To jest widok strony w wersji do druku
Zaczynam miec powazne problemy ze zmiana biegow. Sprzeglo samo w sobie sie nie zlizga, glownym problemem sa te biegi. Czy to moze byc docisk? Wymieniac cale sprzeglo?
Najgorzej jest z wrzuceniem wstecznego, czasem kilka razy najpierw wciskam pedal, a potem dopiero udaje mi sie wrzucic wsteczny bez halasowania.
Macie jakies pomysly?
Bede wdzieczny za rady.
Dlaczego sądzisz że to problem ze sprzęgłem?
Jeśli po wciśnięciu samochód nie jedzie to znaczy że rozłącza prawidłowo - no chyba że tu też istnieje problem. Jak się nie ślizga to też wskazuje że wszystko z nim OK.
Przyjrzyj się mechanizmowi wybierania biegów - nie wiem czy masz linki czy dźwigienki ale zacząłbym od sprawdzenia tego właśnie.
To wyglada tak, ze nie wykleszcza do konca. Czasem mam problem, zeby zmienic bieg, gdy pedal jest w glebie. Przy uruchamianiu silnika jak najpierw wrzuce jedynke, a potem odpalam, to przy zaplonie potrafi szarpnac w przod autem, pomimo, ze pedal sprzegla bym na maxa wcisniety.
Sprzęgło masz aktywowane hydraulicznie czy linką?
Jak hydrauliczne to możliwe że słowniczek na skrzyni się rozszczelnił przez co może być zapowietrzony i nie aktywuje sprzęgła tak jak powinien - zobacz czy nie masz wycieków z układu, zmierz skok siłownika. Właściwy skok znajdziesz w jakimś manualu. Usuń ewentualny wyciek, odpowietrz i zmierz skok ponownie.
Jak linka to sprawdź naciąg linki, może trzeba podciągnąć trochę. Może coś złego dzieje się z linką. Nie zawsze się zrywa, czasem jest problem z ześlizgnięciem się zakucia z pancerza - osobiście doświadczyłem takie coś w Bravo.
to jest najczęstsza przyczyny źle naciągniętej linki, ja swoja linkę zmieniałem już 3 razy i zawsze po założeniu i ustawieniu linki po miesiącu linka się "dociągnie" i trzeba jeszcze z 2 obroty dokręcić. I to tez proponuję na początek zrobić, pod akumulatorem na lince jest taka biała część która da się w ręku podkręcić.... i problem powinien zniknąć :)
kolega fuse ma silniczek 1.9 jtd więc sprzęgło ma hydrauliczne, nie piszcie mu o linkach bo to mu nic nie da :(
Ja kolego miałem podobnie tylko że u mnie wyrażnie ubywało płynu hamulcowego i okło się że to był t pompka która jest połączona z pedałem, poprostu była już wyrobiona i nieszczelna :(
No sprawdze sobie ten plyn...
Moj mechanik twierdzi, ze juz mam wytarte sprzeglo i dlatego mi nie wysprzegla do konca sprzegla...a jak bede dalej na sile je zmienial, to jeszcze sobie zrabgie skrzynie...
A moja praca polega na jezdzeniu codziennie:/
Jak wciskasz pedał to na całym skoku ma równomierny opór czy do pewnego momentu idzie lekko a później stawia opór ?
Wczesniej stawial opor pod am koniec, a teraz jest niemalze rownomiernie az do gleby.
Jak myslisz Hipo, wymiana sprzegla, to dobry pomysl? Czy to moze cos innego?
Nowe Valeo kosztuje 500zl, wolalbym nie wydawac tej kasy pochopnie, a potem okaze sie, ze dalej jest to samo...
Mialem kiedys punto z wytartym sprzeglem i czuc bylo slizganie sie, czasem nie chcial ruszac, ale wykleszczalo dobrze, a tu sytuacja jest odwrotna, ale tez auto inne...
Dodatkowo sprawdzilem poziom plynu hamolcowego. Jest w polowie, miedzy min a max. Dolac?
Skoro sprzęgło ciągnie to bym raczej szukał usterki w układzie sterowania tj. trzzeba sprawdzić wysprzęglik, pompkę sprzęgła bo albo wysprzeglik puszcza albo pompa nie domaga i do końca przez to nie zostaje rozłączona skrzynia od silnika.
Teraz sprzeglo dziala tak, ze wciskajac dochodzi do pewego momentu i nagle wpada do gleby. Z takim stukiem. Ale jak wpadnie to i tak ciezko sie zmieniaja biegi. Moj mechanik w poniedzialek sie nim zajmie. Zamowilem samo sprzeglo i wysprzeglik (pompke) i zobaczymy, co bedzie potrzebne, to wezme...
U mnie objawy ciężko wchodzących biegów spowodowane były uszkodzeniem tarczy sprzęgłowej , sprężyny na słoneczku były pogięte i straciły elastyczność i sprzęgło nie rozłączało się całkowicie, po wymianie jest bardzo duża różnica ( chodzi bardzo lekko i nawet hałas się zmniejszył).
U mnie sprzęgło w ogóle się nie ślizgało.
Hmm, to tylko moze dowodzic, ze moj mechanik tez moze miec racje.
Tak czy siak dzis ledwo dojechalem do domu, dobrze, ze mam drugie auto, bo jutro jub bym lezal z robota.
Przekaze mu Twoja sugestie, jak rozbierze to zobaczy co i jak i mu podrzuce potrzebna czesc.
Swoja droga dzieki Bogu, ze juz nie jezdze do ASO. Jak tam bylem na ostatnim badaniu technicznym w wakacje, powiedzieli mi, ze wymiana z robocizna bedzie kosztowac 3tys, bo trzeba odrazy dwumas wymienic i wogole masakra...naciagacze.
ta a wyglądało by to tak iż byś zapłacił, dalej byś na starych częściach jeździł, a oni części z magazynu by opchnęli gdześ za pół ceny.
U nie facet regeneruje tarcze sprzęgłowe oraz koła dwumasowe, jak się pytałem to nie wiedział czy w benzynie jest dwumasowe i wyliczył mi za zregenerowanie tarczy 100zł a za regenerowane koło dwumasowe około 300zł, ale u mnie jest normalne a sprzęgło wolałem kupić kompletne od LUK