problemz hamulcami marea 1.6 16V 96r

Witam problem polega na tym ze autko zaczelo slabiej hamowac wiec wziolem sie za wymiane klockow-przod plynu hamulowego na DOT-3(autko mam od paru miesiecy dlatego plyn tez),linki recznego bo byla urana wiec przy okazji,po wymianie tych rzeczy i odpowietrzenia ukladu2 razy dla pewnosci nadal pedal hamulca wpada a hamulcow jak niebylo tak niema,na dodatek po zalozeniu nowych klockow-przod lapa(trzymanie klockow) hamulca trze o felgi zle zalozone klocki raczej niemozliwe ?juz tydzien walcze z tym i zadnego rezultatu pomuzcie

piotr1343, a może Ci blacha od wewnętrzenej strony koła ociera o tarczę, bo żeby klocki czy zacisk tarł o koło raczej mało prawdopodobne.
Co do odpowietrzania to może w złej kolejności odpowietrzałeś... prawy tył, lewy tył, prawy przód, lewy przód 2-3 razy odpowietrzone i powinno być ok.

witam odpowietrzone byly dobrze tak jak piszesz najpierw najdalsze kolo az do najbliszego,scagnolem kolo i wyraznie na feldze i na lapie od strony zewnetrznej byly slady tarcia felgi o lape ktura trzyma klocek zewnetrzny przeciez lapa niema prawa sie skrzywic jedna jak i druga po przejechaniu ok2 km musze jeszcze wyczaic co z tym hamowaniem trzemu to nie dziala?

piotr1343, a jak podpompujesz kilka razy to nie twardnieje pedał? może to wina przewodów elastycznych, ze starosci pęcznieją przy cisnieniu.
Masz możliwość zrobienia zdjęcia jak masz założone te klocki i zacisk ?

jak pompuje to pedal twardnieje ale po ok 1min znow w podloge wpada

W takim razie stawiam na przewody elastyczne. Czas je wymienić.

moze masz racje na starych klkockah tez tak bylo,czytalem toche na forum o tym i niekturym pomagalo,ale podjade jeszcze do znajomego mechanika zobaczymy co on mi powie,chociaz moj ojciec niejedno auto w zyciu naprawial i tz ce zalamoje

Albo hamulcowa już odmawia posłuszeństwa i przepuszcza płyn.

ale jak pompuje to pedal jest twardy i nieucieka w dol nawet przy odpalonym silniku jak podpompuje to trzymaja super i cisnienie nie zchodzi jutro jestem umowiony u mechnika zobaczymy co on powie a co myslicie o tarciu felg o lape ktura trzyma klocek od strony zewnetrznej tej lapy?

A jakie obręcze (felgi) kół masz założone?

stalowe14 te same co byly wczesniej zalozone i nie tarly na starych klockach

Musiałeś coś źle zmontować, albo kupić jakiś dziwne klocki bo nie ma inne opcji alby zacisk ocierał o felgę, a przynajmniej ja się nie spotkał (poza za małą felgą) ale 14 jest dobra.

Cytat:

---

Napisał piotr1343

ale jak pompuje to pedal jest twardy i nieucieka w dol

---

Przerabiałem dokładnie to samo, po mieście zapadanie pedału nie bylo odczuwalne bo często się hamuje, a wyjazd w trasę gwałtowne hamowanie i zonk bo pedał się zapada i sciąga do rowu. Wężyk przy częstym pompowaniu pęcznieje i zanim odda ciśnienie musi minąć trochę czasu...

Jak masz możliwość wrzuć zdjęcia tego jak masz zmontowane zaciski z klockami po zdjęci koła z dwóch stron, bo dobrze by było nam to obejrzeć.

A może zaciski masz przeszczepione z jakiegoś innego samochodu ?/??

ok z samego rana pstrykne fotki i przesle

[size=2][ Dodano: 2009-03-20, 14:05 ][/size]
witam roblem rozwiazany z hamulcami zerwana blaszka od napinacza w bebnie balszka chycona migomatem jeszcze czeka mnie wymiana obudowy cylinderkow bo zerwalem odpowietrznik koszt niewielki bo w autach bez ABS 28zl-szt z ABS trzeba dolozyc ok 16zl

[size=2][ Dodano: 2009-03-20, 14:13 ][/size]
a co do felg przednich to narobilem sobie klopotu z moiej winy zamiast pod auto podlozyc drewniane klocki to podlozylem kola i na kola deske i rant jednej z felg sie poddal przezto tarla o (lape)ktora trzyma klocki ale pare uderzen mlotkiem szybka geometria i wywazenie i jest ok