Niewystarczające ciśnienie oleju Silnik STOP ; Punto Evo 1.4 benzyna 2011
Witam Szanownych Forumowiczów,
Na wstępie zaznaczę, że czytałem kilkanaście wątków na podobny temat, ale żaden wg mnie oddawał w pełni mojego przypadku.
Pojazd: Fiat Punto Evo 1.4 8v benzyna (nigdy nie jeździł na LPG) 2011 ; przebieg 144 474 ; VIN: ZFA19900001718849
Problem: komunikat na desce rozdzielczej: Niewystarczające ciśnienie oleju Silnik STOP ; TYLKO na rozgrzanym silniku
Problem występuje TYLKO na rozgrzanym silniku, po około 20-35 km dynamicznej jazdy (3-3,5 tyś obrotów). Komunikat + kontrolka oliwiarki pojawiały się TYLKO kiedy dojeżdżałem do bramek na autostradzie / skrzyżowania / ronda / skręcałem na posesje i obroty sukcesywnie malały. Po wyłączeniu silnika i odczekaniu 15-30 min komunikatu nie ma przez następne 8-15 km jazdy po czym pojawia się ponownie (natychmiast wyłączyłem silnik). Nie ma żadnych słyszalnych zmian w pracy silnika.
Sprawa świeża - z wczoraj. Nie chcąc ryzykować - wracałem z krótkiej trasy na lawecie.
Dzisiaj zrobiłem prowokacyjny kurs 30 km i komunikat pojawił się po 25 km. Natychmiast wyłączyłem silnik, po odczekaniu 20 min odpaliłem (nie było kontrolki) i wróciłem do domu (komunikat pojawił się ponownie dosłownie jak skręcałem do siebie, ostatnie 20m)
Dodatkowe informacje:
- olej ostatnio wymieniany 06.06.2025 na Selenia 5W40 (przed wymianą był taki sam) + filtr SĘDZISZÓW (wcześnie też był Sędziszów tylko w czarnej obudowie, teraz jest w czerwonej)
- od wymiany zrobiłem około 3k km; przez ostatnie 6 msc jeździłem sporadycznie (raz na 7-12 dni; miałem drugie auto, które sprzedałem), w tym także dystanse 65 km w jedną stronę, więc silnik miał okazję się odpowiednio nagrzać
Dotychczas zrobiłem niewiele, ale sprawa świeża (z wczoraj):
- kilkanaście razy sprawdzałem poziom oleju, oleju było w wystarczającej ilości (4/5 na miarce bagnetu), przyznaje, że wczoraj dolałem 150 ml na autostradzie, wiec teraz jest na miarce na full,
- wsunąłem się pod pojazd szukając wycieków, nie zauważyłem żadnych,
- podpiąłem się na zimnym silniku pod MES - po połączeniu ze sterownikiem Magnetti Marelli nie było żadnego błędu w zakładce "Errors"
- zamówiłem już nowy czujnik ciśnienia + nowy filtr Boscha; zdaję sobie sprawę, że niekoniecznie w tych podzespołach musi leżeć przyczyna problemu
W wątkach, które przeczytałem zwraca się uwagę na:
- czujnik ciśnienia sam w sobie (wadliwy)
- przewód czujnika (wadliwe łapanie masy, przetarcia, uszkodzenia)
- filtr, który może blokować płynny przepływ oleju (na jednym z filmików facet pokazywał filtr od Alfy Romeo, gdzie środkowy "krzyżyk" totalnie się przesunął)
https://www.youtube.com/watch?v=WLeX...ist=WL&index=1
- smok pompy - zanieczyszczenia mechaniczne + ewentualnie zużyte uszczelki / oringi, a także nawet pęknięcie plastikowej rurki do pompy pokazane na TYM filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=9Pqq...ist=WL&index=2
- manometr wkręcony zamiast czujnika oleju i odczyt wyników- o to zamierzam poprosić mechanika - nie mam takiego manometru,
- pompę oleju, panewki itd.
Czy ktoś miał podobny problem (tylko na CIEPŁYM ; nigdy na zimnym) i potrafi wskazać gdzie przede wszystkim szukać przyczyny ?
Czy z parametrów w MESie można odczytać ciśnienie oleju (szukałem, ale nie mogłem znaleźć; nie mam przewodów kolorowych, mam tylko czarny ELM 327) ?
Następne zaniedbane, nie szanowane Punto.
A to nie słyszałeś nigdy, że rozgrzany olej zmienia lepkość (spada ona) i również wtedy SPADA ciśnienie?
Jest to naturalne zjawisko. Przy czym umownie przyjmuje się, że jedynka z przodu powinna być.
Czyli 1,0-1,5 bara na jałowym na gorąco, inaczej trzeba szukać przyczyny, co zużyte, gdzie ucieka.
Czujnik (głupi przełącznik) działa przy ułamkach bara (różnie podają, 0,3-0,5 do 0,7 bar chyba), a to już za mało, silnik cierpi.
Przed kupowaniem czegokolwiek, robi się właśnie pomiar, jak TUTAJ: https://www.youtube.com/watch?v=Tcnd0m7-SqE
Krótkie odcinki i/lub sporadyczne użytkowanie szkodzą, m.in. właśnie dochodzi do rozcieńczania oleju paliwem + wilgoć siedzi (kilka dłuższych tras NIE usunie tego). W dodatku może być tendencja do zapiekania (zaklejania się) pierścieni na tłokach w całej rodzinie FIRE, co też pogarsza kwestię olej/paliwo. Gdzie w Internecie znajdziesz negatywne opinie o Selenii, coś z nagarami (co jeszcze może pogarszać sytuację, a strategia Long-Life, to gwóźdź do trumny silnika). Natomiast filtry Filtron i Sędziszów to się nadają...na tymczasowy filtr w celu wykonania płukanki. Także, masz niezłą mieszankę (niesprzyjające okoliczności) do ogarnięcia.
Fachowa naprawa, kolejność działań:
- pomiar ciśnienia (idealnie jak na filmie, również jazda, chociaż poważny problem wyjdzie i na postoju, na gorąco),
- sprawdzenie samego "czujnika" poza samochodem, co mechanik na warsztacie powinien mieć jak wykonać, adaptery itd.,
- wtedy jest świadoma decyzja co dalej, wymiana czujnika wystarczy, czy smok sprawdzać (miska w dół), czy górę (VVT),
- analiza spalin (na same spaliny można jechać do SKP, cena 0-60 złotych, zależy gdzie na kogo trafisz), mówi o stanie silnika,
- inne pomiary dla zasady (ścieżka zdrowia, np. kompresja), ocena organoleptyczna oleju, czy nie wali benzyną, wtedy do wymiany.
Zacząć użytkować auto normalnie (SAMOCHÓD MA JEŹDZIĆ, A NIE STAĆ tydzień lub dwa). BO GO NISZCZYSZ.
Twój dotychczasowy "styl użytkowania", to taka prowokacja, aby się Fiacik zjebał (kiedyś się doprosisz). :cool:
Po więcej konkretów idziemy na prawidłowe forum dla modelu (Grande)Punto: https://fiatpunto.com.pl/forum37.html