To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Tipo 1,6 e-torq -
Tipo 1,6 e-torq
Przebieg 340 tys silnik po odpaleniu nie zawze chodzi jak traktor potrafi strzelić w kolektor ssący, podczas tej krutkiej nierównej pracy w kolektorze robi się ciśnienie zamiast podciśnienia dzieje się tak nie zawsze i po paru sekundach wraca wszystko do normy. przeważnie na zimnym się tak dzieje. Wymienione wszystkie swiece cewki czujnik położenia wału bez zmian. Wczoraj zdjołem dekiel od rozrządu łańcuch jak nowy napięty ładnie leży na zębadce na wałku. Jakieś pomysły. Z błedów wypadanie zapłonu na poszczególnych cylindrach, spreżanie 12 na każdym
-
Witaj, jeżeli wymieniłeś wszystkie cewki i skasowałeś błędy, problem powraca w postaci tych samych objawów i błąd wyskakuje ponownie ? Sprawdzałeś akumulator - ładowanie w porządku ? Słaby akumulator może prowadzić do niewystarczającego zasilania układu zapłonowego, co z kolei może być przyczyną wypadania zapłonu.
-
dziś po 400 km podpiołem komp i zero błędó rozebrałem pokrywe zaworów i co zauwarzyłem https://youtube.com/shorts/9lIDJLF8elg proszę o opinie
-
Przecież Ty masz łańcuch w uj wyciągnięty. To po pierwsze a po drugie luz na wariatorze. Ale tu trzeba pilnie rozebrać rozrzad
-
Cytat:
Napisał
Damian-jg
Przecież Ty masz łańcuch w uj wyciągnięty. To po pierwsze a po drugie luz na wariatorze. Ale tu trzeba pilnie rozebrać rozrzad
To powinno być zrobione 100tyś.km temu - ale fakt, łańcuch na zębach ładnie leży, widać, że sporo wolnego miejsca ma :crazy:
Ludzie nadal myślą, że łańcuchy na całe życie silnika są, a tu kupa, potrafią wytrzymać tyle co pasek ,albo krócej.
-
Wyciągnięty łańcuch i już pewnie brakuje skali na napinaczu od rozrządu.
-
Dzis mi przyszedł rozrząd do takiego silnika. To nie łańcuch tylko łańcuszek :/
-
I o to się właśnie rozchodzi. Paski bywają trwalsze :-(
-
Cytat:
Napisał
Damian-jg
Dzis mi przyszedł rozrząd do takiego silnika. To nie łańcuch tylko łańcuszek :/
Jak wytrzymał 340tkm i jest org to tylko się cieszyć, obecne łańcuchy często i nawet 100tkm nie dojezdzaja mam taki przypadek w rodzinie w Oplu 1.4 90K zmieniałem łańcuch org po 115tkm.
-
Ku pokrzepieniu serca:
w służbowym Renault Scenic 1.2 TCE 130 KM z 2016 r. nowe z salonu, rzecz jasna, kompletny rozrząd z łańcuchem był zmieniany dwa razy. Fabryczny wytrzymał ok 30 000 km potem został wymieniony. Auto pojeździło chyba do
ok 60 000 km i ponownie zmieniono rozrząd. Następnie doświadczył awarii wypalenia świecy zapłonowej. Narobiło to szkody i zrobili remont głowicy. Aktualnie auto ma przejechane ok 90 000 km.
Od początku wręcz pożera litry oleju silnikowego. Na usprawiedliwienie tego można jedynie powiedzieć, że ma kilku użytkowników, którzy nie specjalnie się przejmują sprawdzaniem poziomu oleju.
Jak czasami się nim przejechałem, to przed uruchomieniem sprawdzałem poziom na bagnecie, to przeważnie było poniżej MIN, ale bywało, że w ogóle nie było śladu oleju.
Od czasu tych przygód, w garażu jest specjalnie przygotowany kanister 5-cio litrowy oleju na dolewkę.