[silnik] Trzęsie, rzuca autem na zimnym...
Kiedyś już temat był podobny, nawet kilka tematów tej maści.
To znaczy na zimnym silniku auta przy ruszaniu trzęsie, jakby coś nie było wyważone przy obracaniu, nie ma mowy o płynnym ruszeniu, bo rzuca, trzęsie.... więcej gazu i po chwili jest już O.K.
Podobno to wina sprzęgła, że już zużyte... ale ktoś mi powiedział, że im cieplej w silniku to bardziej to sprzęgło bym czuł, bardziej by mi dało w kość na ciepłym silniku. Jak na złość parę ruszań i hamowań i przestaje trząść autkiem. Wtedy już auto nie chodzi na ssaniu, obroty spadają do nominalnych, przestaje świstać (opisywałem już świstanie na innym poście).
Ktoś powiedział mnie, że to może być wina słabej kompresji - mechanik nawet powiedział mi, że mam auto muła, że nie czuć tych 103KM. Jak sprawdzić kompresję, co robić?
Jakieś pomysły?