siena 1.6 szalejące obroty

Witam
Posiadam siene 1.6 16v która od jakiegoś czasu trochę mi głupieje mianowicie chodzi o obroty silnika raz są na poziomie 2tyś a raz wogóle prawie ich nie ma. Ostatnio wymieniłem czujnik położenia przepustnicy i krokowca i trochę się uspokoiło ale od czasu do czasu szaleje choc już nie tak często wszystkie gumowe połączenia są szczelne.
Jeszcze mała uwaga odnosnie silnika latem miałem robiony remoncik bo poleciał pasek od rozeządu więc moze mechaniory cos zle poskładali? Prosze o podpowiedz gdzie moge szukac przyczyny bo do mechaniora moge oddac ale w ostatecznosci z racji tego że nie mam zaufanego i każdy zdziera a nic nie robi pOZDRAWIAM[color=blue][/color]

Cytat:

---

Napisał marekbar2

Witam
Posiadam siene 1.6 16v która od jakiegoś czasu trochę mi głupieje mianowicie chodzi o obroty silnika raz są na poziomie 2tyś a raz wogóle prawie ich nie ma. Ostatnio wymieniłem czujnik położenia przepustnicy i krokowca i trochę się uspokoiło ale od czasu do czasu szaleje choc już nie tak często wszystkie gumowe połączenia są szczelne.
Jeszcze mała uwaga odnosnie silnika latem miałem robiony remoncik bo poleciał pasek od rozeządu więc moze mechaniory cos zle poskładali? Prosze o podpowiedz gdzie moge szukac przyczyny bo do mechaniora moge oddac ale w ostatecznosci z racji tego że nie mam zaufanego i każdy zdziera a nic nie robi pOZDRAWIAM[color=blue][/color]

---

Jeśli problemy zaczeły ci się zaraz po remoncie to jest możliwe, że rozrząd przestawiony jest o kilka ząbków.

Nie wiem czy to występuje w sienkach ale np w bravo/brava przy tym silniku rozsypuje się żywcem wiązka do silnika do kompa zaraz gdzieś w okolicach kolektora i własnie jest taki objaw że nie wiadomo kiedy i skąd nagle obroty sobie skaczą do 2k obr/min, usterka pojawia się w zupełnie losowych momentach.

Witam i Wielkie dzieki za pomoc
Usterkę zlokalizowałem żeczywiście wina po stronie przewodów od masy jakiś czujników od strony termostatu przykręcone do bloku silnika.
Na 5 kabelków dwa przerwane a pozostałe poprzecierane
Polutowałem i autko wróciło do życia tylko jakoś tak dziwnie przy odpalaniu gaśnie muszę doda gazu i w tedy jest ok?
Dzięki Pozdrawiam