez śmiga aż miło.
Co do biegów to racją, przy tym momencie obrotowym mogli by wydłużyć przynajmniej biegi "autostradowe", było by trochę ciszej i pewno spalanie by spadło.
-
W 95km tez sa za krotkie i to denerwuje bo jedynka praktycznoe nie istnieje a z 2 jest nie lepiej...
-
Cytat:
Napisał
marx30
A SBR jest chyba w kazdym nowym aucie. W koncu są za to gwiazdki NCAP.
Właśnie nie, mam okazję jeździć czasem Oplem Mokka (rocznik 2018) i tam tego irytujące dźwięku nie ma. Tylko kontrolka.
-
Cytat:
Napisał
Talarsw
W 95km tez sa za krotkie i to denerwuje bo jedynka praktycznoe nie istnieje a z 2 jest nie lepiej...
Mi niskie biegi nie przeszkadzają, ale w trasie przydały by się dłuższe wysokie biegi.
W poprzednim aucie, słabszym i z mniejszym silnikiem przy 100km/h miałem 300-350 obr/min mniej.
-
Dla mnie optymalnie by było 3000 tyś obr przy 130 km/h. Taki kompromis pomiędzy przesadzonymi przełożeniami w silniczkach 1.0 gdzie 3 tyś obr jest przy 140 km/h a za krótkimi biegami w Tipo.
-
Cytat:
Napisał
kartonik
Dla mnie optymalnie by było 3000 tyś obr przy 130 km/h. Taki kompromis pomiędzy przesadzonymi przełożeniami w silniczkach 1.0 gdzie 3 tyś obr jest przy 140 km/h a za krótkimi biegami w Tipo.
Dokładnie mam 3tyś obrotów przy 130 kilometrach ale w Tipo 110 koni w automacie ,nie zapięcie pasów też mnie denerwuje ,mam z pod domu z kilkadzieści metrów do garażu i brzęczyk robi swoje ,w poprzedniej Linei włączał się przy wyższej prędkości a tak Tipek ok nie można się do czegoś przyczepić
-
Jeszcze raz brzęczyk można wyłączyć przez obd
-
Cytat:
Napisał
tipomirek
Dokładnie mam 3tyś obrotów przy 130 kilometrach ale w Tipo 110 koni w automacie ,nie zapięcie pasów też mnie denerwuje ,mam z pod domu z kilkadzieści metrów do garażu i brzęczyk robi swoje ,w poprzedniej Linei włączał się przy wyższej prędkości a tak Tipek ok nie można się do czegoś przyczepić
Czyli ewidentnie przespali sprawę ze skrzynią w 1.4 T-Jet, jeżeli dłuższe przełożenia są nawet w wolnossącym i słabszym silniku.
-
No nie są bo w 95km masakrycznie krotkie...
-
Cytat:
Napisał
Talarsw
No nie są bo w 95km masakrycznie krotkie...
Ten wolnossacy to 1.6 110KM, co wyżej pisał Tipomirek.
-
Właśnie trochę mi szkoda że jak ja brałem Tipo to nie do było wyboru mocniejszego silnika wolnossącego. Te 95KM to już absolutne minimum na które mogłem się zgodzić z samym sobą. Z drugiej strony kiedyś się jeździło autami o podobnej masie gdzie było 70-80KM i też było, i jeździł człowiek i nie narzekał.... ale gdybym tak miał pod maską te 120 wolnossące, eh.
Wiem, mogłem brać T-jeta ale bardzo mi zależało na wolnossącym póki jeszcze można było kupić. Przynajmniej nie martwię się turbo, dwumasem itp :smile:
-
Cytat:
Napisał
kammar
Właśnie trochę mi szkoda że jak ja brałem Tipo to nie do było wyboru mocniejszego silnika wolnossącego. Te 95KM to już absolutne minimum na które mogłem się zgodzić z samym sobą. Z drugiej strony kiedyś się jeździło autami o podobnej masie gdzie było 70-80KM i też było, i jeździł człowiek i nie narzekał.... ale gdybym tak miał pod maską te 120 wolnossące, eh.
Wiem, mogłem brać T-jeta ale bardzo mi zależało na wolnossącym póki jeszcze można było kupić. Przynajmniej nie martwię się turbo, dwumasem itp [emoji2]
Przecież tjet to w zasadzie tylko turbina. Nadal prosty silnik na wtrysku pośrednim..
-
Cytat:
Napisał
kammar
Przynajmniej nie martwię się turbo, dwumasem itp
O te graty, które podałeś, nie trzeba się martwić w przypadku T-Jet'a, ogólnie TB.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
O te graty, które podałeś, nie trzeba się martwić w przypadku T-Jet'a, ogólnie TB.
1.4 95km od lat ponoc ten sam , do gazu idealny a jednak w tipo glowica umiera, takze w tych czasach roznie moze byc.
-
Dwumase to w tjecie 120 KM raczej niełatwo zajechać. Za słabe to to na niskich obrotach. To nie diesel ze telepie jak cholera ale ciągnie. Tu nie za bardzo ciągnie wiec normalny człowiek zredukuje
-
Cytat:
Napisał
bahamut24
1.4 95km od lat ponoc ten sam , do gazu idealny a jednak w tipo glowica umiera, takze w tych czasach roznie moze byc.
Nie jest to 100% ten sam silnik (np. brak wariatora).