Brak reakcji na pedał gazu, brak przyspieszenia
Cześć, z góry przepraszam jeśli było, ale szybciej będzie napisać niż znaleźć coś w tysiącach wpisów.
Otóż problem jest taki:
Odpalam rano samochód, bez żadnych problemów. Wyjeżdżam z posesji, dojeżdżam do drogi głównej, zwalniam lub zatrzymuję się by ustąpić pierwszeństwa i gdy chcę się włączyć do ruchu wciskam pedał gazu, ale reakcji brak. Silnik pracuje normalnie, równo, nic nie szarpie, nic się innego dziwnego nie dzieje, ale samochód nie przyspiesza. Czasami wystarcza przycisnąć kilka razy pedał gazu i w końcu "zaskakuje", czasami trzeba wyłączyć i włączyć auto. Ostatnio brak reakcji wystąpił też przy normalnej jeździe po drodze, bez potrzeby zwalniania niemal do zera. Zwalniam, obroty spadają do powiedzmy 1200-1300, redukuję, próbuję przyspieszyć i nic. Wciskam pedał gazu i albo nie dzieje się nic, albo reakcja jest baaaaaaardzo powolna aż do włączenia się turbiny. W zakresie pracy turbiny problem nie występuje ale zauważyłem, że gdy tej reakcji na pedał gazu nie ma, turbina włącza się jakby później, powyżej 2100 obrotów.
Problem występuje tylko na zimnym silniku. Wystarczy, że zamiast po zapaleniu od razu ruszyć poczekam 5 minut z włączonym silnikiem i problemu nie ma.
Komputer podłączany przez mechanika kilka razy - żadnego błędu nie ma. Czasami przez kilka dni nic się nie dzieje, czasami codziennie rano lub po pracy na zimnym silniku jest problem.
Ktoś z czymś takim się spotkał? Jakieś pomysły?
Dodam, że auto ma 186 tys. przebiegu (realnego), w ostatnim czasie wymieniałem termostat (maj) i czujnik biegu wstecznego (sierpień).