Witam,po wymianie chlodnicy tak mi sie wydaje z pod maski zaczął mi unosic sie dym w okolicach rozrządu i temperatura silnika strasznie wzrosła .Czy może być to objaw żle wydmuchanego układu chłodniczego
To jest widok strony w wersji do druku
Witam,po wymianie chlodnicy tak mi sie wydaje z pod maski zaczął mi unosic sie dym w okolicach rozrządu i temperatura silnika strasznie wzrosła .Czy może być to objaw żle wydmuchanego układu chłodniczego
:)
Może Tobie nie do śmiechu ale nie trudno o grymas na twarzy po tym co napisałeś.
Ten "wydmuchany" układ to powinien być odpowietrzony tak by w bloku silnika i w głowicy był płyn a nie powietrze bo przegrzejesz silnik.
Ten dym to pewnie para z zagotowanego silnika...
Odpowietrz układ, uzupełnij płyn i trzymaj kciuki by nie okazało się że popękała głowica z przegrzania.
No i dmuchaj na zimne następnym razem :)
Wstawiłem do mechanika po raz enty i to samo mi powiedział a silnik chyba tak szybko by sie przegrzał po paru minutach
Zalezy czy to minuty na wolnych obrotach, czy minuty na autostradzie przy 160km/h i 3,8k obrotow.. :sciana: :lol:
Kto wymienial chlodnice i tak madrze sie do tego zabral? Samowolka? Czy mechanik fachura?:) :red_kartka: Jak samowolka to masz nauczke, ze nastepnym razem sie najpierw pisze na forum, a potem robi, bo moze nie byc tyle szczescia.. ;) Pozatym polecam Sam Naprawiam - tam jest punkt po punkcie wszystko opisane, monta[color=red]ż[/color], demonta[color=red]ż[/color], czynnosci, narzedzia..
Pozdrawiam
Bolek