PO WYMIANIE LICZNIKA SWIECI SIE JASIEK...

Witam!! Jak kupiłem samochod nie działało juz zerowanie dziennych kilometrow a ostatnio przepalily sie zarowki jak wzilem sie za wymiane to obliczylem ze nie ma to sensu bo do wymiany klasyfikowalo sie 5 zarowek a jedna 3.5 czyli za all 20 nie cale a na allegro licznik 70zl z odbiorem osobistym na miejscu wiec pojechalem licznik igla sklep profesjonalny mieli cyfrowe i na linke z obrotomierzem i nie no nie wazne wybralem odpowiedni zamontowalem i wszystko super dziala swieci rowno jednostajnie, zerowanie dziennych km dziala igla ale problem jest taki ze teraz swieci mi sie non stop jasiek... i prosze mi powiedziec czy to jest jakis blad?? po wpiecniu starego znika dioda po odpaleniu... prosze wiec mi powiedziec czy moge tak jezdzic i poduszka wystrzeli w razie potrzeby bo jesli tak to po prostu diode wykrece a jesli nie to musze cos z tym zrobic bo mam punto cabrio a jak wiadomo w cabrio trzeba sie zabezpieczyc na max bo samochod sam w sobie nie jest na tyle bezpieczny co normalny woz.... poza tym ta poducha po to jest zeby zadzalala w razie koniecznosci... ps przepraszam za bledy ale pisalem posta w pracy na telefonie przez wi fi na czas nie obecnosci kierownika :P

RomualdPL, no nie według prawideł to jak świeci to nie zadziała. dziwi mnie fakt że po wpięciu starej znika objaw. podjedz na diagnostykę albo po prostu jest coś z tablicą. raczej czepiłbym się tablicy pewnie jest używana więc może być tak że jest walnięta jakaś ścieżka i dlatego tak się dzieje. pojedz do kolesia i ją wymień.

aha tak pro po to doszedlem wreszcie do ladu z samochoduem, wystarczylo odkrecic miske przykrecic na nowo i uszczelnic jakas masa i tyle... zawieszenie zrobilem przy okazji i remont skrzyni bo wybiajlo 2 teraz auto jest zyleta i jak powiedzial mecher nie ma sie co zepsuc :) jedyne co jeszcze jest zjeb.. zepsute w tym wozie to to ze nie dziala regulacja 1,2 pretkosci nawiewu ale to wina opornicy i koszt naprawy 80zl z tego co mowil mi mecher.. wreszcie znalazlem kogos zaufanego... nie powiem bo skroil mnie jak za zborze ale wreszcie zrobil mi elegancko samochod ponadto paliwo kapie nadal ale to wina pompy i przewodu wiec za to 400zl i za nawiew 80 i juz ani gr nikt nie wezmie za naprawe bo nie bedzie czego tyle za narazie sie gotowa skonczyla i musze sie odbrobic wtedy zrobie pompre, ps moze ma ktos na sell moze byc zepsuta bo zalezy mi na samym plastiku od gory:)

RomualdPL, czyli tak jak mówiłem miska :)

no czyli nasze przeczucia do miski były słuszne. no to dobrze że autko jeździ jak należy:D

Odnosnie oleju tak a paliwa to tak, w samochodzie jest ulamany ''dzyndzel'' od tego co wklada sie przewod od paliwa, i jest to jakos tak zaczopowane i posklejane hamsno silikonem by dzialalo do momentu sprzedazy, i dzialala jak mecher to wyjal to mslalem ze mnie smiechem zabije :) mowi ze to trzeba byc jakims JANEM zeby zalewac kompe razem z przewodem silikonem murarskim :) naszczescie nie ja to robilem ;p i co do tego... auto chodzilo na tym pol roku wiec to jest cos;p teraz trzeba albo zalatwic obudowe pompy bo ta jest cala posklejana silikonem albo kupic pompe po prostu koszt to jakies 200zl... wiec to sa grosze ale nastepna sprawa przewod paliwa.. ten co jest w smaochodzie jest tak posklejany i tak pomasakrowany ze to jest porazka... wiec przewod tez musze wymienic i mialem to nawet teraz robic ale mecher nie byl w stanie zalatwic przewodu... w kazdym razie jak bede mial kasiore dam mu auto i niech sie martwi narazie auto wymiata :) od kiedy je kupilem zrobilem:

Remont silnika
Remont skrzyni
Tylne zawieszenie (Kompletne razem z wymiana belki wachaczy zimerblockow i amorow) bo jak to w cabrio wystarvczy dziura... wjechalem w przepasc doslownie i przy 60na h kolo tanczylo jak chcialo )
z przodu zawieszenie jest igla

zostalo paliwo i regulacja odrzewania i jak powiedzial mecher teraz to juz po tym co wlozylem, trzymac dla wnukow by jezdzily czerwonym zabytkowym cabrio :P

[size=2][ Dodano: 2010-04-02, 20:58 ][/size]
Wracajac do tematu, wie ktos moze co zrobic z ta czerwona dioda?? Byłem u mechanika i zresetowalismy komputer ale nie pomoglo dioda swieci nadal.. HELP ME!

Nie wiem jaki masz tam sterownik poduszki, w starszych można było "wymigać" kody błędu, w nowszych - nie. Ja mam ten nowszy i jak sobie raz włączyłem zapłon z odłączonymi zegarami to kontrolka od poduszki się zaświeciła (sterownik złapał błąd - przepalona kontrolka SRS) i ten sterownik nie gasi kontrolki po ustąpieniu błędu, trzeba skasować komputerem. Raczej skłaniam się, że sterownik SRS miał błąd odkąd masz to auto (albo nawet wcale go nie ma, bo wtyk jest tak skonstruowany, że jak się go odłączy od sterownika to zwiera się obwód kontrolki i ta zaświeca się), tylko poprzedni właściciel spiął w starych zegarach kontrolkę od SRS z innym obwodem (np. kontrolką od ECU), żeby mimo błędu zachowywała się "naturalnie".

To powiedz mi tylko czy jak bym gdzies xxxxxxxx to czy poduszka mi wystrzeli

[kom:7635f31b3e]Licz się troszkę ze słowami[/kom:7635f31b3e]

Jak sygnalizuje awarie to układ jest wyłączony i nie działa.