psikus stilona, coś powaznego?
Jakieś 30minut temu, jadac stilonem, silnik nie był rozgrzany do odpowiedniej temperatury, nie był jednak całkowicie zimny, ruszyłem ze skrzyżowania, 1 bieg okolo 2000 obrotów wrzucilem 2 bieg, okoli 2000 wrzucilem 3 bieg rozpędzam a tu nagle czuje, jakby brak mocy, takie szarpnięcie, po chwili zapalila sie kontrolka silnika na desce i po chwili zgasło mi auto.
Nie chciało zapalić od razu, odczekalem chwile, pokręcilem troche kluczykiem i dopiero udalo sie odpalić.
Co mogło mi sprawić taki psikus?