Piszczenie, delikatne piski na zimnym silniku
Kolejny mój problem, zaraz po tym bendixie to piski, piszczenie, ale delikatne na zimnym silniku, odpalę, ruszę z miejsca lub odczekam chwilkę i słychać jakby pasek się miałby ślizgać. Wszystko to słychać od strony pasków klinowych.
Kupiłem pasek od alternatora i od wspomagania kierownicy.
Założę nowe, ustawię naprężenie pasków, jak uginać będę to ma być 1,5-2,0cm ugięcia, więcej nie i chyba powinno być dobrze.
To tyle co się dowiedziałem, może to w ogóle co innego, ale miałem już wymieniany rozrząd i mikro paski (miesiąc temu). Przed wymianą też było to popiskiwanie.
Proszę o spostrzeżenia.
DZIĘKI WAM!