To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Wycieraczki -
Wycieraczki
Witam
Posłużę się językiem „szarego”, prostego człowieka :)
W Punto II przednia wycieraczka po stronie kierowcy jest podłączona bezpośrednio do silniczka natomiast ta od pasażera jest połączona z tą pierwszą takim… „ramieniem”, tudzież rurką ;)
Problem polega na tym, że wyżej wymieniona rurka nagminnie odczepia się od wycieraczki pasażera (odczepia się w miejscu połączenia – jest w niej otwór, który wtyka się w dziubek wycieraczki). Skutek jest taki, że tylko jedna wycieraczka pracuje. Złączenie tych elementów nic nie daje ponieważ po dwóch pierwszych ruchach znowu się rozczepia.
Pytanie: czy tam powinno być jakieś zabezpieczenie które odpadło i wystarczy kupić nowe, czy może na łączeniu tych elementów powstały luzy i jedyną możliwością jest ich wymiana ??
Jeśli ktoś zrozumiał o co chodzi ;) to będę wdzięczny za pomoc.
Z góry dzięki
Pozdro
-
z tego co ja zrozumiałem to jest to na takiej samej zasadzie jak cięgna zmiany biegów i jak już raz wypadnie to będzie wypadało
sądzę że jednak będzie konieczna wymiana na nowe albo leciutko sklepać końcówkę od tej rurki i wcisnąć na siłę może pomoże
-
No to jest dokładnie takie coś. Na sworzniach. Albo wymiana, albo jak luki21 mówi, możesz spróbować to zdemontować i moim zdaniem już po założeniu tych cięgien na sworznie spróbować sklepać ranty. Na ile to pomoże trudno powiedzieć. Udaj się na szrot lub do sklepu i spytaj się o cenę.
-
Re: Wycieraczki
Cytat:
Napisał tropis
Witam
Posłużę się językiem „szarego”, prostego człowieka :)
W Punto II przednia wycieraczka po stronie kierowcy jest podłączona bezpośrednio do silniczka natomiast ta od pasażera jest połączona z tą pierwszą takim… „ramieniem”, tudzież rurką ;)
Problem polega na tym, że wyżej wymieniona rurka nagminnie odczepia się od wycieraczki pasażera (odczepia się w miejscu połączenia – jest w niej otwór, który wtyka się w dziubek wycieraczki). Skutek jest taki, że tylko jedna wycieraczka pracuje. Złączenie tych elementów nic nie daje ponieważ po dwóch pierwszych ruchach znowu się rozczepia.
Pytanie: czy tam powinno być jakieś zabezpieczenie które odpadło i wystarczy kupić nowe, czy może na łączeniu tych elementów powstały luzy i jedyną możliwością jest ich wymiana ??
Jeśli ktoś zrozumiał o co chodzi ;) to będę wdzięczny za pomoc.
Z góry dzięki
Pozdro
ja dalem tulejke (podkladke) i ja przylutowalem normalnie lutownica na cyne
i trzyma . wkuzalo mnie jak caly czas wypadalo i pracowala tylko 1 wycieraczka
kolega znowu bardziej profesionalnie podszedl i przyspawal
-
Re: Wycieraczki
niestety ale jak tego nie wyciagniesz i nie zrobisz jak potrzeba to moze skonczyc sie tak jak umnie czyli na urwaniu wogole tego ramienia i trza bedzie wtedy kupic calosc :(
wiec radze wyciagnac to z samochodu i zrobic z tym porzadek
-
Tylko pospawanie. Sprzedawane jest jako calosc z silnikiem i kosztuje jakies 300. Ja tez pospawalem i jezdze juz drugi rok :)
-
-
Też miałem ten problem z wycieraczkami w swoim Puncie. Serwis poradził mi wymianę (jakieś 600zł), lub wywiercenie otworu (od dołu), nagwintowanie, podłożenie podkładki przytrzymującej i wkręcenie śrubki. Ta operacja wymagałą jednak wyciągnięcia całego mechanizmu z auta, a to jest dość kłopotliwe. Spawanie również wymaga wyciągnięcia tego z auta, może lutowanie lub klejenie coś pomoże, ale obawiam się o trwałość takich rozwiązań. Szczególnie że sworzeń jest wykonany z jakiegoś dziwnego metalu - dural, lub jakiś lekki spiek.
Ja poszedłem na rozwiązanie prowizoryczne, ale działające już jakieś 3 lata.
Wykanałem blaszkę, która podtrzymuje oczko i zabezpiecza przed spadnięciem ze sworznia, a z boków przytrzymują ją też paski blachy zagięte wokół cięgna. Całość przed zagięciem ma kształt odwtóconej litery T przy czym "nóżka" podtrzymuje sworzeń, a "ramiona" litery T zawijają się wokółcięgna podtrzymując cały mechanizm.
Dorobiłem sobie jeszcze takie 3 szt, bo tego typu połączeń jest 4 w całym mechaniźmie. A to że pozostałe zepsują się również jest bardzo prawdopodobne.
U mnie są już 2 naprawione w ten sposób.
-
Kupiłem 2 tygodnie temu Punciaka. Wszystko działa OK oprócz: ... wycieraczek :( . Zupełnie nie zwróciłem na to uwagi przy kupnie, podczas oględzin wycieraczki pracowały ok, a po tygodniu użytkowania spadło nieszczęsne ramię i przestały działać i to w sytuacji kiedy padał ulewny deszcz. Przestrzegam wszystkich mających zamiar kupić punciaka aby zwrócili uwagę na ten "szczegół".
Najgorsze jest to, że nie można kupić samego mechanizmu (samych ramion) tylko trzeba kupić mechanizm z silniczkiem co kosztuje ok 300zł.
Być może wie ktoś czy można kupić sam mechanizm?
Bo koszt 300zł lub "domowe" sposoby to nie najlepsze rozwiązanie.