fiat bravo ... coś grzechocze...

witam, kupiłem fiata bravo 1.4 petrol i od razu jest problem. mianowicie słychać ciągłe grzechotanie bez względu na to czy samochód jest na biegu jałowym czy na którymkolwiek innym. dźwięk ustaje kiedy wcisnę sprzęgło ale kiedy je zwolnię historia się powtarza. podczas jazdy jest to samo tylko z tą różnicą, że trzymając nogę na pedale gazu - grzechocze, ściągając nogę z gazu - nie grzechocze. może ktoś się spotkał z takim czymś i będzie w stanie pomóc... dodam jeszcze, że koleś od którego bravo zostało kupione wymienił wcześniej rozrząd i sprzęgło. możliwe, że zostało to niedokładnie poskładane..? jestem zielony i dlatego zwracam się z pytaniem do forumowiczów zanim pojadę do mechanika, bo nie chcę zostać zrobiony w wała i płacić za coś czego nie potrzebuję... z góry dziękuje za jakąkolwiek pomoc.

kolo7o7 sprzęgło wymienili, a docisk i łożysko? Grzechotanie to zazwyczaj początek padu którychś z tych części, później może być tylko gorzej.

w mojej sienie miałem kiedyś podobnie. i niestety okazało się że do wymiany miałem skrzynie biegów (rozsypał się mechanizm różnicowy) Jeżeli chcesz sprawdzić czy to nie skrzynia to najlepiej jest podnieść przód auta tak aby obydwa koła były w powietrzu. Jedno z kół najlepiej to dalsze od skrzyni zablokować , uruchomić silnik i załączyć np.3 bieg i przysłuchiwać się czy te dźwięki dochodzą ze skrzyni.

na początku to sprawdził bym olej w skrzyni :) u mnie było podobnie ze dziwne dzwieki wydawał "silnik" a okazało sie ze brakowało ponad 0,5 litra oleju i widac było zużycie go po wymianie wszelknie niepokojące dzwięki ustały - ale róznie dobrze moze byc to sprzeło :)

ja jednak stawiałbym na sprzędło. u mnie łożysko miało dość i grzechotało tak dziwnie po wymianie koopletnego sprzęgła cisza spokój.

yacub, mi się wydaje że niedobór oleju w skrzyni objawia się jej huczeniem :hmm: