To jest widok strony w wersji do druku
-
7 załącznik(i)
Wyciek ze skrzyni biegów
Witam.
Od jakiegoś czasu pojawił się wyciek przy połączeniu silnika (benzyna 1100cm3) i skrzyni biegów. Brudzi to kostkę koło domu. Konsultowałem z dwoma mechanikami. Jeden mówił, że trzeba po prostu wymienić uszczelnienie między silnikiem a skrzynią biegów. Z kolei drugi mówił, że jest to olej przekładniowy pojawiający się z uszkodzonego uszczelnienia (użył technicznej nazwy części skrzyni biegów - osobiście nie pamiętam nazwy), gdzie to uszczelnienie znajduje się. Aby je wymienić, należy zdemontować skrzynię biegów i ją rozebrać, aby wymienić to uszczelnienie. Czasochłonna praca, przez to wysoki koszt remontu. Otrzymałem info, że ten wyciek i sam olej przekładniowy może dostawać się do sprzęgła powodując jego ślizganie. Jeszcze mam stare sprzęgło od nowości, ale już jest zużyte i niedługo trzeba będzie wymienić. Gdy nowe sprzęgło, to także może olej przekładniowy dostawać się do nowego sprzęgła i je uszkadzać.
Czy mieliście podobną sytuację?
Czy mechanicy - jeden czy drugi mają rację?
Czy faktycznie naprawa tego może generować koszty? Robocizna, bo uszczelnienie pewnie niedroga część.
Pytam, bo auta używam w pracy. Dbam o auto, ale teraz to wyskoczyło z czasem.
Proszę o Waszą pomoc.
Pozdrawiam.
MichałZałącznik 44468Załącznik 44469Załącznik 44470Załącznik 44471Załącznik 44472Załącznik 44473Załącznik 44474Załącznik 44468Załącznik 44469Załącznik 44470Załącznik 44471Załącznik 44472Załącznik 44473Załącznik 44474
-
Czy chcesz uszczelniac silnik ,czy skrzynie, trzeba ją zrzucic i uszczelnic. Jak znam zycie ,naprawa bedzie kosztowac polowe wartosci tgo autka?! Auto 17 lat! Roboty jest sporo,tanio nie bedzie...Taniej wyjdzie zalozyc oslone pod silnik z jakims naczyniem zatrzymującym olej, robilo sie takie ,"patenty"....:lol:
-
Sprawdż jeszcze, czy nie cieknie z góry. Tzn z dekla lub cewek, lub uszczelniacza wybieraka. Wtedy tak samo zabrudzi z dołu silnik. Mało prawdopodobne, aby ciekło z uszczelniacza wałka sprzęgłowego. Bardziej z uszczelniacza silnika.
-
To chyba najprostsza rzecz na świecie przy takim wycieku: ocenić na węch który to olej (silnikowy, czy przekładniowy - ten specyficznie wali).
Jak wyżej - od góry też można silnik przejrzeć (podstawa cewek chyba tam jest i włazi ona w głowicę, a uszczelnia to jeden o-ring, co lubi popuścić).
Można też przemyć całość (właśnie z góry od poziomu cewek, tylko może nie lać w "dzwon" przez okienko inspekcyjne skrzyni), "zmarnować" jedną puszkę zmywacza do hamulców.
Robota jest prosta (nawet dla hobbysty/majsterkowicza), ale jak ktoś sam palcem nie kiwnie, to faktycznie same koszty.
Porównywanie tego do wartości pojazdu jest durne - CO to ma do rzeczy? A jeśli ta sama usterka wystąpi w nowszym Fiacie, Grande/EVO, czy Bravo 2, nawet Tipo 2 (bo też miały jeszcze silniki rodziny FIRE i skrzynie C514), to co, wtedy się nagle opłaca?
Głównym kryterium opłacalności w starym samochodzie jest jego stan, korozja podwozia, czy elementy zawieszenia jest jeszcze do czego przykręcać. Sprzęgło to sprzęgło, jak trzeba to się robi i jeździ dalej (nie ma co filozofować, czy się bawić w księgowego).
Przykłady wymiany sprzęgła: https://www.youtube.com/@WMCS/search?query=Fiat
Przykładowa rozbiórka skrzyni (pokazany jest uszczelniacz wałka sprzęgłowego/wejściowego): https://fiatpunto.com.pl/topic29079.html
-
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi i porady. Pozdrawiam :)