[zawieszenie] Amortyzatory do wymiany po 50 k ?
Czy to mozliwe i normalne, ze po 50 tys. km mam amorki zjechane? Objawy wszystkie wskazuja, ze tak wlasnie jest i nastapilo to jakos raptownie w te najwieksze mrozy grudniowe. Przed swietami tak od listopada powoli ale zauwazalem zuzycie. Nurkowal przy hamowaniu i dobijal na nierownosciach ale tak troche tylko. Potem wyprawa na swieta 650 km przy -20 ... i jak odtajalo to z pandy mi sie zrobil bansujacy samochod dla nygasow. Buja tak ze szok. Na progach zwlniam niemal do zera inaczej bije miska olejowa w w asfalt. Amorki tak padaja w kilka dni ??
I jak juz jestem przy tym temacie to co polecacie na wymiane?