Croma 2008. 1.9 150 KM Automat- brak mocy przy ruszaniu
siema, walczę z problemiem w aucie już dłuzszy czas i może ktoś z was miał podobny to mi podpowie.
auto przestało reagować na pedał gazu. mam na myśli to, że jak naciskałem pedał gazu to auto nie reagowało, toczyłem się i dopiero po dłuższej chwili załapywało i jechało w miarę normalnie, no ale każde zatrzymanie się na światłach czy jakimkolwiek skrzyżowaniu to był stres ponieważ auto nie chciało jechać i w zasadzie się toczyłem. zdarzyło mi się to kilka kilometrów od domu więc jakoś dojechałem pod swój blok. oddałem auto do mechanika obok no i trzymał je 2,5 tygodnia, mówił, że próbował coś tam z EGR ale niestety nie udało mu się rozwiązać problemu. odrazu potem oddałem auto do innego mechanika który stwierdził, że problem jest w przepływomierzu i uszkodzonym MAF. wymieniony został więc przepływomierz na nowy (Bosch). dała diagnoza i naprawa trwała 2-3 dni więc super szybko, byłem zadowolony i myślałem , że już po problemie. wczoraj jak odbierałem auto to wszystko wydawało się działać super, auto normalnie reagowało na gaz, mogłem normalnie jechać, nie robiłem długiej trasy, zajechałem jedynie pod blok (1 km). dziś musiałem jechać autem i problem się ponowił w zasadzie od samego uruchomienia silnika, wciskam gaz i auto jakby nie reagowało, dopiero po kilku długich sekundach wchodzi na normalne obroty i prędkość, ale no dalej jest to stresujące. pomimo tego problemu próbowałem sobie pojeździć po osiedlu trochę gdzie jest mniejszy ruch i problem dalej występował. zauważyłem też, że auto inaczej wchodzi na obroty i jakby się przyduszało? po 20 minutach jazdy, jedynie pod sam koniec, przy samym domu gdy zatrzymałem się do 0 i chciałem ruszyć ponownie to auto zareagowało tak jak powinno czyli ruszyło normalnie.
ewidentnie coś jest nie tak dalej i w poniedziałek wracam do mechanika który wymieniał przepływomierz, żeby dalej badać sprawę.
mieliście może podobne problemy? co to może powodować?